Zlikwidowano kolejną wytwórnię amfetaminy

Warszawskie gangi odcięte od źródła dostaw amfetaminy.

Anonim

Kategorie

Źródło

poland.com/PAP

Odsłony

2527
Laboratorium produkujące amfetaminę zlikwidowali policjanci niedaleko Warszawy. Zatrzymano dwie osoby. Wytwórnia zaopatrywała w narkotyk warszawskie gangi.

Policjanci z warszawskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali w okolicach Michalina kompletną linię technologiczną do produkcji amfetaminy należącą do warszawskich grup przestępczych - powiedział Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

Na gorącym uczynku - podczas produkcji narkotyku - zatrzymano dwóch mężczyzn - 50-letniego Leszka T. oraz 48-letniego Andrzeja A. Obaj byli wcześniej zatrzymywani przez policję za rozboje i kradzieże.

W pomieszczeniach gdzie odbywała się produkcja policja znalazła 300 gramów amfetaminy (około 1000 porcji) oraz dużą liczbę odczynników potrzebnych do wytworzenia narkotyku.

Według wstępnych szacunków, w jednym cyklu produkcyjnym laboratorium było w stanie wyprodukować od 5 do 8 kilogramów narkotyku, czyli około 25 tys. "działek" wartych na czarnym rynku około 1,5 mln zł - podkreślił Biedziak.

W zeszłym roku policja zlikwidowała 14 wytwórni amfetaminy, w tym - sześć.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Holenderskie, sobotnie popołudnie, wróciłem do mieszkania po 6 godzinach pracy, całkiem zdolny fizycznie i dobrze nastawiony, aby poznać 4-Aco-DMT. Moj wspólokator przyprowadził ziomka z miasta, który tak jak ja lubi odmienne stany świadomości, więc chłopakom zrobiłem po 40mg metoksetaminy, a sam...

 

T=0. Wrzucam na wagę 18mg tryptaminy, połykam, popijam. Wchodzę pod prysznic.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Październik 2014. Zaciszny leśny zakamarek. Ekscytacja, obawa przed nieznanym.

Dimetylotryptamina - zawarta w połyskującej żywicy koloru sraczkowatego błota - miała tego dnia inwokować duchowe doświadczenie najwyższej klasy, drastycznie zmienić jakość mej świadomości, a i być może dopuścić mnie do wielkiego misterium psychodelicznej paschy, odsłonić kotarę codzienności, ukazać co się kryje pod spódnicą matki Ziemi...

 

  • 2C-I

Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)