Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!
Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.
W Łodzi rozpoczęły się badania dotyczące problematyki uzależnień uczniów, m.in. od narkotyków i Internetu.
Badania dotyczące problematyki uzależnień uczniów, m.in. od narkotyków i Internetu, rozpoczęły się we wtorek w Łodzi. Specjalnie przygotowane ankiety wypełni ok. 3 tys. uczniów w wieku od 12 do 18 lat.
Ankiety, które trafią do stu klas szkół podstawowych, gimnazjów i liceów ogólnokształcących, zawierają pytania dotyczące spożycia alkoholu, palenia papierosów, używania narkotyków oraz uzależnienia od Internetu. Badaniami zostaną objęci także niektórzy szkolni wychowawcy.
Celem badań jest postawienie diagnozy, jak wygląda problem uzależnień wśród młodych ludzi i czy w Łodzi problem uzależnień rośnie, czy maleje. Podobne badania, dotyczące narkotyków, alkoholu i papierosów, przeprowadziliśmy dwa lata temu, ale teraz, ze względu na bardzo szybki rozwój komputeryzacji, dodaliśmy pytania dotyczące uzależnienia od Internetu i gier komputerowych - powiedziała dyrektor Wydziału Zdrowia Publicznego Urzędu Miasta Łodzi, Anna Lewicka.
W ankiecie, która jest anonimowa, znajdują się m.in. pytania: Czy siadając do komputera czujesz podniecenie? i Czy śpisz w nietypowych porach?. Trzeba powiedzieć, że nie zawsze odpowiedź "tak" przy pytaniach oznaczać będzie uzależnienie - zaznaczyła Lewicka.
Wypełnianie ankiet potrwa do 15 grudnia. Opracowaniem wyników i postawieniem diagnozy zajmą się pracownicy Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego i członkowie Łódzkiego Stowarzyszenia Psychoedukacyjnego. Przeprowadzenie badań zlecił Zarząd Miasta Łodzi.
Długo wyczekiwane drugie palenie, pozytywne nastawienie, lekki strach
Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!
Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.
Wiek Psychonauty: 23 lata
Przetestowane światy do kropki w kolejności: papierosy alkohol kawa, aco dxm, Ganja, przy własnym jaraniu brak petów i alkoholu, dlatego jestem za legalizacją zieleni!. DOI, Grzyby, Hasz, Salvia Susz, Amanita Muscaria, niewiadoma mi mieszanka ziół, szmata, przejrzały mak opiumowy wywar, bananina średnio przyrządzona trochę przypalona, leki niewiadomego pochodzenia, mózgi, książki, życie, muzyka, mixy, joint nieznanej mieszanki i mocy pierdolniecia.
Zaraz po pracy, na dworze chłodno aczkolwiek przejaśniło się. Słońce coraz niżej nad horyzontem. W domu spokój, nikogo nie ma, czysto i świeżo. Humor bardzo dobry, ponieważ wiem co mnie czeka
15:00 wyjście z pracy, szybko złapać tramwaj i kierować się prosto do domu. Plan oczywiścię się udało i już o godzinie 15:40 równo wziałem wszystkie blottery. Powrót do domu, włączam kompa, biore plecak lece do sklepu. 16:10 wychodzę ze sklepu i odczuwam pierwsze efekty - lekko skrzywiony humor, zmienia się postrzeganie przestrzeni, "spięcie" na karku oraz ogólna zmiana myślenia. Zaskoczyło mnie tak szybkie działanie, ale to zapewne przez dawkę, którą brałem. Blottery pogryzłem i zjadłem.
zielona łąką w sercu Borów Tucholskich; tym razem w podróż wybrało się tylko 7 z nas. Nastawieni pozytywnie, acz z podekscytowaniem i pewną niepewnością przed nieznanym - dla wszystkich będzie to pierwszy raz z tą substancją, zaś dla niektórych - w ogóle z psychodelikami.
Charzykowy, spokojna wieś turystyczno-letniskowa położona w sercu Borów Tucholskich. Jednak w ten jeden weekend spokój Charzyków zakłóciła pewna ćpuńska ferajna, mająca tylko jeden cel: szerzyć wszędzie wokół degenerację, psychodelę i pieprzoną hipisowską wolną miłość! Na ten krótki czas Charzykowy przekształciły się w wieś empatogenno-psychodeliczną…
Dzień 2. Cała polana już nie wie co się dzieje, czyli 4-HO-MET.
Komentarze