Medyczna marihuana droga, bo jest za wysoko opodatkowana

Cena jednego grama marihuany medycznej waha się w granicach 60-65 zł. Byłoby taniej, gdyby obniżyć stawkę VAT. Tego zdania są farmaceuci oraz przedstawiciele Spectrum Cannabis.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mgr.farm

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

316

Susz z konopi można obecnie dostać w ponad 60 aptekach w 12 województwach. Trafia ona tam z hurtowni w Łodzi. Cena jednego grama marihuany medycznej waha się w granicach 60-65 zł. Byłoby taniej, gdyby obniżyć stawkę VAT. Tego zdania są farmaceuci oraz przedstawiciele Spectrum Cannabis.

Medyczną marihuanę można już zamawiać do aptek z łódzkiego magazynu. Dystrybucja surowca kanadyjskiej firmy Spectrum Cannabis rozpoczęła się 17 stycznia. Susz z żeńskich kwiatostanów konopi przyjechał w dwóch rodzajach opakowań: 5-gramowym i 10-gramowym. Surowiec zawiera 19% psychoaktywnego kannabinoidu THC oraz mniej niż 1% CBD. Ten ostatni obniża właściwości psychoaktywne THC.

FARMACEUTA PRZYGOTUJE SUSZ

Jak mówi Błażej Ajzert z łódzkiej hurtowni farmaceutycznej, apteka musi najpierw złożyć do magazynu pisemne zapotrzebowanie. Najczęściej już na następny dzień dostaje towar. Nie trzeba okazywać recept. Każda apteka, która ma pozwolenie na sprzedaż produktów narkotycznych, może ten produkt zamówić.

To farmaceuta ma przygotowywać lek, zgodnie ze wskazaniami lekarza na recepcie. – Z jednej strony obowiązujące prawo pozwala na modyfikację tego surowca, jednak potrzebna jest przykładowa receptura, na podstawie której apteki będą ten surowiec przygotowywać. I taka receptura aktualnie powstaje, dlatego my nie wydajemy swoich zaleceń. Natomiast możliwości rynkowe przetworzenia surowca są duże – mówi Samia Al-Hameri, farmaceutka ze Spectrum Cannabis.

Dodaje ona, że susz można m.in. ekstrahować za pomocą różnych substancji, dzięki czemu otrzymamy np. pastę, którą można stosować podjęzykowo. Wskazaniem jest również waporyzacja, czyli przenoszenie aktywnych składników w stan pary, ale bez ich spalania. Palenie nie jest rekomendowane, ponieważ wraz z nim ulatniają się toksyczne składniki. Dzięki waporyzacji możemy wydobyć to, czego pacjent najbardziej potrzebuje. Każdy kannabinoid ma inną temperaturę parowania, więc jeśli chcemy położyć nacisk np. na THC, podgrzewamy surowiec do temperatury 157°C, ponieważ to jest punkt parowania THC.

Kierujemy się jednak systemem samomiareczkowania. Oznacza to, że pacjent, oczywiście w konsultacji z lekarzem, sam wydziela potrzebną porcję, dokładnie tak jak np. z syropem. To terapia spersonalizowana pod danego pacjenta.

WALKA O NIŻSZY VAT

Cena medycznej marihuany w Polsce za jeden gram waha się od 60 do 65 zł w zależności od ostatecznego produktu, który pacjent kupuje w aptece. Na miesięczną kurację przy obecnej cenie pacjent może wydać nawet 2 000 zł. Koszty byłyby niższe, gdyby konopie pochodziły z krajowych upraw, jednak nie zgodził się na nie Sejm i produkt trzeba importować z Kanady, a od połowy roku prawdopodobnie z Danii.

Na stronie producenta czytamy, że w Kanadzie za gram tego samego produktu trzeba zapłacić 8,5 dolara, czyli ok. 32 zł. – Cena w Polsce jest za wysoka – przyznaje Samia Al-Hameri. – Zakładaliśmy, że surowiec nie będzie kosztował więcej niż 50 zł za gram, jednak nasz produkt został opodatkowany 23-procentowanym VAT-em, mimo że naszym zdaniem należy się niższa stawka. Al-Hameri dodaje, że lekarze i farmaceuci z całej Polski również nie zgadzają się z tymi założeniami podatkowymi.

Jak mówi przedstawicielka kanadyjskiej firmy, prawnicy producenta zajmują się sprawą obniżenia ceny preparatu w Polsce. Konopie w ustawie określono jako surowiec farmaceutyczny, a nie gotowy produkt leczniczy. Dlatego nałożono na nie wyższą stawkę VAT. To właśnie ona jest kwestią sporną między państwem a kanadyjskim producentem, który zabiega o obniżenie VAT do 8%. Wtedy cena za gram nie przekroczyłaby 50 zł.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Retrospekcja

Bardzo pozytywne, jak to zwykle z takimi substancjami- Sam w domu

Godzina 20:57- Przed sobą mam szklankę z kwaśnym sokiem w którym rozpuszczona jest Benzydamina. Znam ten smak, nic nowego, nic przyjemnego.

21:22- Właśnie skończyłem męczarnię z wlaniem w siebie tego ustrojstwa. Czuję już jak się ładuje- Narasta pisk w uszach, a ja czuję się dziwnie. Później narasta pisk jescze bardziej, pojawia się lekkie znieczulenie ciała. Jest póki co niepokojąco, ale tak jest zawsze ;)

21:33- Pojawiają się pierwsze smugi i halucynacje, a raczej omamy których nie ma wiele- z 10 na 5 minut, a w dodatku każda ta halucynacja była związana z pająkami...

  • Amfetamina

Doswiadczenie, ktore opisze jest moim najmocnieszym przezyciem zwiazanym z Amph. Wczesniej wciagalem pare razy, ale fazka byla lajtowa i nie zarywalem nocy. Kilka dni temu poczulem prawdziwa moc tego bialego proszku, ktorym teraz ze wszech miar gardze.

  • 2C-B
  • Ayahuasca
  • DOB
  • Grzyby halucynogenne
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Mimosa Hostilis
  • Opium
  • Powój hawajski
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza

Chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem psychodelicznym.
Obecnie w Polsce z jednej strony rząd walczy z dystrybucją substancji psychoaktywnych, a z drugiej strony bardzo liczna część społeczeństwa zażywa takie środki lub jest nimi zainteresowana.

Już w wieku 16 lat szukałem kontaktu z psychodelią (urodziłem się w 1968 roku).
Mając 18 lat poznałem środowisko dające swobodny dostęp do Marihuany.
Jeden z kolegów w naturalny sposób uprawiał konopie indyjskie i uzyskiwał tak silny „towar”, że nawet raz należało zaciągać się nim ostrożnie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Miks

średni, niespodziewane wieczorne spotkanie z kolegami, podczas dość słabego samopoczucia

Zaczęło się niewinnie. Niczego nie spodziewający się ja, wyszedłem o godzinie 20 na dwór z trzema kolegami. Średnio się wtedy czułem. Miałem dość przybite popołudnie, jakieś spadki nastroju i ogólne rozbicie. Nagle dowiedziałem się, że dwóch z trzech kolegów będzie jadło resztkę grzybów, które im zostały z lata. Mieli zjeść po 1.45 g, ale zagadałem i udało się rozłożyć to na trzy porcje, żebym też się załapał.

 

randomness