Ale bezsens... Lekarz wypisuje pacjentowi bunorfin mimo że, iż pacjent jest narkomanem i zażywa morfinę i oksykodon dożylnie...
Ja rozumiem że powody z rejonu traumatologii urazówki są wskazaniem ale chociaż dałby ci plaster co by zmniejszyć ryzyko. Według mnie to trochę się przyczynił do podtrzymywania twojego pożaru. Mówiąc krótko poddałbym w wątpliwość primum non nocere.

A tego klona to ciekawe po co i na co... Pewnie żeby zmieszać w jednej pompce co? I tym lekarzem był diler pierwszego kontaktu?
Nie no, luzik brachu, mówię to z przymrużeniem oka ale jeśli faktycznie tak było to ja nie wiem co mają ci lekarze w głowie. Chociaż z drugiej strony – pacjent – narkoman to kłamca i oportunista.

Jeśli wcześniejsze zażywanie morfiny i oksy było regularne, weź pod uwagę że poprawiało twój nastrój i działało niejako antydepresyjnie, Jeśli można tak powiedzieć.
buprenorfina ma silniejsze powinowactwo jest częściowym agonistą, przebija inne opio.
Więc może przez to czujesz że masz gorszy nastrój – bupra wykopała twój dobry nastrój pochodzenia morfinowego z miejsca (to też piszę z przymrużeniem oka)

Zażywać bupre po Majce – spoko ale odwrotnie to już jest niestety bez sensu.
Teraz będziesz musiał czekać i robić przerwę zanim ewentualnie wrócisz do poprzednich.

Ale bupra nie jest zła, po prostu inna.
I kurwa stosuj się do zaleceń lekarza. Tabletki są do połykania a nie do przerabiania na IV, dzizas

no wlasnie bupra to lek z wyboru jesli chodzi o uzaleznienie od opioidow pomaga przy detoksie i blokuje dzialanie innych opio jednoczesnie czesciowo aktywujac receptor co redukuje glody. zazywanie bupry za szybko po majce / innym opioidzie powoduje super skret. trzeba czekac 24h po krotko dzialajacych opio 36-48h po dlugo dzialajacych a po metadonie jeszcze dluzej. tabletki sie trzyma pod jezykiem polkniete nie beda dzialac

Nie zrażaj się, to przechodzi. Wielu przez to przeszło. W tym ja. Szczególnie gdy wchodzisz na B po długich ciągach, i zrobisz za krótki odstęp od opio. Deprecha i anhedonia skurwysyńska, marzysz tylko by się to skończyło i co to za skurwysyństwo, jak można to stosować? A po czasie zobaczysz że bd się czuł na tej buprzez o niebo lepiej na co dzień niż na majce. Tylko nie winduj dawek w górę, bo szybko straci jakiekolwiek działanie rekreacyjne. Stosuj jak najrzadziej, najlepiej traktuj ją jak lek a nie ćpanie. Najtrudniejsze są pierwsze 2 tygodnie, potem coraz lepiej, i sam się bd dziwił jak mogleś żyć wcześniej taki wiecznie ugrzany, nietomny.

Dostałem sie na program. Zero tolerancji (4 lata czysty jestem od opiatów). I teraz pytanie - jak szybko wyrabia sie tolerancja aka ile dni tygodni będę walczył ze skutkami ubocznymi, tj. nody, senność, zawroty głowy (niewyraźne widzenie). Najgorsze są te nody, z którymi praktycznie walcze cały dzień. Powiedzieć o tym lekarce? Moze jeszcze mniejsza dawke mi da (wystartowałem na 2 mg, chyba najnizsza możliwa ewentualnie podzielić proszek)?

@ArchDuke777 KONIECZNIE powiadomić lekarza, ja jak przechodziłem z oxów na buprę to mnie w ogóle nie klepała - nie czułem jej totalnie, tzn brak nodów i innych typowych objawów dla opio. Dali Ci za dużą dawkę. W co byłeś w*ebany? w jakich dawkach? w jakim okresie czasowym? były to ciągi? sposób podania?

@Merx Dzięki. W poniedziałek mam wizyte u lekarza, więc jej powiem. Jutro jeszcze jak wezmę 2mg to nic mi sie chyba nie stanie. Drug of choice - opiaty (heroina, kodeina, "jednorazowo" oxy, tramal). Ciągi kilku-tygodniowe głównie, kilku-miesięczne, jeśli 3-5 dni przymusowej absty sie wlicza. Czynne ćpanie - 3/4 lata. Od 3 lat nic nie brałem (ta, pielegniarka sie tez dziwiła: "co Pan tu robi"), ale samopoczucie psychiczne/fizyczne zrobiło ze mnie desperata, więc chwyciłem się ostatniej deski. - bupra.

@ArchDuke777 Nie ma za co, ja leciałem na 8mg/day bupry, ale przechodziłem z ponad kilkuset miligramów oxy per day, najpierw na plastry - w zimę jeszcze dało radę wytrzymać, w lato strata pieniędzy, bo człowiek się poci i się odklejają, dlatego przeszedłem na bunorfin, jednak po pół roku okazało się, że mam takie złogi kałowe, że muszę coś z tym zrobić - przesiadka na metadon z 8mg bupry na 35ml metadonu, w ledwo tydzień zszedłem do 8ml metadonu (1ml metadonu = 1mg metadonu), żeby wyłącznie działał przeciwbólowo (choroba genetyczna kręgosłupa + uczulenie na nlpz). metadon o tyle jest w moim przypadku lepszy od bupry, bo ma krótszy czas półtrwania i nie powoduje aż takich zaparć jak bupra. Tylko z metadonem jest trudniej o tyle, że im więcej zjesz bupry tym działa bardziej antagonistycznie na receptory bodajże kappa opioidowe (proszę mnie poprawić jeśli się mylę) więc im więcej weźmiesz tym mniejsza szansa na 'fazę', przy metadonie niezależnie, ile weźmiesz to w moim przypadku zawsze jest to 15-20min 'fazy' noodowania zanim mnie odetnie na kilka godzin, przynajmniej mam problem z bezsennością z głowy XD

Wystarczy 70h od ostatniej pojedynczej dawki bupry 12mg żeby działały inne opio

Czy możliwe, że złapał mnie skręt po buprze?
piątek brana pierwszy raz w życiu - 6mg
sobota - 8 mg
wtorek - 2 mg
Skręt ciągnie się za mną prawie 2 tygodnie ale brałem też wcześniej około miesiąca prege na zejście z majki i tramca ( tram kilka mies ciąg).
Objawy: biegunka, całkowita aspołeczność, akatyzja - minęła 2 dni temu, brak możliwości zjedzenia czegokolwiek, kołatanie serca czy tam czucie każdego jednego uderzenia, brak odczuwania radości z czegokolwiek i deprecha. W pierwszym tygodniu jeszcze całkowity brak siły, katar i potliwość ale minęło. Wczoraj próbowałem przykryć to DHC w ilości 360mg i alprą 1mg ale prawie nic nie dało. Ogólnie ostatnie 4 dni dorzucam 1-2mg alpry i 10mg diazepamu ale niewiele daje. Podejrzewam, że to wina pregi w ilości 300 czasem 450 ale piszę żeby się upewnić (mam ogromną skłonność do uzależnień).

@Winstoon mi to wygląda na typowy skręt po jakim kolwiek opio