Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3196 • Strona 24 z 320
  • 96 / 1 / 0
GBL może zaradzi pomoże na zwałe, ktoś aplikował?
  • 55 / / 0
roger87 pisze:
jaką największą ilość wzięliście na raz? (do nosowo)
Moj szczur wzial raz 20 mg, po 15 minutach z 10 mg = nocka w domu przedawkowana, ale bez wiekszych konsekwencji, poza tetnem >110 i niemoznoscia zasniecia do 2.

Innym razem szczur wzial na mysia akademie na kolokwium z serologii ok 30paru mg, bedac glodnym, jedzac rano tylko 2 pomarancze i bedac po nieprzespanej nocce(podczas ktorej testowal 2-dpmp) i bardzo tego zaluje. Piszczał wstydliwie, ze prawie wymiekl wytrzymalosciowo na kolokwium, doswiadczyl nieogaru, temperatury podniesionej, nawet 0,5mg klonazepamu szczurowi nie pomoglo. w trakcie kolokwium tetno ponad 120, uczucie oslabienia, prawie omdlenia, zdarzaly sie lekkie a la nody tj. oczy sie zamykaly. Szczur myslal ze skonczy sie bardzo zle i mial na szczescie mylne wrazenie, ze jest to bardzo po nim widoczne wsrod mysiej ekipy. Po tym kolokwium zmyl sie szybko, jednak zostal jeszcze na mysiej akademii, zjadł słodkiego okruszka i wypil napój "szczuroizotonik". Nastepnie wrocil do nory, ale jeszcze 10 godzin pozniej, wieczorem czul uscisk na sercu, co jest domena nawet najmniejszej dawki apvp. Szczut poleca ostrozne badania nad ta subtancja i przestrzega przed dorzuta
protest przeciw nowemu layoutowi - naprawa lub stary, innego wyjscia brak!
  • 1095 / 34 / 0
Ale to jest lipne , nie wiem jak mogłem to brać wcześniej przez kilka dni.

Dzisiaj znalazłem tego trochę , to walnąłem moze z 7mg i po chwili wysmarkałem, bo kardiotkosyczność tego mnie przeraża (chwile po walnięciu puls jakbym walnął za dużo pente, albo na zwale do dużej dawce pente). Never ever.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 136 / 4 / 0
Próbował ktoś z was alfy w postaci wielkiego kryształu? Może lepiej pokaże fotę [ external image ] Na sam jej wygląd już mam motyle w brzuchu :)
  • 136 / 4 / 0
Ja na próbę kupiłem 1g. Dostałem praktycznie w jednym krysztale, resztą był miał żeby wyrównać do grama.
W porównaniu do alfy jaką jadłem w pudrze i w drobnym żółtym kryształku jest troszkę mocniejsza, ale to tylko troszkę
Jeśli chodzi o euforię to w jednym jak i drugim przypadku jest jej brak. Bynajmniej na mnie alfa działa tylko stymulująco
Ale jeśli chodzi o waporyzowanie jej, to efekt jest kozacki, aczkolwiek krótki. Paliłem MDPV - alfa jest ciut słabsza lecz bardziej subtelna. Nie jest taka nachalna
Ogólnie na plus, a jeśli chodzi o wygląd na żywo to stawiam na 2 miejscu po ice :)
  • 72 / / 0
Próbowałem kilka razy alfy w pudrze. Musze powiedzieć ze bardzo silna stymulacja. Za każdym razem był to sniff 50 mg,60 mg 70 mg - coś takiego. Zdecydowanie za duże dawki moim zdaniem ale czysta substancja jest tak ohydna że ciąg kontynuowałem już na innych smakołykach :D ogólnie odradzam brania samej alfy. Lepiej pokombinować z jakimiś mixami
"What the fuck are we doing in the middle of a fucking desert ?! "
  • 1425 / 80 / 0
A ja odradzam wrzucanie tego metodą doustną. działanie jest tylko trochę dłuższe niż po snorcie, takie jakby subtelniejsze, ale zwała jest długa i przejebana.

