Większość mojej wiedzy o substancji i tym jak może działać wziąłem z tego TR:
https://neurogroove.info/trip/ubulawu-0
Dzień 1
Premier Mateusz Morawiecki w nagraniu opublikowanym na swoim profilu Facebook zapytał, “co zrobić, aby nasza codzienność była jeszcze lepsza, a Polska była coraz lepszym miejscem do życia dla wszystkich z nas?”
Premier Mateusz Morawiecki w nagraniu opublikowanym na swoim profilu Facebook zapytał, “co zrobić, aby nasza codzienność była jeszcze lepsza, a Polska była coraz lepszym miejscem do życia dla wszystkich z nas?” Szybko zauważył, że dla większości komentujących codzienność będzie lepsza, kiedy marihuana zostanie zalegalizowana.
“Chciałbym, żebyśmy spotykali się i rozmawiali ze sobą twarzą w twarz w całej Polsce o najważniejszych dla nas sprawach.”
Premier pewnie nie spodziewał się, że najczęściej poruszaną kwestią będzie legalizacja lub liberalizacja prawa związanego z używaniem marihuany. Obecnie pod wpisem jest już ponad 1100 komentarzy, z których większość dotyczy legalizacji marihuany.
Premier Mateusz Morawiecki chce, abyśmy rozmawiali o najważniejszych dla nas sprawach. Jak więc odniesie się do setek pytań dotyczących legalizacji? Dotychczas Premier udzielił jednej wypowiedzi dotyczącej marihuany:
– Co do marihuany, jestem dość ortodoksyjnym przeciwnikiem wszystkich narkotyków – powiedział Morawiecki w Radiu Maryja.
Czy Mateusz Morawiecki w jakikolwiek sposób odniesie się do zadanych pytań, czy tylko buduje wizerunek osoby, której zależy na zdaniu Polaków?
Andrzej Borys – Kiedy polska przestanie karać młodych ludzi za kawałek rośliny? Czy nie lepiej by było wnieść coś do skarbu państwa w postaci podatku zamiast wydawać pieniądze na utrzymanie młodych niewinnych ludzi w zakładach karnych?
Maciej G. – Czy doprowadzi Pan do zniesienia kar za posiadanie marihuany? Cały świat w tym temacie idzie do przodu a u nas idzie się do więzienia za śladowe ilości dzięki czemu policja może się pochwalić pięknymi statystykami.
Kamil B. – Dołączam się do pytania czy zniesie pan kary za posiadanie marihuany albo przynajmniej będą ograniczone do wykroczenia karanego mandatem karnym ? I czy w ogóle podejmie pan debatę na ten temat ? Czy można przedstawić wszelkie argumenty za i przeciw ? Z punktu dla pana ulubionego czysto ekonomicznego
Michał S. – Czy zamierza Pan znieść kary za posiadanie marihuany? Czy uważa Pan, że karanie młodych polaków, którzy są siłą tego narodu przynosi większe, a tym bardziej pozytywne rezultaty? Czy nie uważa Pan, że rynek konopny rozwija się w bardzo szybkim tempie co mogłoby w znaczącym stopniu załatać dziury w budżecie Państwa?
Dariusz K. – Panie premierze czy planuje Pan znieść kary za posiadanie niewielkiej ilości Marihuany na użytek własny. To ważna kwestia.
Chcesz zadać Premierowi pytanie dotyczące legalizacji marihuany? Kliknij TUTAJ i zobacz post, który wywołał lawinę komentarzy.
Oczekiwania spore, liczyłem na mocno psychodeliczne sny, lepszą ich zapamiętywalność i większą ich ilość.
Większość mojej wiedzy o substancji i tym jak może działać wziąłem z tego TR:
https://neurogroove.info/trip/ubulawu-0
Dzień 1
Set z pozoru pozytywny, setting taki sobie.
"Go banging about with a psychedelic drug for a Saturday night turn-on, and you can get into a really bad place, psychologically. Know what you’re using, decide just why you’re using it, and you can have a rich experience." - PiKHAL
"Eee tam." - ja
---
Bardzo dobry, spotkanie ze znajomym z myślą o fajnym wieczorze.
Jest to mój pierwszy TR więc jak będą jakieś błędy proszę o info :D
A więc tak, był to grudniowy wieczór. Czekałem na znajomego(w raporcie opisany literą A) aż przyjedzie pociągiem, w planach mieliśmy zapalić buszka, posłuchać muzyki i pograć w jakieś gierki, jednak znajomy przywiózł niespodziankę :D
T +0
Jest piątek, dostałem właśnie paczuszkę z moim kwasem. Mam jeszcze resztki MDMA w razie gdyby trip okazał się lipny. Wszystkie obowiązki wykonane i o godzinie 14:00 postanawiam wrzucić kartona i iść na dłuuugi spacer.
T+0
Wrzucam karton. Postanawiam dobre 20 minut żuć go w ustach bez połykania śliny, żeby nic nie zmarnować. Wychodzę więc na spacer po mieście.
T+30
Spotykam dwóch ziomków którzy widzą mnie jak idę z ustami pełnymi śliny. Od razu tłumaczę jaka jest sytuacja (w zasadzie nie muszę tłumaczyć bo jeden z nich od razu się domyślił), połykam ślinę i chwilę z nimi gadam. W międzyczasie fizycznie zaczynam czuć że wchodzi, więc cieszę się że nie zostałem oj*bany na kasę.
T+50
Komentarze