Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 18 z 119
  • 6 / / 0
Ktoś-kto-nie-jest-mną miał pięć papierków po 1,4mg 25I-NBOMe. Dwa z nich zostały zaaplikowane pod dziąsło szczurom loboratoryjnym (M 70kg, K 55kg). Po około 1,5h szczury zaczęły odczuwać pierwsze efekty, które ostatecznie nie rozwinęły się, jedynie przekraczając wartość progową. Zostały jeszcze trzy papierki, z krótych Ktoś-kto-nie-jest-mną chciałby wydobyć pełny potencjał, w związku z czym ma do was kilka pytań:
1. Czy szczur, który ledwo odczuł dawkę 1,4mg może bezpiecznie przyjąć trzykrotność tej dawki?
2. Czy przeprowadzony tydzień wcześniej eksperyment z 2C-B mógł mieć wpływ na wyniki testów 21I? Jeśli tak to jaki jest optymalny odstęp pomiędzy kolejnymi testami fenetyloamin?
3. Ktoś-kto-nie-jest-mną czytał na forum o zmniejszaniu tolerancji za pomocą DXM, jednak mechanizm jest dla niego niejasny. Czy ktoś może wyjaśnić?
4. Czy wypłukanie półtora papierka (czyli 2,1mg) i przyjęcie donosowo będzie skuteczniejsze niż przyjęcie trzech pod dziąsło? Jeśli tak to jakiego rozpuszczalnika należy użyć? Pojawiła się tu opinia, że woda słabo się nadaje..
  • 282 / 9 / 0
W związku z tym, że 25I-NBOMe jest związkiem hydrofobowym, kompletnie nie rozpuszcza się w wodzie, a jakiego rozpuszczalnika użyć, to cholera wie (może jakiś niepolarny się nada, ale tak jak mówiłem, cholera wie).
Osobiście odradziłbym wpieprzanie 4,2mg, bo a nóż okaże się że tym razem dobrze się wchłonie i może być za mocno (nieprzyjemny czy wręcz niebezpieczny bodyload).
Co do 2C-x'ów odstęp wynosi jakiś tydzień z tego co wiem, ale najlepiej odczekać conajmniej dwa tygodnie. Z tym DXM to raczej nie jest za dobry pomysł, bo nawet jak wzmocni, to szkoda "zanieczyszczać" sobie działanie 25I-NBOMe.
You Gotta Say Yes To Another Excess
  • 303 / 1 / 0
Po NBOMe tolerka trzyma sporo dłużej, niż po 2C-x'ach. 2-3 tygodnie, nie mniej, przed następną dawką psychodeliku. Choć ja i po 3 tygodniach się przejechałem, gdy grzyby mnie połaskotały, zamiast wystrzelić.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Z tym DXM chyba chodziło o to, żeby dzień wcześniej je przyjąć, a nie łączyć w jednym tripie z NBOMe..
Dochodzi jeszcze kwestia tolerancji krzyżowej z tryptaminami. Moje szczury mają w przyszły weekend testować 5-MeO-MiPT i 5-MeO-AMT. Czy można bez szkody dla nauki badać tryptaminy tydzień po fenetyloaminach? było, wielokrotnie. szukaj w całym dziale x-NBOxx. - surv
  • 341 / 1 / 0
Wawoj pisze:
Pytanie do dziewczyn z tego działu. Jak jest u Was z miesiączką po fenylo? Dwa razy w tym miesiący jadłam 25i, raz w zeszłym i drugi miesiąc nie mam okresu. Kiedyś po bdf też tak miałam, więc specjalnie nie panikuję, ale wolę zapytać.
Nigdy nie miałam żadnych przesunięć po fen.
Uwaga! Użytkownik queen elizabeth nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2632 / 37 / 0
Jak prezentuje sie ta subst. ze strony audio?
  • 102 / / 0
Chodzi Ci trip w całości poświęcony muzyce? Jeśli tak, to nie wiem, jeśl i chodzi o ogólne odczucia, to szału nie ma. Wolę 25d to muzyki.
  • 46 / 2 / 0
doesntm, myślę, że ShadySharky chodzi o halucynacje słuchowe, chociaż "przysłyszenia" chyba lepiej by tu pasowały. Brałem tę fenkę parę dni temu i audio mną nei zachwyciło. Przez chwilę słyszałem tylko melodię, która tworzyła się z tykania zegara i szumu lodówki, ale to był moment i gdzies umknęło.

W ogóle co to jest za substancja! Drug ostateczny.
Przyjąłem to wczoraj w dawce 1,2mg z 9mg cyklodekstryn + codziennie piracetam
Początek fazy to mega euforia i nawet dosyć intensywne wejście, prawie jak po MDMA i godzina pluszu i przyjemności. Potem zrobiło sie bardziej kwaśnie a gdy dopaliłem mj poczułem się już zupełnie, jak na LSD, faza nie do rozróżneinia. Natomiast od strony wizualnej był to największy rozpierdol, jaki miałem przed oczami a już trochę rzeczy wyćpałem w swoim życiu. WSZYSTKO falowało, ruszało się, świeciło, pokrywało sie fraktalami i wzorkami, zmieniało kolory, stawało sie okrągłe, potem znów kwadratowe. Leżałem i się zachwycałem. Gdy WYDAWAŁO mi się, że troche już zeszło, wyruszyłem w miasto na spacer w samo centrum. Na początku odczuwałem lekką fobię społeczną, ale byłem w stanie ją przełamać i po 10-15 min czułem się wśród ludzi całkiem komfortowo. Miasto nocą wyglądało przecudnie. Zawędrowałem nad rzekę, gdzie spaliłem kolejnego jointa i jeb, nawrót fazy, znowu mega rozpierdol przed oczami, może nawet jeszcze większy, niż poprzednio. I tak to trwało jeszcze przez 4-5 godzin, dopalałem, wizualny rozpierdol, po półtorej godziny się uspokajało i znowu dopalałem. Zaaplikowałem karton pod dziąsło o 18:45, a zasnąłem dopiero ok. 3-4 nad ranem.
Poczyniłem jednak bardzo ciekawe spostrzeżenie. Po umieszczeniu kartona pod dziąsłem już po 5-10 min poczułem bodyload. Potem długo, długo nic, więc się wkurwiłem i po godzinie zacząłem tym papierkiem gmerać, miąć przed zębami, przewracać nim aż sie zrobił zupełnie rozmiękły, przy cyzm cały czas starałem sie nei przełykać śliny. I znowu po 10 min zacząłem odczuwać bodyload, tylko tym razem o wiele mocniejszy (ale do zniesienia), który się nasilał aż w końcu po 30 min zaczęło wchodzić właściwie działanie. Stąd mój wniosek jest taki, że zwyczajne trzymanei papierka pod dziąsłem jest mało skuteczne i polecam trochę nim "pogmerać" :).
  • 5 / / 0
Drug ostateczny w senie, że do zarzucenia na koniec dniówki czy ..?
  • 1876 / 23 / 0
Ja myśle ze to nie ma większego znaczenia , po prostu kompleks cyklodekstrynowy powoduje wolniejsze uwalnianie się substancji przez co mogło wchodzić dłużej :)
ODPOWIEDZ
Posty: 1186 • Strona 18 z 119
Newsy
[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.