Jak snortowałem 2-3 kreski (ost. około 12) to o 17 było już po zwale (nie mówię, że była lekka), a wczoraj jak się tego najadłem to zwałę odczuwałem do samego końca dnia, aż poszedłem spać z tym, że wylajtowiło się około godziny 20 (bol głowy ogromny, jak po żadnym stymulancie, ogólne samopoczucie mogę porównać do tego jak jestem w ciągu gieblowym i nagle odstawiam).

jak ktos ma alternatywe , a ma tego jeszcze troche niech wymieni się/odsprzeda/pozbędzie, bo krótka faza nie jest warta tej zwały.

A i jeszcze: wysuszenie klamy po pente to jest nic w porównaniu do tego po alfie.
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2013 przez hess, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 83 / 1 / 0
Poczytałam Was tutaj, tak jak myślałam, aPVP jest mocno stymulująca ale porównując cenę+siłę pobudzenia - chyba lepiej zostać wierną EPH?
Uwaga! Użytkownik krasnal666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1425 / 80 / 0
Tak na prawdę to, alfa działa bardziej w stronę rekreacyjnego uzycia + speed. Po konkretnej kresce euforia jest duża i intensywna (tylko krótka, ale można dorzucać hehe, zwała jest cieżka, psycho-fizyczna - należy obowiązkowo wspomnieć o akcjach paranoicznych, lękowych, zmecczęniu i trzęsących się łapach - konkret zwała po alfie, przypomina mi bardzo odstawienie gbla, także wesoło nie jest.
Może pozostań przy EPH...
  • 1037 / 10 / 0
Waliłem dziś alfę przeciw senności i powiem Wam, że do tego sprawdza się genialnie - dawki po ~5mg zarzucane co 2-3 godziny i cała noc za mną, a dopiero teraz czuję lekkie zmęczenie, jak już schodzi.
I genialna sprawa, że dostałem zwolnienie lekarskie po tym, jak na alfie poszedłem do ambulatorium w szpitalu mówiąc że jestem chory, boli mnie głowa i nie mogę spać %-D A że jeszcze boli mnie brzuch po thioco i mam biegunkę, to dostałem zwolnienie od ręki, nawet nie musiałem prosić i tylko wymacała mi brzuszek lekarka ^_^

E: po tych kilku mg alfy załączył mi się też słowotok, także jednak odradzałbym jeśli ktoś nie ma do kogo otworzyć ust albo nie chce się rozgadywać. Mi to jednak było na rękę, zwłaszcza że dzięki temu załatwiłem sobie jakieś zielsko :D


scalono
| 13 |


Mam zwolnienie lekarskie, także mam wyjebane na resztę dnia %-D Powoli się robię senny (ostatni raz wciągałem ok. 5 nad ranem, 4-5 godzin temu, minimalne wartości choć brane na oko - niestety na przystanku byli ludzie i wstyd mi było wyjąć wagę :D).
Także za jakąś godzinkę pewnie się położę, a wcześniej wpieprzę sobie parę mg melatoniny - bezpiecznie to będzie, mam nadzieję, jak sądzicie?

I OhYeah, powiem Ci że A-pvp jest naprawdę dobrą substancją, jeśli nie wpadnie się wciąg - masakryczna zwała to bodaj jedyny minus, a tak to widzę same plusy: w stosunku ilość/cena jest super, działanie zarąbiste, mocno stymuluje psychicznie na co liczyłem, trochę fizycznie, co zniwelowało mi senność i niewyspanie, a na dodatek świetnie komponuje się z alkoholem (sytuacja nieplanowana, no ale jak stawiają, to aż żal odmówić). A żeby było jeszcze weselej, to dodało mi to takiej śmiałości jak chyba nic innego. Nawet brefedron nie dodawał mi tyle animuszu w kontaktach międzyludzkich :)
ODPOWIEDZ
Posty: 3196 • Strona 24 z 320
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.