Gigantyczna plantacja konopi zlikwidowana

Prawie 2,7 tys. krzewów konopi indyjskich, specjalistyczny sprzęt do ich uprawy oraz gotową marihuanę zabezpieczyli policjanci CBŚP. Działania były prowadzone wspólnie z Morskim Oddziałem Straży Granicznej w Gdańsku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP

Odsłony

461

Prawie 2,7 tys. krzewów konopi indyjskich, specjalistyczny sprzęt do ich uprawy oraz gotową marihuanę zabezpieczyli policjanci CBŚP. Działania były prowadzone wspólnie z Morskim Oddziałem Straży Granicznej w Gdańsku, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Z takiej ilości zabezpieczonych krzewów można by uzyskać ponad 800 kg marihuany. Do sprawy zatrzymano 30-letniego Radosława L., który usłyszał zarzut dot. uprawy konopi.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Gdańsku zwalczający przestępczość narkotykową wpadli na trop plantacji konopi indyjskich. Aby dokładnie zweryfikować tę informację, nawiązali ścisłą współpracę z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. Służby przeszukały posesję, likwidując w powiecie kartuskim gigantyczną plantację konopi indyjskich. Nielegalna uprawa była ukryta w jednym z budynków znajdujących się na prywatnej działce. Rośliny wypełniały niemal każde pomieszczenie domu. Łącznie policjanci zabezpieczyli prawie 2700 krzewów konopi indyjskich oraz niemal 2,5 kg marihuany.

Pomieszczenia były wyposażone w oświetlenie, ogrzewanie, system nawadniający oraz wentylacyjny. Plantacja posiadała również własne zasilanie dwoma agregatami prądotwórczymi. Cały specjalistyczny sprzęt służący do uprawy roślin został zabezpieczony jako materiał dowodowy.

Podczas działań policjanci zatrzymali Radosława L. Mężczyźnie w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku przedstawiono zarzut uprawy konopi innych niż włókniste w znacznych ilościach. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Sprawa ma charakter rozwojowy, śledczy ustalają m.in. gdzie gotowe narkotyki miały trafić. Planowane są kolejne zatrzymania w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

ZX

HWDP cwelom co rolników zgarniają.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Dzień wolny, chata wolna, ogólnie spokój i zero problemów

Normalnie nie opisywałbym tripa na dxm, bo takich tutaj multum, ale ten był czymś, co zmieniło mój światopogląd i ogólnie nastawiło mnie bardziej pozytywnie do życia. Więc zacznę od początku. Miałem roczną przerwę od dxm, bo nawet duże dawki nie klepały, a tylko dawały kilkunastogodzinny nieciekawy zjazd pełen dysforii i ogólnego udręczenia mojego biednego ciała. Potem znów wróciłem do dexa i zacząłem tripować mniej więcej co dwa-trzy dni na drugim plateau.

  • Dekstrometorfan

poziom doswiadczenia: dxm, grass, gałka, hash, tableta (niewypał)


dawka i metoda zazycia : 45 tabletek acodin czyli 675mg


set & setting: mialo nikogo nie byc, wjebalem tablety i wpadaja starzy z siora ;(, ogolnie dobre nastawienie

efekty: jedyne co przychodzi na mysl to " o ja pierdole" :)

czy doswiadczenie mnie zmienilo: przestraszylem sie DXM


czym roznil sie od poprzednich srodkow: wszystkim

  • Benzydamina
  • Metkatynon (Efedron)
  • Miks

Oczekiwałem naprawdę zakręconej jazdy po takim mix wiele można się spodziewać

 

Na początek pewnie zadajecie pytanie JAK MOŻNA POMIESZAĆ 

 

 

 

Deliriant ZE STYMULANTEM ?!?

 

  • Inne
  • Tripraport

Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności

 

Wstęp

Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.

Faza