Doświadczenie
Alkohol, nikotyna (oba porzucone w diabły), marihuana nie zliczę ile razy, haszysz ostatnio kilkukrotnie, raz smart shiva
Set & Setting
Czy olej CBD może wspomóc zdrowie zwierząt – naszych ukochanych psów, kotów, koni? Pewnie wielu z Was słyszało o pilotażowym programie wdrożonym w warszawskim zoo, podczas którego podawano kannabinoidy słonicy o imieniu Fredzia. Miało to spowodować redukcję stresu, który pojawił się wskutek śmierci przewodniczki stada.
Czy olej CBD może wspomóc zdrowie zwierząt – naszych ukochanych psów, kotów, koni? Pewnie wielu z Was słyszało o pilotażowym programie wdrożonym w warszawskim zoo, podczas którego podawano kannabinoidy słonicy o imieniu Fredzia. Miało to spowodować redukcję stresu, który pojawił się wskutek śmierci przewodniczki stada.
Wybór metody na poradzenie sobie z problemem nas nie dziwi, dziś przedstawię więc informacje na temat tego jak możemy wesprzeć układ nerwowy czy odpornościowy np. u naszych czworonożnych przyjaciół.
Dlaczego to w ogóle działa? Działa ponieważ zwierzęta wyposażone są w układ endokannabinoidowy, tak samo jak człowiek. I tak samo wyposażony w odpowiednie receptory, które pozwalają na przywrócenie równowagi zarówno w układzie nerwowym, odpornościowym jak i hormonalnym.
W związku z tym potencjał terapeutyczny jest bardzo szeroki.
Głównych właściwości możemy upatrywać w produkcji serotoniny i dopaminy. Pozwala to na wyciszenie i uspokojenie, bądź ukojenie lęku, a nawet agresji. Bardzo często decydując się na adopcję psa czy kota ze schroniska, mamy do czynienia właśnie z takim spektrum problemów.
Ponadto jak zapewniają właściciele zaprzyjaźnionego z nami salonu groomerskiego (czyli salonu psiej urody), podawanie olejku przed wizytą pozwala na uspokojenie psa, tak aby wizyta przebiegła bezstresowo. A czynników stresogennych podczas wizyty w psim SPA nie brakuje. Kąpiel czy głośne suszarki to nie jedyne wyzwania z jakimi musi sobie poradzić psiak. Podanie CBD na 2-3 godziny przed wizytą z pewnością ułatwi to spotkanie. Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku psów agresywnych, albo z zachowaniami kompulsywnymi (gdy pies jest zbyt zainteresowany Twoimi kapciami w przedpokoju). Tu natomiast CBD musimy podawać przewlekle. Do dawkowania przejdę w dalszej części artykułu.
Z potencjału terapeutycznego skorzystają też właściciele zwierząt chorych na padaczkę. Olej CBD działa neuroprotekcyjnie, a więc ma zdolności naprawiające uszkodzone połączenia nerwowe. I tu wtrącę moje osobiste doświadczenie z moim psem. Pewnego dnia moja psina doznała czegoś w rodzaju napadu padaczkowego, trwało to kilka godzin z przerwami. Spowodowało to istotne uszkodzenia w układzie nerwowym czego konsekwencją były tiki nerwowe. Kilkanaście razy dziennie. Wdrożyliśmy olej CBD.
Pies ma 25 kg, podawaliśmy 5% roztwór 3 razy dziennie po 5 kropli. Po około 5 miesiącach zauważyliśmy ogromną poprawę. Poprawę którą widać aż do dziś, bowiem nasza psina nie ma już tików, a do żadnego napadu więcej nigdy nie doszło. Olej CBD przyśpieszył regenerację połączeń nerwowych.
Olej CBD może istotnie wpływać na odporność naszych zwierząt. Zasadniczo poprzez podniesienie jej, aby nie łapał częstych infekcji, ale również zwalczając schorzenia autoagresywne. Zaliczyć do nich możemy chociażby alergie wziewne czy skórne, a także astmę. Poprzez redukcję stanów zapalnych, możemy zatrzymać rozwój innych chorób takich jak chociażby zapalenie stawów. Pozwala też nie dopuścić do rozwoju wirusów czy bakterii w organizmie zwierzęcia.
CBD tak samo jak w przypadku człowieka pozytywnie wpływa na układ pokarmowy psa czy kota. Likwiduje stany zapalne, zmniejsza nudności czy inne objawy zaburzeń trawienia
Poza istotnym wpływem na układ nerwowy i immunologiczny możemy wymienić jeszcze działanie przeciwbólowe. Może ono być powiązane ze stanami zapalanymi, zwyrodnieniami stawów a nawet chorobami nowotworowymi. I tu podobnie jak w przypadku człowieka, CBD u zwierząt według badań in vivo i in vitro wykazuje działanie hamujące rozwój komórek nowotworowych.
Dawkowanie i sam jego proces niczym nie odbiega od podawania kannabinoidów człowiekowi. Olejek stosujemy 2-3 razy dziennie wkraplając na język lub pod jeśli jest taka możliwość. Jeżeli pies nie chce współpracować w tym zakresie, można wkroplić sobie olejek na swój palec, następnie potrzeć jego język lub podniebienie. Nie ma sensu wkraplania CBD do karmy. Najlepszą przyswajalność osiągniemy poprzez podanie na błonę śluzową.
Olej podajemy na zasadach mikrodawkowania. Czyli zaczynamy od jednej kropli 2 razy dziennie i stopniowo co 5 dni dokładamy kolejną, biorąc pod uwagę oczywiście schorzenie na jakie stosujemy CBD, a także wagę i ewentualnie stosowane leki weterynaryjne.
Jeżeli masz problem z dawkowaniem skonsultuj je z nami!
Jak widać właściwości terapeutyczne olejków CBD są szerokie nie tylko w przypadku ludzi. Obserwuję coraz większe zainteresowanie ze strony lekarzy weterynarii tym naturalnym sposobem leczenia, co bardzo cieszy! Zdobywają wiedzę i z powodzeniem wdrażają to nie dające skutków ubocznych leczenie naszych pupili.
Doświadczenie
Alkohol, nikotyna (oba porzucone w diabły), marihuana nie zliczę ile razy, haszysz ostatnio kilkukrotnie, raz smart shiva
Set & Setting
60 lancetek polskich rodzimych :) (psilocybe semilanceata)
spozyte w kanapce z pasta rybna dla zabicia smaku i zapachu, na pusty zoladek.
bylo to w pazdzierniku 2002 i jush troche sie pozapominalo...
mialem isc na spotkanie integracyjne z moja grupa z 1 roku studioow do klubu studenckiego.
teraz wiem ze jedzenie psychodelikoow w otoczeniu ludzi nie jest najlepszym pomyslem...za to zdecydowanie (jeszcze nie wyproobowane w pelni) wskazana jest przyroda i natura...
Mój pokój, nastrój chujowy
Dużo czasu minęło, odkąd ostatnio pisałem. Dużo też się pozmieniało. W tej chwili leże na bombie. Porobiłem się przede wszystkim winem. Czerwonym Fresco, a dokładniej dwoma, właśnie kończę drugą butelkę. Fart, bo było na promocji w Biedronce. Dwa za pół ceny. Tylko głupiec by nie skorzystał. A jednak, jestem głupcem i skorzystałem. Zabawne prawda?