pod kątem sportowym w kwestii pobudzenia preworkouty jak mesomorph 1.3 dimethylamylamine z ekstraktem geranum który już został wycofany w US pare lat temu był zabójczo skuteczny ;d jakbyś trafił na starą wersje tego to chętnieo dkupie chociażby jedną porcje

Mam po kilka pak rispoleptu i tranxeny(w wersjach do łykania i iniekcji) i minimalny zapas klonów, estazolamu i relanium, co z tego da się sensownie zastosować bawiąc się z alfą? W jakich ilościach i jaki efekt da radę uzyskać.
Szczególnie 11sze 2 mnie interesują.
Coś szczególnego polecacie?

@jacekk90

A co Ty chałupę chcesz wysadzić?

Obstawiałbym 24h mega-przypałowy trip z którego nic nie zapamięta :D

zaqzax- etylofenidat źle na Ciebie działa?

Aha, wcześniej były tylko gimnazjalne macanki, dziś prawdziwe rozdziewiczenie: zajarałem alfy. :nuts: :cheesy:

Mysle ze tak ale celuj raczej w dawke 7-10mg bo 1-5mg to pewnie bedzie nie wyczuwalne i nie odczujesz tego tak samo jak kofeiny.
Inna substancja ktora by sie lepiej do tego nadala to mysle ze etylofenidat bylby lepszy ale za chwile go banuja. Ma wyjsc izopropylofenidat po delegalu i mysle ze to moglo by Ci podpasowac choc niekoniecznie skoro metylofenidat Cie nie robil. Sprobuj z ta alfa :)

Tez jestem typem serotoninowca z nuta dopaminy heh, kiedys lubilem rowno oba typy ale doszedlem do wniosku ze dopaminergiki za bardzo ryja czaszke i mozna je pierdolnac od swieta, z reszta tak samo jak serotoninergiki by nie stracily magii. Wyszedlem na tym dobrze bo malo cpam teraz, srednio raz na miesiac ,max 2 razy i jest mi z tym dobrze. A kiedys stymulanty dopaminergiczne byly czestym elementem mojej codziennej diety :emo:

Wszystkie benzo idealne na zjazd, a rispolept idealny na psychozy i w razie czego gdyby benzo nie dzialalo to risperidon na pewno zadziala ;) Zalezy tez w jakiej dawce, przy ostrym waleniu nie przekraczalbym dawki 2mg jednorazowo, mnie kiedys 4mg w tabletkach po 1mg sklepalo bardziej niz caly maraton na alfie, bo alfa ladnie zeszla, ale 3 dni meczyl mnie ten risperidon, objawy zatrucia sa okropne, zyganie, kolotanie serca, i wylaczony blednik nie da sie chodzic prosto doslownie jakbys wypil z 0,5 litra dobrej gorzaly i tak 2 dni trzyma pozniej 3 dnia odpuszcza, uwazaj na to swinstwo jest bardzo mocne juz w dawce 1mg, niektorych usypia (jak mnie) niektorcyh pobudza i euforyzuje ;)
Uzywalbym tylko klonow, rolek i ewentualnie esty z tranxenem, te 2 ostatnie sa bardzo slabe jesli chodzi o tolerancje nabita alfa :) Tranxeny w dawce minimum 20mg, mysle ze spokojnie 40mg czyli dawka dobowa :) Co do esty nie ma ustalonej dawki dobowej, takze jak tabletki po 2mg mozna smialo walic dwie ;)
Relanium dziala dosc dlugo takze spokojnie 2 tabletki po 5mg w dawce podzielonej 10mg rano i wieczorem ;) Klon jako dorzutka spokojnie 2mg wystarrczy chyba ze chce sie isc spac to 4mg i dowidzenia, zalezy od tolerancji osobnika oczywiscie ;)
Risperydon tak jak pisalem mocny skurwiel, czolowka jesli chodzi o Twoj zestaw lekow. Zalezy jakie masz dawki (1,2,3,4mg), i do iniekcji masz conste ? Czy krople ? Jak masz conste to bym nawet nie walil bo jest o przedluzonym uwalnianiu i pewnie jak sie rozkreci to nawet alfą tego nie przebijesz.

Up +1
Benzo polecam, do zabijania alfowym krzywizn, do tego samo combo benzo + alfa jest bardzo przyjemne, chociaz nie kazdemu pasuje. Dla mnie przy niskiej tolerancji na benzo 0,25 - 0,5 mg alpry co pare h dawalo spokojne wapowanie alfy bez odpalow.
Co do rispoleptu uzylbym go dopiero na sam koniec, bo to gowno nawet alfa ledwo przebija. 2 mg spokojnie zabije psychozy i zwale, a takze uspi.

Zakupiłem sobie 1g aPVP na próbę żeby poczuć co to znaczy zajebista stymualcja, ale kurwa jak ja się cieszę że worek już się kończy bo po prostu nie idzie skończyć a krótki rusz i w sumie cały czas działa tylko rozbudza ćpuna uśpionego w tobie który najchętniej dorzucałby co 2 godziny chociaż czuje że organizm ma dość. Jak dla mnie ścierwo i nie warto na dłuższą metę.... jedynie spróbować i jak najdalej od tego gówna. Myślę że już feta jest dużo lepsza i na pewno tak nie ryje organizmu. A tak przy okazji to już wystarczy żebym wciągnął 10-15mg żebym na 12 godzin był pozbawiony snu. Bez jakiś usypiaczy nawet nie warto ruszać.