Posiadam zomiren xanax i afobam, czuję mocniejsze działanie w porównaniu do alpragenu, którego kupowałem wcześniej i zjadłem dość sporo. Na mnie droższe generyki działają lepiej więc będę je kupował co nie oznacza, że tańsze zamienniki nie podziałają na kogoś innego tak jak trzeba.

Alprazolam to krótko działająca benzodiazepina, jakoś 4-6 h dokładniej pisze w tabelce porównawczej benzodiazepin.

Chyba znalazłem niezły sposób na wydłużenie czasu działania alpry. Obecnie mam Zomiren oraz Zomiren SR. Dawka dobowa (jednorazowa) 2mg z rana dzielona - 1mg zwykłego oraz 1mg SR. Do wieczora nie czuję potrzeby przyjmowania tzw. "dawki podtrzymującej", a że na wieczór w ogóle nie używam wychodzi nieźle.

Ktoś eksperymentował z łączeniem różnych wersji tego leku?

Swiateł wiem o co Ci chodzi, weź sobie 2mg tego zomiernu SR i będziesz czuł to samo. Tabletki SR rozpuszczają się na długości całego układu pokarmowego powoli dopuszczając subst. aktywną do naczyń krwionośnych. Zwykła tabletka rozpuszcza się już w żołądku i tam substancja przedostaje sie do krwi. Zrób sobie jeden wykres na którym umieścisz dwie funkcie stężenie/czas zomirenu sr i zmomirenu zwykłego to wszystko będzie ładnie widoczne, Ciebie po prostu do wieczora trzyma ten zomiren sr. Po 2-3h od wzięcia powinien byc peak, czyli najwyższy punkt na osi Y.

Nie zgodzę się, bo peak po Zomirenie zwykłym jest po 1h (a nawet wcześniej, szczególnie podjęzykowo - 30 minut) i trwa 3-4h, wtedy właśnie rozkręca się połknięty Zomiren SR i jest spokój do końca dnia. Jakby od razu zarzucił 2mg Zomirenu SR to musiałby czekać przynajmniej 2 godziny na jakiekolwiek efekty. Nie wiem jak na Was działa wersja o przedłużonym działaniu, ale ja czułem się po 1mg SR jak po 0,25mg wersji normalnej.

Ja przez 2 lata metodą prób i błędów zdecydowałem się wykorzystywać te 2 mg inaczej. Wolałem wersję zwykłą, o krótszym działaniu. Rano 1mg podjęzykowo i przed obiadem 1mg oralnie. Do wieczora zawsze było ok, tylko wkurwiało mnie ciągłe noszenie tej drugiej tabletki ze sobą.

Jednak teraz wróciłem do klona i jest jeszcze lepiej. 1,5mg rano oralnie i mam luz na cały dzień. Wchodzi max po 1h. Jak zaśpię, albo mam coś ważnego rano do załatwienia to wrzucam 1,5mg podjęzykowo i wchodzi po 30 minutach. Z tym, że wtedy peak jest mocniejszy, ale trwa tylko 6-8h.

Adi dzięki za komentarz. Ja podszedłem do tego teoretycznie zgodnie z farmakodynamiką tych dwóch leków. Oczywiście, każdy użytkownik odczuwa inne stany przy różnych dawkach a ta rozbieżność jest duża jak widać :)
Zapytam korzystając z okazji, jak oceniasz wchłanianie alprazolamu podjęzykowo z zomirenu? Ja zawsze podaje oralnie, mając już coś w żołądku i czekam godzinę na działanie( dużo jem hehhe ^^)

Wyjątkowy, pamiętaj, że czas półtrwania nijak ma się do czasu działania.

Ja akurat zwykle jadłem Xanax, ale różnicy pomiędzy nim a Zomirenem nie zauważyłem.

Alprazolam podjęzykowo zaczyna działać już po 15 minutach (w moim przypadku), czuć wtedy wyraźnie moment wejścia - to jest plus tego podania, ale minusem jest fakt, że przez ominięcie efektu pierwszego przejścia przez wątrobę (dlatego alprazolam zaczyna działać szybciej), czas działania się skraca (w moim przypadku o około 30%).

Alpra jest bezpieczna jesli stosowana doraźnie, na przyklad na odstresowanie przed egzaminem. Biorac codziennie zwieksza sie ryzyko uzaleznienia, im wieksze dawki i im dluzej sie bierze tym wieksza szansa na uzaleznienie (tak jest zreszta w przypadku wszystkich benzodiazepin :) )
Ja zawsze wybiore alpre od na przyklad ssri bo ma mniej skutkow ubocznych, szybciej tez mijaja po przestaniu brania.

Zwiększanie dawek śmiało można nazwać uzależnieniem. Biorąc więcej nie zwiększasz ryzyka, to znaczy że już masz pozamiatane

Oczywiście trzymanie dyscypliny też nie wyklucza powyższego. To że od roku nie przekraczam 2 mg dziennie nie zmienia faktu że POTRZEBUJĘ.

alpre można kupić bez recepty w aptece?