Ks. Nowak: będą szkolenia dla nauczycieli o narkomanii

W związku, iż większość nauczycieli nie ma zielonego pojęcia o narkotykach i narkomanii - niedługo rozpocznie się cykl szkoleń.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2864
Ministerstwo zdrowia oraz edukacji narodowej planują przygotować cykl specjalnych szkoleń o narkomanii dla nauczycieli - poinformował ksiądz Arkadiusz Nowak, pełnomocnik ministra zdrowia ds. narkomanii i AIDS.

Nauczyciel będzie mógł się nauczyć jak rozpoznać czy uczeń jest pod wpływem narkotyku, a także jak fachowo - stale a nie jednorazowo - tłumaczyć dzieciom i młodzieży, by nie brały narkotyków. Dostanie też fachową literaturę i będzie miał okazję porozmawiać z uzależnionymi i tymi, którym udało się wyjść z nałogu - wyjaśnił ksiądz Nowak.

We wtorek w Białymstoku był on gościem konferencji o zapobieganiu narkomanii i AIDS. Wzięli w niej udział między innymi współtwórcy wojewódzkiego programu przeciwdziałania narkomanii i AIDS, samorządowcy oraz osoby pracujące na co dzień z chorymi.

Opierając się na wielu rozmowach z nauczycielami ksiądz Nowak ocenił, że "niewielki" procent polskich nauczycieli ma wystarczającą wiedzę o narkomanii i jej profilaktyce. Nauczyciele w mniejszych szkołach "bezradnie rozkładają ręce", bo nie mają skąd czerpać wiedzy, brakuje materiałów edukacyjnych w tym zakresie.

Szkolenia będą prowadzone głównie z myślą o tych pedagogach, którzy sami chcą podnieść swoją wiedzę o narkomanii. Jeśli nie będzie takich osób, to sprowadzanie do szkół ochroniarzy czy psów, które wyszukują narkotyki będzie półśrodkiem nie przynoszącym pożądanych efektów i dowodem, że sobie nie radzimy - mówił do uczestników konferencji ksiądz Nowak.

Przyznał, że zaproszenie do szkoły raz na jakiś czas tzw. eksperta, który odbędzie pogadankę z uczniami, to "pomyłka i nieporozumienie", gdyż antynarkotykowa i profilaktyczna edukacja uczniów wymaga czasu i systematyczności. Nawet gdyby to był sam Marek Kotański, to nic specjalnego nie wniesie - mówił ksiądz. Z informacji pełnomocnika wynika, że w Polsce około 100-200 tys. osób miało kontakt z narkotykami.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

boos (niezweryfikowany)

kanabis to hujostwo <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

podniecenie, ciśnienie na "zaćpanie" czegokolwiek. pozytywny, lekko chilloutowy, wakacyjny nastrój.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • Grzyby halucynogenne

Substancja: psylocybina/psylocyna (grzyby Psilocybe semilanceata)


Doświadczenie: średnie (na pewno więcej niż 10 razy)


Dawka: ok. 45 sztuk na osobę (suszone grzyby) w postaci odwaru (trudno ocenić, bo piło go kilka osób)







Od autora: Jest to list do mojej koleżanki pisany tydzień "po"





Zanim przejdę do właściwego opisu, zacytuję fragment mojego listu do Ciebie,

napisanego ponad rok temu:

  • Marihuana

nazwa substancji: Marysia Konopnisia (Przynajmniej o to prosiliśmy...)

poziom doświadczenia użytkownika: mj, #, extazy, feta i coś co jest dla mnie pewną zagadką...

dawka, metoda zażycia: Podobno 0,5g.. ale na oko jakies 2 nabicia sportowej fifki w porzadnym joincie

"set & setting": Niezbyt chętnie... ale z braku ciekawszych zajęć..

jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich: Zdecydowanie wszystkim...