Policjanci z USA i Niemiec rozbili narkotykowy bazar w sieci

Policjanci z USA i Niemiec rozbili jedną z największych na świecie przestępczych platform handlowych działających w darknecie. Przestępcy specjalizowali się w sprzedaży narkotyków, a także podrobionych dokumentów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

717

Policjanci z USA i Niemiec rozbili jedną z największych na świecie przestępczych platform handlowych działających w darknecie. Przestępcy specjalizowali się w sprzedaży narkotyków, a także podrobionych dokumentów.

Podczas serii obław przeprowadzonych przez amerykańskich i niemieckich śledczych w RFN i USA aresztowano trzy osoby, a wykorzystywane przez przestępców serwery skonfiskowano. Ustalono, że działająca w darknecie (ukrytej części internetu, niewidocznej dla konwencjonalnych przeglądarek) platforma handlowa o nazwie Wall Street Market była odpowiedzialna za realizację około 400 tys. transakcji, z czego 250 tys., to sprzedaż narkotyków - poinformował w piątek niemiecki Federalny Urząd Kryminalny (BKA).

Jak ujawnił prokurator z Frankfurtu Georg Ungefuk, na tym „internetowym bazarze” handlem trudniło się około 5400 osób, które miały 1,15 mln klientów. Trzej aresztowani administratorzy platformy – obywatele Niemiec w wieku 22, 29 i 31 lat – pobierali od transakcji prowadzonych w kryptowalutach prowizje w wysokości od 2 proc. do 6 proc.

W czasie zatrzymań w Niemczech policjanci skonfiskowali 550 tys. euro, serwery i twarde dyski. W tym samym czasie do aresztu trafiło też dwóch hurtowników narkotyków z Los Angeles, którzy zaopatrywali się w towar na Wall Street Market. Znaleziono przy nich około 1 mln dolarów w gotówce, broń i narkotyki.

Prokurator Ungefuk nie był w stanie ocenić w piątek zysków z prowadzenia takiej platformy, ponieważ duża część rozliczeń odbywała się w kryptowalutach Bitcoin i Monero, zapewnił jednak, że „chodzi co najmniej o milionowe sumy”.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Cała akcja toczy się w moim mieszkaniu, kilkadziesiąt minut po godzinie 23. Pozytywne nastawienie, chęć przetestowania nowo nabytej substancji, aby oswoić się z jej efektami.

Witam!

Pare dni temu w moje posiadanie weszło 240mg substancji zwanej metoksetaminą, w skrócie MXE. Woreczek z substancją był ładnie opakowany w kartę charakterystyki. Od razu po przyjściu do domu wysypałem magiczną zawartość na biurko i podzieliłem(na oko) na 5 w miare równych części, dawkę startową zostawiłem troszke mniejszą(z racji mojej przesadnej ostrożności do nieznanych mi substancji). Kilka dni później(czyli wczoraj, tj. 23.12.2012) dane mi było przetestować MXE.

Godzina 23 z hakiem:

  • Metoksetamina
  • Tripraport

Dwuosobowy pokój w studenckim mieszkaniu, wynajmowany wraz z kolegą. Samopoczucie dobre, lekkie zmęczenie spowodowane kacem.

17.40 Rozpoczęcie. Wsypuję 78 mg po język. Słucham muzyki. Próbuję się wyciszyć.

 

  • DMT
  • Miks

Powalczone dzień wcześniej. Mało energii, ale obiecałem bratu tripa, więc musiało być dobrze, bo z Orfeuszem mam najlepsze podróże. Gralnia.

   Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.

 

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.