Były pracownik KFC zbudował kryptowalutowe imperium narkotykowe. Stracił wszystko

8 czerwca Sąd w Leicester nakazał konfiskatę ponad 1,8 miliona funtów od osoby z Wielkiej Brytanii, która prowadziła wielomiliardowe, kryptowalutowe imperium narkotykowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bitcoin.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

535

8 czerwca Sąd w Leicester nakazał konfiskatę ponad 1,8 miliona funtów od osoby z Wielkiej Brytanii, która prowadziła wielomiliardowe, kryptowalutowe imperium narkotykowe.

Według Harborough Mail tą osobą był Paul Johnson, 32 lata, były pracownik KFC. Ze swojego domu w Leicestershire, prowadził on targowisko w sieci Darknet.

Nielegalny handel narkotykami ukryty za fikcyjnym handlem herbatą

Johnson, który ukończył studia biznesowe, udawał handlarza herbatą, co było tylko przykrywką dla jego międzynarodowej giełdy narkotyków.

Władze podały, że Johnson zaimportował i sprzedał ponad 200 kilogramów heroiny, kokainy, LSD, marihuany i ketaminy. Wszystkie zakupy w sklepie były dokonywane za pomocą bitcoina.

Lokalne media zacytowały sędziego Martina Hursta, który powiedział, że diler narkotyków wygenerował łączne przychody w wysokości około 2 183 304 funtów. Organom ścigania udało się skonfiskować tylko 1 837 601 funtów.

Johnson będzie musiał oddać tę sumę w ciągu trzech miesięcy. Skonfiskowane zostaną także inne aktywa, w tym Range Rover warty 20 000 funtów oraz Nissan Juke o wartości 30 300 funtów. Samochody zostaną wystawione na sprzedaż.

Narkotyki znalezione w domu Johnsona

Były pracownik KFC został oskarżony o posiadanie narkotyków klasy A i B, posiadanie z zamiarem sprzedaży narkotyków klasy A, nielegalny import towarów do Wielkiej Brytanii oraz pięć przypadków prania brudnych pieniędzy.

Była żona Johnsona, Lia Taylor-Walton, została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Została ona oskarżona o współudział w internetowym imperium narkotykowym. Sąd postawił jej również zarzuty nabywania własności za nielegalne pieniądze.

Organy ścigania skonfiskowały znalezione w domu Johnsona narkotyki. Wśród nich były takie specyfiki jak tabletki MDMA, LSD, heroina i ketamina, a także akcesoria służące do ich porcjowania.

W dniu 19 maja, portal Cointelegraph poinformował o badaniu przeprowadzonym przez Crystal Blockchain Analytics, które wykazało, że łączna wartość Bitcoina przesyłanego w Darknecie wzrosła w I kwartale 2020 roku o 65%.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Gałkę możesz spotkać w dwóch postaciach (chyba że są jeszcze inne): w postaci

zmielonej oraz w postaci całych gałek.


Postać zmielona jest mało praktyczna, gdyż po pierwsze firm ja produkujących

jest multum i trudno trafić na dobry gatunek. Poza tym przechowywana po

zmieleniu w papierowych (!) woreczkach szybko traci swoje własciwosci psychodeliczne

(w przeciwieństwie do zapachowo - smakowych). Jesli jednak masz dostęp

tylko do takiej postaci, to proponuje 2 pełne torebki wsypać do szklanki,

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Opisane we wprowadzeniu do raportu.

 

Przeżyłem podróż wgłąb siebie.

Tam i z powrotem.

 

Gdy dziś się obudziłem i chciałem podsumować moją wczorajszą przygodę, w moich myślach było tylko jedno zdanie:

 

<strong>Byłem na krańcu Wszechwymiaru, gdzie czas i materia przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, zgniecione w papkę sensu istnienia.</strong>

 

<strong>Rozdział 1: Preludium</strong>

 

  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.


  • Inhalanty
  • Pierwszy raz

Sam, nastawiony na grubą wizualną bombę.

Miałem jakieś 16-17lat. To były czasy kiedy bawiłem się w robienie różnych środków wybuchowych bo bardzo bawiło mnie wysadzanie ich w powietrze. Czasy lekkiej piromanii. Robiąc jedną z substancji - nadtlenek acetonu miałem kilka litrów technicznego acetonu stojącego w szafce. Na opakowaniu bardzo wyraźnie zaznaczone było że to substancja szkodliwa i trzeba chronić się przed bezpośrednim kontaktem z nią. Mimo to w mojej głowie po przeszukaniu internetów pojawił się inny pomysł.