Tajlandzkie muzeum zabiera gości na podróż poprzez historię opium

HIANG SAEN, TAJLANDIA -- Pierwsze reakcje na gigantyczne nowe muzeum opium w Golden Triangle są mieszane: miłe zaskoczenie chłodnym powietrzem po intensywnym tropikalnym cieple, lecz później dezorientacja, szok, a nawet strach.

Anonim

Kategorie

Źródło

Reuters News Agency

Odsłony

2242

Goście weszli do 40-hektarowego kompleksu przez długi, ciemny, wypełniony mgłą tunel, który prowadzi do podstawy wzgórza, przez płaskorzeźby zniekształconych ludzkich postaci, wynurzając się w jasne światło słoneczne ponad polem maku.

"To jest ta zagadka, sprzeczność opium", powiedzał Charles Mehl, szef badań Fundacji Mae Fah Luang, która wybudowała 16$-milionowe muzeum.

"Opium jest jednym z najlepszych lekarstw w leczeniu przewlekłych bóli i przynoszenia ulgi w cierpieniu. Może być jednak także wykorzystywany jako najgorszy narkotyk niszczący życia, jeżeli jest używany do rekreacji lub dla komercjalnego zysku."

Zbudowane na zboczu wzgórza za rzeką Mekong na północy Tajlandii, muzeum leży w centrum Golden Triangle. Jest to wielki obszar bezprawia, który wyprodukował więcej opium i heroiny w zeszłym roku, niż Afganistan oraz więcej pigułek syntetycznych stymulantów, niż cała reszta laboratorii w południowo-wschodzniej Azji razem wziętych, mówią agencje zajmujące się narkotykami.

Zachodni podróżnicy oraz autobusy wypełnione łowcami przygód zalewają codziennie krajobraz dystryktu Chiang Saen, w prowincji Chiang Rai, aby kupić pamiątki na brzegu rzeki Mekong. Niektórzy próbują niezgodnych z prawem pyknięc z fajek opiumowych w pobliskiej wiosce.

Muzeum, które będzie otwarte oficjalnie we wczesnym przyszłym roku, celuje w wyeksploatowanie tego turystycznego biznesu, wabiąc ciekawskich obietnicą rozrywki i niesamowitemu pokazowi audio-wizualnemu w języku angielskim i tajlandzkim.

Lecz kiedy goście schodzą w głąb korytarzy labiryntu, które rozciągają się pomiędzy trzema piętrami, ostrzeżenia przeciw narkotycznemu nadużyciu stają się stopniowo coraz mocniejsze.

"Ludzie myślą, że wiedzą co zobaczą: zgrabną prezentację o plemionach uprawiających opium na wzgórzach", rzecze Mehl.

"Lecz to tylko mała część historii."

Mae Fah Luang prowadził 15-letnią bitwę przeciwko używaniu narkotyków i uzależnieniu w Chiang Rai, zakładając - co mówi Oddział Narodów Zjednoczonych do spraw Narkotyków - najlepszy antynarkotykowy programu w Azji.

Lekcje wyniesione z tego programu, który odniósł sukces w pobliskich górach Doi Tung, poprzez oferowanie farmerom uprawiającym mak opiumowy lepszy zysk z alternatywnych upraw takich jak kawa, czy orzechy makademii, są wbudowane w muzeum. Lecz oferuje ono także dokładne lekcje o historii opium, jego pochodnych, takich jak heroina lub laudanum, oraz wyjaśnia jak handel narkotykiem przynosił zmiany w świecie przez tysiące lat.

Z 360-stopniowymi efektami specjalnymi, muzeum odtwarza 19-wieczne wojny opiumowe pomiędzy Brytanią i Chinami, po czym wprowadza nas w prohibicję w 20-stym wieku oraz w oficjalne próby, często spektakularnie nieskuteczne, aby powstrzymać użycie nielegalnych narkotyków.

Muzeum pozostawia gościom możliwość wyboru, co może być najlepszym podejściem do narkotyków -- prohibicja, próby eradykacji narkotyków, dekryminalizacja czy legalizacja.

By CHRIS JOHNSON
Reuters News Agency

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

marchewka (niezweryfikowany)

jedno, lub dwa zdjęcia i artykuł na 6
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)


W życiu czegoś takiego nie doświadczyłem.




zarzuciłem pół czerwonej mitsu




po około 15min grawitacja się zmniejszyła

polubiłem ludzi

miałem niesamowite natchnienie, potrafiłem mówić elokwentnie i ciekawie jak

profesor

poszedłem ze znajomymi na dyskotekę (też wzieli, w podobnych dawkach)

jazda całkiem niezła




za godzinę prezent od dila




pół białej pigóły z wyrytym minusem



  • Grzyby halucynogenne

[wstep]



postaci - dwie

Swiety

ja

substancja zazyta

grzybki = psylocybina/psylocyna

60-70 sztuk w postaci wywaru (doustnie oczywiscie)

cele

trip miejski

sceneria

duze, pelne ludzi miasto

grudniowy weekend (ok. 2 tygodnie do Swiat)

dekoracje swiateczne, lampki, neony

pozne popoludnie --> wieczor



[koniec wstepu]


  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ekscytacja, Chęć przeżycia tripa z G. - dxm, Niepewność zadziałania specyfiku, Chęć czapowania w gronie najblizszych

Przed opisywaniem czwartkowej pasterki wspomnę, iż lean zrobiłem sobie już wcześniej.. a dokładnie to w piątek 18 grudnia.
Stąd wzięły się moje obawy co do działania dranka, które jednak okazały się niesłuszne.
Użyłem wszystkim pewnie dobrze znanego przepisu ekstakcji fosforanu kodeiny z antidolu w malej ilości wody.
Przygotowałem napój z dbałością o największe szczegóły i z największą dokładnością aby był jak najlepszej jakości.

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

Spożycie podczas śniadania

 

Kontynuacja spowiedzi z mojej terapii LSD. Po szerszy kontekst zapraszam do części pierwszej :)

Biorę głęboki oddech i czuję, jak mroźne powietrze zamraża mi smarki. Siedzę na zimnym moście i oglądam, jak tory wiją się w stronę horyzontu, migoczący szron zwraca na siebie uwagę i nawet czasem jakiś brudny pociąg leniwie śmignie mi pod butami. Żegnam słońce, które znika mi z oczu, obserwuję ostatnie rysy pomarańczowego błysku by w końcu ostatni raz olśniło złote wstęgi torów.