"Trawa służy do koszenia" - pabianicki marsz antynarkotykowy

W Pabianicach podczas marszu antynarkotykowego skandowano m.in. "Marihuana uzależnia i zabija". Akcję zastraszania młodzieży zorganizował 18-letni uczeń LO.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

3131
Kilka tysięcy młodych ludzi przeszło we wtorek ulicami Pabianic k. Łodzi w marszu antynarkotykowym. Akcję, w ramach której odbyły się także koncerty, zatytułowano "I Pabianicki Dzień Koszenia Trawy".

Podczas pochodu młodzież pabianickich gimnazjów, liceów i techników oraz ich nauczyciele nieśli transparenty z napisami "Zażywasz - zawsze przegrywasz", "Znasz dilera - zniszcz frajera", "Bierzesz - masz miejsce na cmentarzu", "Marihuana uzależnia i zabija" i "Trawa służy do koszenia, a nie do palenia".

Hasło i ideę imprezy wymyślił 18-letni uczeń I Liceum Ogólnokształcącego w Pabianicach Tomek Głubiec. Marihuana jest największym problemem wśród młodzieży. W szkołach tego jest najwięcej i z tym musimy walczyć. Stąd hasło o koszeniu trawy, czyli marihuany - powiedział Głubiec.

Jego zdaniem, marsz i cała impreza może uświadomić starszym ludziom, że nie cała młodzież pali marihuanę, a tym którzy to robią i uczestniczą w imprezie pokazuje, że można się dobrze bawić nie zażywając żadnych narkotyków.

W imprezie uczestniczył Marek Kotański. Jego zdaniem marsze antynarkotykowe są potrzebne choćby dlatego, że są wzmocnieniem dla tych młodych ludzi, którzy zdecydowali nie brać narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

lekko poddenerwowany (niezweryfikowany)

kurwa jak bym zlapal tego frajera to bym mu nogi z dupy powyrywal marihuna zabija zebym ja go czasem nie zabil!!!
cannaba (niezweryfikowany)

kurwa jak bym zlapal tego frajera to bym mu nogi z dupy powyrywal marihuna zabija zebym ja go czasem nie zabil!!!
Anonim (niezweryfikowany)

<p>CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM! Transparenty każdy miał jakie chciał i nie ja jestem autorem haseł na nich. Wymyśliłem nazwę imprezy!! Tak wtedy jak i teraz uważam, że dostęp do narkotyków powinien być legalny (każdy jest kowalem własnego losu, bierz co chcesz, ale i płać za swoje leczenie), natomiast&nbsp; uważam osobiście że narkotyki szkodzą i chceciałem przeciwdziałać narkomanii przekując ludzi&nbsp; do nie brania narkotyków (bez kłamstw) pozostawiając im jednocześnie ostateczny wybór. Marsz miał pokazać, że problem istnieje i dać siłę tym którzy nie palą trawy pomimo nacisków otoczenia i to się w jakimś stopniu udało.</p> <p>Pozdrawiam,</p> <p>Tomasz Gubiec</p> <p>tgubiec@gmail.com</p>
Ganjaman (niezweryfikowany)

<P>Uważam ludzi, którzy nie chcą legalizacji za wrogów demokracji i wolności czynu.. co w tym przypatku jest błachym czynem - eksperymentowanie na swoim ciele i powinno być całkowicie dozwolone. Znam setki osób, które jarają latami i nic im nie jest. I panie Tomku Głubiec ;) marihuana jest najmniejszym problemem wśród młodzierzy. Co powiesz na heroine albo amfe? Sprawdz co jest czym&nbsp;i co stanowi prawdziwe zagrożenie&nbsp;a pozniej zacznij odpierdalać marsze "antynarkotykowe".</P>
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Byłem pozytywnie nastawiony. Liczyłem że coś z tego będzie.

Być może ktoś z Was słyszał o tajemniczej afrykańskiej mieszance zwanej Ubulawu, być może sprowadza Was tutaj jedynie przypadek. Nie ważne jednak co sprawiło, że postanowiliście podjąć się lektury tego artykułu, postaram się, aby była ona przyjemna i interesująca – a przede wszystkim – aby była wartościowa. Na początek postaram się przybliżyć cel który przyświecał mi w tworzeniu tego artykułu oraz przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czym jest Ubulawu. W dalszej części artykułu opisuję szczegółowo moje doświadczenia z tą mieszanką oraz poszczególnymi składnikami.

  • 2C-P
  • Pierwszy raz

S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.

 

Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.

  • Morfina
  • Pierwszy raz

Podekscytowanie, lekka nuta strachu jak to bywa przy świeżej substancji.

Całość tripa spędzam w łóżku - moja ulubiona forma przyjmowania opiatów.

 

Calkiem niedawno w moje ręce wpadła tabletka MST100 od Mundipharma wraz z pregabaliną oraz Dormicum. Po zawodzie jakiego doznałem po zażyciu Midazolamu, dzień oizniej zdecydowalem się na strzał z majki. Mam wyżej średnią tolerancję ze względu na spore ilości oksykodonu zażywane dosyć często w ostatnich dniach - przerzuciłem się tylko i wyłącznie na strzykawki z powodów ekonomicznych. Mam również na bieżąco dojście do nowego sprzętu więc czemu nie?

 

22:40

  • Dekstrometorfan

Moja pierwsza jazda na DXM była wyjątkowo spontaniczna. Wróciłem do domu zmęczony, do tego nękało mnie cholerne przeziębienie. Ogólnie czułem się paskudnie do tego na dworze minus trzy stopnie, ciemno i ponuro. Nigdzie wyjść, z nikim pogadać. Porażka kompletna. Usiadłem przy kompie i słuchając muzy surfowałem po necie. Przypomniałem sobie, że dawno już nie byłem na Hyperreal`u. Pomyślałem, że poczytam sobie chociaż jakieś ciekawe artykuły. Co było ciekawego "zlookałem" i postanowiłem odwiedzić Neuro-groove. Tam zaciekawiła mnie rubryka Acodin, której nie było wcześniej.