Uprawa konopi na polu kukurydzy. Podejrzany wyprodukował 4,5 kg marihuany

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uprawę konopi indyjskich na polu kukurydzy. Zabezpieczyli trzy rosnące jeszcze krzaki oraz 4,5 kg marihuany, którą podejrzany wyprodukował z tej uprawy. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP 3 Wrocław

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

46

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uprawę konopi indyjskich na polu kukurydzy. Zabezpieczyli trzy rosnące jeszcze krzaki oraz 4,5 kg marihuany, którą podejrzany wyprodukował z tej uprawy. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Aspirant Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji poinformowała w sobotę, że sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców komendy wojewódzkiej we Wrocławiu.

Policjanci weszli w posiadanie informacji o tym, że jeden z mieszkańców powiatu trzebnickiego, powiązany ze środowiskiem pseudokibiców, uprawia na polu przy swojej posesji konopie indyjskie.

– Rośliny ukrywał daleko od drogi i ścieżek pomiędzy kukurydzą sądząc, że nikt ich nie zauważy. Kiedy policjanci przystąpili do weryfikacji tych informacji na polu pozostały już tylko trzy okazałe krzewy, dlatego konieczne było sprawdzenie posesji należącej do 29-latka. Początkowo mężczyzna uparcie twierdził, że znalezione rośliny nie należą do niego, jednak wyznał prawdę, kiedy policjanci zaczęli ujawniać w pomieszczeniu gospodarczym urządzenia, mogące służyć do przetwarzania narkotyków – powiedziała policjantka.

Na poddaszu pomieszczenia warsztatowego dwudziestodziewięciolatek utworzył specjalne komory, w których suszył rośliny. Pomieszczenie to było doskonale przygotowane, aby w krótkim czasie odpowiednio wysuszyć wyselekcjonowane wcześniej części konopi, a następnie porcjować gotową już marihuanę.

– Skrzętnie przygotowywany narkotyk był dokładnie ważony i opisywany w szklanych pojemnikach. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 4,5 kilograma gotowej już marihuany, a także trzy krzewy znalezione między kukurydzą – powiedziała policjantka.

Dwudziestodziewięciolatek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a następnie przesłuchany, po czym usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i uprawy, za co grozi mu do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mnóstwo praktycznie nieznajomych ludzi wokół mnie, chęć przeżycia czegoś pozytywnego.

 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ekscytacja przed nowym doświadczeniem. Dobry nastrój. Trip w domu kolegi.

Całe zajście miało miejsce ponad dwa lata temu. Opisuję je teraz bo tak miło powspominać :D

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.

  • Grzyby halucynogenne

Zastanawiam się trochę nad sensem pisania tego trip-reportu ale

postaram się spróbować coś sklecić z tego co mi w głowie zostało,

trochę dziwnie się czuje bo fakt faktem większość tripu to moje

własne, wyjątkowo osobiste przemyślenia którymi raczej nie mam ochoty

się dzielić, podejdę wiec do tematu bardziej -technicznie- i

przedstawię z tego co zapamiętałem trochę rzeczy które działy się

niejako na zewnątrz mnie a działo się aż za dużo.

randomness