CBŚ zlikwidowało dwa laboratoria do produkcji amfetaminy

Laboratoria mieściły się w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2304
CBŚ zlikwidowało dwie wytwórnie amfetaminy, w których w czasie jednego cyklu produkcyjnego można było wyprodukować nawet 50 kg narkotyków oraz zatrzymało osiem osób - w tym pięciu bezpośrednio nadzorujących produkcję.

To wynik przeprowadzonej w ciągu ostatnich dni akcji warszawskiego CBŚ.

Jak poinformował naczelnik wydziału prasowego Komendy Głównej Policji nadkom. Zbigniew Matwiej, laboratoria mieściły się w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego, w dwóch leżących na uboczu, oddalonych od siebie o kilkaset metrów gospodarstwach. Jedno z nich miało trzy linie produkcyjne amfetaminy, a drugie jedną.

Przestępcy byli przygotowani do zwiększenia produkcji narkotyków - podczas przeszukań odkryto piątą, jeszcze nie zmontowaną, linię produkcyjną.

Znaleziono też wiele odczynników do produkcji narkotyków, w tym ponad 30 litrów BMK, z którego w ostatniej fazie produkcji powstaje prawie 30 kilogramów amfetaminy.

Funkcjonariusze CBŚ weszli do laboratoriów, gdy tylko rozpoczęto tam produkcję amfetaminy. W jednym z nich zatrzymali cztery osoby, w sąsiednim - dwie. Nieco później kolejne dwie. Zatrzymani są w wieku od 27 do 50 lat.

Od początku roku policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali pięć laboratoriów, w których produkowano amfetaminę. Wszystkie były usytuowane w okolicach Warszawy. W ubiegłym roku zlikwidowano 11 laboratoriów produkujących ten narkotyk.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Pokój/sklep/dwór Nastawienie jak zawsze pozytywne Łącznie 2 muszkieterów

Zanim czas się zatrzymał
Budzimy się koło 11 i po kilku godzinach przygotowań, grania i ogarniania ruszamy z druidem do apteki gdzie czekają zamówione 2 opakowania tussidexu. Odebraliśmy co mieliśmy odebrać i kierujemy się do kolejnych aptek żeby się dozbroić.
Przygotowani wracamy do mieszkania potocznie zwanego ćpalnią i decydujemy się że mimo młodej godziny wrzucamy teraz.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Spontan

DXM mnie dzisiaj totalnie rozniosło na łopatki. Nie będę się bawił w dłuższy wstęp i rozwinięcie, bo akuat dziś jestem zmęczony. Chcę jak najszybciej machnąć raport, oddać niesamowitość dzisiejszego przeżycia.

  • Kofeina
  • Marihuana
  • MDMA
  • Nikotyna
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne z lekką nutą niepewności, grill razem z dobrymi przyjaciółmi

Wstępem napomnę, że czas pomiędzy wydarzeniami jest pisany w przybliżeniu. Od dawna interesuje się substancjami psychoaktywnymi, a od pewnego czasu w głównej mierze psychodelikami oraz empatogenam. Tym samym poczułem niesamowitą radość na udaną próbę zdobycia czystego i sprawdzonego MDMA. Wiedząc, że powoli zbliża się przerwa majowa zostawiłem je na odpowiednią okazję (było warto). <!--break-->