Czas na globalną reformę polityki narkotykowej

Najważniejszy dzień, w którym pielęgnuje się i celebruje kulturę konopi 4/20 minął. W tygodniach poprzedzających święto marihuany przeprowadzono wiele badań opinii publicznej za granicą oraz w Stanach Zjednoczonych, które jednoznacznie wykazały, że poparcie społeczne dla rekreacyjnego używania jest większe niż kiedykolwiek wcześniej i że globalna reforma jest konieczna.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

i-hemp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

62

Najważniejszy dzień, w którym pielęgnuje się i celebruje kulturę konopi 4/20 minął. W tygodniach poprzedzających święto marihuany przeprowadzono wiele badań opinii publicznej za granicą oraz w Stanach Zjednoczonych, które jednoznacznie wykazały, że poparcie społeczne dla rekreacyjnego używania jest większe niż kiedykolwiek wcześniej i że globalna reforma jest konieczna.

W USA powstały dwa odrębne sondaże, które wykazały, że legalizacja marihuany cieszy się poparciem większości i to niezależnie od strony politycznej, a większość ludzi deklaruje, że chętnie poparłaby każdego polityka, który opowiada się za reformą marihuany. Badanie przeprowadzone przez firmę SSRS zajmującą się badaniem rynku, wykazało, że 69% Amerykanów (7 na 10 Amerykanów) popiera legalizację marihuany dla dorosłych, a aż 92% popiera legalizację marihuany do celów medycznych. 78% demokratów, 74% niezależnych i 54% republikanów opowiedziało się za zmianą polityki w zakresie legalizacji marihuany dla dorosłych. Ten sam sondaż wykazał, że tylko 30% Amerykanów sprzeciwia się legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych. Sondaż SSRS opiera się na wynikach wywiadów przeprowadzonych na początku kwietnia z 1 009 osobami, którym zadano pytanie na temat legalizacji. Oprócz tego co wyżej badanie wykazało, że 58% Amerykanów zgadza się, że marihuana jest mniej szkodliwa niż alkohol. Natomiast 65% respondentów przyznało, że osobiście próbowało marihuany, a 97% z tych, którzy jej używali popiera legalizację medycznej marihuany, w porównaniu z 83% osób, które jej nie próbowały.

W USA powstały dwa odrębne sondaże, które wykazały, że legalizacja marihuany cieszy się poparciem większości i to niezależnie od strony politycznej, a większość ludzi deklaruje, że chętnie poparłaby każdego polityka, który opowiada się za reformą marihuany. Badanie przeprowadzone przez firmę SSRS zajmującą się badaniem rynku, wykazało, że 69% Amerykanów (7 na 10 Amerykanów) popiera legalizację marihuany dla dorosłych, a aż 92% popiera legalizację marihuany do celów medycznych.

78% demokratów, 74% niezależnych i 54% republikanów opowiedziało się za zmianą polityki w zakresie legalizacji marihuany dla dorosłych. Ten sam sondaż wykazał, że tylko 30% Amerykanów sprzeciwia się legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych. Sondaż SSRS opiera się na wynikach wywiadów przeprowadzonych na początku kwietnia z 1 009 osobami, którym zadano pytanie na temat legalizacji. Oprócz tego co wyżej badanie wykazało, że 58% Amerykanów zgadza się, że marihuana jest mniej szkodliwa niż alkohol. Natomiast 65% respondentów przyznało, że osobiście próbowało marihuany, a 97% z tych, którzy jej używali popiera legalizację medycznej marihuany, w porównaniu z 83% osób, które jej nie próbowały.

