40-latek hodował marihuanę za zamurowaną ścianą domu

Kryminalni w porozumieniu z wielbarskim funkcjonariuszami zlikwidowali domową plantację marihuany, która ukryta była w pomieszczeniach piwnicznych jednego z domów jednorodzinnych położonych na terenie Wielbarka.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tko.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

212

Kryminalni w porozumieniu z wielbarskim funkcjonariuszami zlikwidowali domową plantację marihuany, która ukryta była w pomieszczeniach piwnicznych jednego z domów jednorodzinnych położonych na terenie Wielbarka.

W minioną środę policjanci w wyniku podjętych przez siebie działań w jednym z domów jednorodzinnych położonych na terenie Wielbarka ujawnili plantację marihuany. Policjanci za zamurowaną w piwnicy ścianą odkryli trzy namioty służące do uprawy marihuany. Każdy z nich posiadał specjalistyczne lampy z włącznikami czasowymi oraz zraszacze i wentylatory.

W namiotach ujawniono 39 krzaków marihuany, 11 słoików z zawartością suszu roślinnego oraz 20-litrowe wiadro wypełnione po brzegi narkotykami. W pomieszczeniach piwnicznych zabezpieczono również elektryczne wagi, szklane fifki i mnóstwo woreczków strunowych.

To jednak nie koniec osiągniętych przez mundurowych wyników. Jeszcze tego samego dnia, w toku prowadzonych czynności operacyjno-rozpoznawczych, zatrzymali oni właściciela domowej plantacji. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Wielbarka.

Mężczyzna został już przesłuchany przez szczycieńskich dochodzeniowców. Usłyszał on dwa zarzuty. Zarzut nielegalnej uprawy narkotyków oraz zarzut ich posiadania. Prokurator Rejonowy w Szczytnie na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, zastosował wobec 40-latka dozór policyjny i poręczenie majątkowe.

Za popełnione przestępstwo, zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, mężczyźnie grozi teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

substancja: marihuana


doświadczenie: nikłe (jak dla Was)


set&setting: ogródek u kumpla, początkowo pozytywna faza


  • Kokaina


Od pół roku jadę na koksie. Nie codziennie ale regularnie dwa,
trzy razy w tygodniu. Uwielbiam go. Uwielbiam ten stan
pobudzenia, bardzo mi poprawia nastrój jako że mam skłonności do
depresji (którą zresztą przechodziłam). Często chodzę zmęczona,
niewyspana a koks jest taki pobudzający... Byłam uzależniona od
amfy ale już nie bawi się w ten szajs bo miałam po tym stany
psychotyczne i muszę brać psychotropy. Natomiast koka jest taka
delikatna, szkoda tylko, że tak krótko trzyma ale za to nie ma

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

przemroki i halucynacje

Nazwa produktu tantum rosa

 

Witam to jest mój pierwszy tripraport prosze o wyrozumiałość.

 

obudzilem się byl kwiecień

 

zadzwonilem do kumpla A1 była 14:00 spytalem się corobią powiedzial ze benze

 

to spytalem się czy mogę przyjsc kumpel A1 powiedzial że tak to szedłem do niego w polowie drogi spotkałem kumpla A2 zapytałem czy idzie do kumpla A1 kumpel A2 powiedział ze tak.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Chęć doświadczenia Cienia dostrzeżonego podczas poprzedniej podróży. Nie pierwszy raz taka dawka. Środek lasu, dom.

Jest 03.03.2019, 17:56. 

Powykręcanymi z bólu palcami, stawiając czerwone stemple o metalicznym zapachu zaczynam pisać sprawozdanie z podróży. Każde uderzenie w klawiaturę wysyła przez ciało falę ognia i lodu. Smak palonego mięsa i łez, ból w kościach, ogień w płucach.

Zacznę od tego czym kończę podróże, od dialogu z samym sobą.

- Jak myślisz czym to jest?

- Ciężko powiedzieć. Autonomicznym bytem, częścią jakiegoś większego, może całkowicie nieświadomym tworem.

- Wydaje mi się raczej, że to druga strona medalu, yin, brakujące ogniwo...