Zapalił "skręta" przy policjantach. Grozi mu 10 lat więzienia

O sporym pechu może mówić 20-letni mieszkaniec Kłodzka, który w sobotę bawił się w pobliżu jednego z klubów we Wrocławiu...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tuwroclaw.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1326

O sporym pechu może mówić 20-letni mieszkaniec Kłodzka, który w sobotę bawił się w pobliżu jednego z klubów we Wrocławiu. Na ulicy Włodkowica mężczyzna wyciągnął zwiniętego domowym sposobem "skręta" z marihuany i go odpalił, ale nie wiedział, że tuż przy nim stoją policyjni wywiadowcy. Jako że posiadał większą ilość narkotyku, grozi mu teraz nawet 10 lat za kratkami.

Było tuż przed północą, kiedy mężczyzna stojący obok nieumundurowanych policjantów wyciągnął zwiniętego domowym sposobem tzw. "skręta". Policjanci poczuli po chwili charakterystyczną woń marihuany i wylegitymowali młodocianego palacza.

20-latek tłumaczył policjantom, że domowej roboty "skręta" znalazł na chodniku. Musiał znaleźć znacznie więcej, ponieważ funkcjonariusze znaleźli przy nim kolejne porcje narkotyku. Chował je w woreczku w kieszeni spodni. Policyjny tester wskazał, że znalezione środki to marihuana, a policjanci wskazali 20-latkowi drogę do policyjnego aresztu.

Posiadanie zabronionych substancji odurzających jest przestępstwem, za który grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku posiadania znacznej ilości takich środków, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Oceń treść:

Average: 2.9 (7 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

domek w lesie, nastawienie na doznania mistyczne, ukochana osoba jako współpodróżnik, kot i dwie osoby dbające o bezpieczeństwo w pobliżu

To miała być nasza druga przygoda z kwasem, ale pierwsza poważna. Poprzednia próba niecałe pół roku wcześniej była delikatna, nieśmiała i choć bardzo udana, to jednak czuliśmy, że to nie był Kwas przez duże K. Wzlecieliśmy wtedy na 100 µg ponad atmosferę, a chcieliśmy lecieć poza galatyki i poza znany nieboskłon. Uznaliśmy, że majówkowy wyjazd do domku w lesie będzie doskonałą okazją do głębokiego zaznania swojej Jaźni i swojego Wszechświata.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Set: Pozytywny nastrój, lekka ekscytacja ale utrzymuję wewnętrzny spokój. Setting: Piątek wieczór, senne kilkutysięczne miasteczko. Miejscówka nr1: kilkuosobowa posiadówa przy browarze w zacisznym miejscu koło szkoły i bliskości lasu. Miejscówka nr2 (docelowa): Miniobóz gdzieś w polach, ok 1 km od miejsca nr1.

Prolog

  • Dimenhydrynat

Moje przeżycia są nieco trudne do opisania, bo była to moja pierwsza jazda w

życiu i nie mam do czego jej przyrównać.



Mam 21 lat i jeszcze nigdy przedtem niczym się nie odurzyłem. (zero alkoholu,

trawy, nawet papierosów itp.) Była to moja wielka życiowa idea i żadne namowy

ze strony kolegów nigdy mnie nie przekonały. Coś widocznie we mnie pękło, bo po

opisie aviomarinowych halucynacji jednego z moich przyjaciół postanowiłem

"sprawdzić jak to jest".