Europa i Australia

Poparcie dla legalizacji marihuany w USA stale rośnie wraz z rozpowszechnianiem się legalizacji, podobny trend można zaobserwować w innych krajach, gdzie widać jednoznacznie, że coraz więcej krajów na całym świecie łagodzi przepisy dotyczące konopi indyjskich. Jak dotąd największe wysiłki w tym kierunku podjęły kraje europejskie m.in. Malta i Luksemburg. W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez londyńską firmę Hanway Associates przepytano mieszkańców ośmiu różnych krajów europejskich: Hiszpanii, Szwajcarii, Holandii, Francji, Niemiec, Włoch, Portugalii oraz Wielkiej Brytanii. Z badania, które zostało przeprowadzone przy wsparciu firmy Curaleaf International wynika, że średnio 55% osób w tych ośmiu krajach popiera legalizację marihuany do celów rekreacyjnych. Z kolei 25% jest przeciwnych, a 18% respondentów nie ma pewności. Badanie wykazało, że Włosi najbardziej popierają reformę (60%), a Holendrzy najmniej (47%). Natomiast Wielka Brytania trzyma się średniej wynoszącej 55%. W momencie, gdy respondentów zapytano wprost, czy popierają określone formy dostępu do marihuany, 48% odpowiedziało, że popiera regulowane sklepy detaliczne, 35% wyraziło aprobatę dla niekomercyjnego modelu uprawy domowej, a 32% opowiedziało się za klubami społecznymi. Spośród tych trzech opcji, uprawa domowa spotkała się z największym sprzeciwem – średnio 41% opowiedziało się przeciwko takiej polityce.

W Australii poparcie dla reformy rekreacyjnej również wydaje się znajdować w punkcie krytycznym. Badanie internetowe przeprowadzone przez firmę badawczą Essential Research w dniach 30 marca – 2 kwietnia 2022 roku wykazało, że 50% respondentów opowiada się za pełną reformą. Jest to dwukrotnie więcej niż w oficjalnym sondażu na ten sam temat z 2013 roku. 58% Australijczyków, którzy wzięli udział w najnowszym sondażu, stwierdziło, że chce, aby medyczna marihuana była bardziej przystępna cenowo niż obecnie, w tym aby pacjenci mieli możliwość samodzielnej uprawy. Ponadto 62% respondentów opowiedziało się za zniesieniem obecnych przepisów dotyczących prowadzenia pojazdów pod wpływem narkotyków.

Jak widać potrzeba pilnej międzynarodowej reformy polityki narkotykowej wydaje się konieczna. Należy pamiętać, że za kilka lat ludzkość spojrzy wstecz na prohibicję i powie: „Co za głupotę zrobiliśmy, czekając tak długo, aby pozwolić ludziom na spożywanie rośliny, która przede wszystkim ma właściwości lecznicze i uzdrawiające”.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Czwartkowy wieczór, około 10 grudnia 2010 (nie mam dokładnej daty). Spokojny, ale zniecierpliwiony żeby spożyć nową substancję. Trochę zniechęcony negatywną opinią Hyperreala, jednak to się zmieniło :D

Większość danych z eksperiencji mam zapisane na telefonie w formie luźnych, nie do końca trzeźwych notatek, ale staram się przypomnieć szczegóły jak najbardziej się da. Czasy są przybliżone, zresztą potem straciłem poczucie więc będę mówił w skrócie...

21: punkt 0, spożycie długo przygotowywanej substancji. Trzeba było połknąć trochę słonej wody gdyż zfiltrowanie tego nie było proste, ale następnym razem już szło łatwiej i bez trucia się solą.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Nastawienie psychiczne: Delikatnie zdenerwowany przed przyjmowaniem gałki, potem już z górki. Nie oczekiwałem nie wiadomo czego po 25g mielonej, miałem nadzieję że chociaż minimalnie podziała i się wyluzuję. Otoczenie: Pół doświadczenia wśród znajomych - u mnie w domu, przejściowo w bliskiej okolicy.

Siemka, to mój pierwszy Trip Raport w życiu i pierwsza styczność z tą substancją.

 

Substancje: Gałka Muszkatołowa doprawiona AMF i dzidą THC.

Tolerka: Gałka pierwszy raz w życiu.

Mood: Lekko przerażony efektów, aczkolwiek strasznie ciekawy.

Sposób podania: Płynny, rozmieszany z wodą - oral.

 

  • LSD-25
  • Tripraport

Miejsce to boom festival, nastawienie bardzo pozytywne, ciało i umysł przygotowane na przygodę

Zazwyczaj nie zapisuję trip-raportów, ale tym razem prowadziłem dziennik wyprawy, której częścią był boom festival. A branie LSD-25 jego ważnym dla mnie elementem. Jest to dobra okazja, żeby podzielić się swoimi przeżyciami. Sami oceńcie!

Zacznę od małego opisu skrótów, którymi posługiwałem się w tekście. Są to miejsca festiwalowe. Pojedyncze litery to moi znajomi.

DT- Dance temple, czyli główna scena festiwalu z muzyką psytrance. W nocy grany był hi-tech/full on/dark/progressive psytrance.

CG- Chillout Gardens.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.