Żona zrobiła mężowi awanturę o picie. Wezwani policjanci znaleźli jej ecstasy i jego zioło

Policjanci z patrolówki częstochowskiej „trójki” zatrzymali małżeństwo z Częstochowy. W ich mieszkaniu stróże prawa podczas zgłoszonej interwencji domowej, znaleźli marihuanę i tabletki ecstasy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

60

Policjanci z patrolówki częstochowskiej „trójki” zatrzymali małżeństwo z Częstochowy. W ich mieszkaniu stróże prawa podczas zgłoszonej interwencji domowej, znaleźli marihuanę i tabletki ecstasy.

Zabronione substancje zostały zabezpieczone, a ich właściciele zostali zatrzymani. Małżonkowie usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzja prokuratora oboje zostali objęci policyjnym dozorem.

W czwartkowe popołudnie, mundurowi z częstochowskiej „trójki” pojechali do jednego z mieszkań na terenie miasta, gdzie według zgłoszenia pomiędzy 38-latką, a jej 37-letnim mężem doszło do nieporozumień na tle nadużywania alkoholu przez mężczyznę. Kiedy policjanci dotarli pod wskazany adres zastali małżonków, którzy właściwie doszli już do porozumienia. Pewnie zakończyłoby się rozmową pouczającą obu stron, gdyby nie fakt, że na stole leżała… szklana „fifka.

Mundurowi nabrali podejrzeń, że w mieszkaniu mogą być narkotyki. Jak się okazało, mieli nosa. W kuchennych szafkach ujawnili i zabezpieczyli 51 kolorowych tabletek i susz kolur zielonego. Kobieta przyznała, że tabletki ecstasy należą do niej, natomiast 37-latek oświadczył, że zabezpieczony susz należy do niego. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Policjanci przeprowadzili testy, które potwierdziły, że zielony susz to marihuana z której można było przygotować ponad 100 działek tego narkotyku, a kolorowe tabletki w ilości 51 sztuk, to ecstasy.

Oboje zostali przesłuchani i usłyszeli prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Wkrótce o ich losie zadecyduje sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

S&S - Rok chyba 2002, niedługo po Pierwszym Grzybowym Tripie, ta sama jesień, choć już bardziej jesienna.. Akcja rozgrywa się na ostatnim piętrze domku braci K. Po pierwszym spotkaniu mam świetne nastawienie, spodziewam się znowu beki na maksa.. Występują: Ja,Lv,Ls,Kd,Km

Ilość - Po 50 sztuk na głowę, popite maślanką (moje ulubione połączenie)

Wiek i doświadczenie - każdy ok 20 lat, oraz podobne doświadczenia: Alkohol, MJ, haszysz, amfetamina, ecstasy, psilocybe semilanceata.

Lecimy!

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Zamknęliśmy się w garażu, który był wręcz przeznaczony do takich celów. Duża kanapa i materac, na którym można było wyścielić dużą część podłogi, na ścianach malowidła ludzi na kwasie. Na czas Wycieczki zamontowałem tam głośniki. Miejsce przesycone wyjątkową atmosferą pomogło skoncentrować się w całości na doświadczeniu, jedyny jego minus to temperatura, gdyż nie mieliśmy w środku grzejnika i nad ranem zrobiło się naprawdę zimno (tak nocowaliśmy tam, ale nie uprzedzajmy faktów).

 

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do