Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi kwasu barbiturowego – np. fenobarbital.
Więcej informacji: Barbiturany w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 1 z 8
  • 43 / 2 / 0
Ostatnio sobie przeczytałem to http://www.highgrow.pl/node/3022 i sam nie wiem, działa to czy to jest jakiś wkręt? I jeszcze przy okazji czy perhip działa rekreacyjnie czy raczej nie?
... i chuj
  • 3247 / 354 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
antywszystko pisze:
Ostatnio sobie przeczytałem to [url]http] i sam nie wiem, działa to czy to jest jakiś wkręt? I jeszcze przy okazji czy perhip działa rekreacyjnie czy raczej nie?
Perhip to antydepresant, brak zastosowania rekreacyjnego. Natomias pabialgin zawiera allobarbital, ja nie przepadam za barbituranami, są dobre na sen na pewno.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 43 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: antywszystko »
Dzięki jogurt :-)
A wie ktoś może czy propyfenazon jest bardzo szkodliwy? I jak ewentualnie dałoby sie go pozbyć z tego? Aha i jeszcze jedno, czy jeść odrazu 5-10 tabletek tego czy najpierw spróbować mniejsze dawki?
... i chuj
  • 1072 / 122 / 3
Znalazłem w domu czerwony listek Pabialginu przeczytałem że zawiera allobarbital i już banan na gębie:) Sprawdziłem jeszcze na hypku czy mnie to nie wyśle zza Zasłonę Śmierci, ale ok. Faktycznie jak pisał codeine i inni tabletki ohydne starej generacji nie powlekane trudno łykać. Zrobiłem próbę alergiczną, potem zarzuciłem pół listka potem resztę (10 tabletek). Po kontrolnym posiedzeniu 10 minut jak nic się złego nie działo pojechałem na miasto. To co pamiętam to że miałem banana na ryju (ale raczej bez euforii) i dziwne gały. Potem na mieście na mieście kupiłem jakiegoś energy drinka za 2,50 zł wrzuciłem zolpiklona do tego potem drugiego i poczułem się zajebiście spotkałem się na innej ośce z kumplem pogadaliśmy i poszedłem do domu. A potem już nie pamiętam nic co się działo pamiętam że wlazłem na IRCa Hypkowego i z kimś gadałem ale nie pamiętam z kim i co. Wiele rzeczy które wydaje się że były realne okazuje się że to mi się śniło.

Aha i wypiłem jeszcze dwa energy drinki i siedziałem przy kompie i słuchałem muzy do 5.00 potem poszedłem spać (nie pamiętam do piątej czy do której jakoś wszystko takie senne i rozpływające się). Wstałem o 11.00 następnego dnia. Koło 9.00 matka mnie próbowała obudzić ale było to niemożliwe.

Nawet fajny ten lek, taniuśki (z tego co czytałem to 4 zł za liścia). Sam nie jest taki zajebisty ale w miksie z czymś to polecam. Jedyny minus to że potem jak się metabolizował do końca lek to trochę "siedział" na wątrobie.

Aha i druga rzecz że na taką konkretną banię (w moim przypadku wpłynął na to zolpiklon) to lepiej siedzieć na chacie+ dużo picia bezalkoholowego (smak ohydny wraca do ryja często) nie pijta alkoholu (IMO propyfenazon z alkoholem to chujowy miks)+ pochowajcie pieniądze grubsze (bo kontrola jest słaba możesz pójść i przepierdolić w chuj siana+ schować wszystkie dragi bo je na 100% przećpasz i nawet nie będziesz pamiętał.

pozdro 600 mg!
Porady prawne (nie charytatywne)-> Prywatna wiadomość
  • 70 / 1 / 0
kurwa pabialgin. Dawno temu miałem może 16 lat zjadłem taK samo 1 listek . Wejscie i pierwsza godzina nawet ok, muzyka gra i te sprawy. Jakoś po godzinie sennosc i w ogóle chujowe uczucie, pierdolłem się spać i przespałem prawie 20 godzin. 2 dni czułem poźniej jeszcze to gówno w sobie.Pewnie wiecej szkody niż pożytku . No ale czego to człowiek nie robił za młodu by być na fazie. Nie polecam
Uwaga! Użytkownik słaby.84 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 2 / 0
No działa,działa to.Na mnie fajnie działało kilka lat.Ostatnio wycofali z produkcji.Ostatnie opakowanie udało mi się kupić ze dwa tygodnie temu,z trudem,po złażeniu całego miasta.Nie mają już zapasów w aptekach.Szkoda,było nie dośc,że tanie,to jeszcze bez recepty.Nic innego nie daje mi tego kopa.
  • 437 / 20 / 0
Jak komuś brakuje czy też chce się bawić w barbiturany to najprostszym rozwiązaniem będzie bellergot (co prawda feno a nie allobarbital ale zawsze). Niby na receptę, ale łatwo można dostać bez. Ale było o tym przecież już całe mnóstwo razy.
NIECH CO KRWAWY HEGEMON?
NIECH ŻYJE
!!!

Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy

Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
  • 26 / 2 / 0
Niestety,fenobarbital jest do dupy.Nie działa bellergot.20 szt.i więcej,i nic.Pabialgina już po 4,6 sztukach na początek,uderzała miło w żołądek i do głowy.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2009 przez abecadło, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 116 / 1 / 0
mNIE sie podobal lek o nazwie Carbromal bralem go na sen w psychiatryku straszne guwno ale przynjamnikej usypia ;]barbi rulzbenzo rulz
Uwaga! Użytkownik Lorazepam nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 26 / 2 / 0
Usypiać usypia fajnie zwykły estazolam.Pabialgina nie usypia,pobudza do działania,rano jeszcze trzyma dobry humor-tak przynajmniej było w moim przypadku.
ODPOWIEDZ
Posty: 78 • Strona 1 z 8
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
TVN24: „Tak wpadł szaman-informatyk"

UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.