Włoska mafia wydała wyrok śmierci na psa

Jak informuje Radio Zet, włoska mafia poszła za przykładem kolumbijskiej i wydała wyrok śmierci na policyjnego psa...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RadioZET.pl/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst nie stanowi przedruku z podanego źródła.

Odsłony

697

Jak informuje włoska gazeta "La Stampa" a za nią Radio Zet, włoska mafia poszła za przykładem kolumbijskiej i wydała wyrok śmierci na psa, którego sukcesy w wykrywaniu narkotykowej kontrabandy szczególnie godzą w jej interesy, a być może i w poczucie godności osobistej.

Neapolitańska kamorra ma na celowniku Jack Russel Terriera imieniem Pocho, który w czasie swojej policyjnej kariery wykrył już ponad dwie tony narkotyków. Ostatnio zdarzyło mu się znaleźć w okolicach Saleromo 30 kg kokainy.

Poncho, któremu do emerytury został rok, jest obecnie pod szczególną ochroną ze strony ludzkich funkcjonariuszy. Jego wszechstronne przeszkolenie obejmuje m.in. powstrzymywanie się od jedzenia czegokolwiek na służbie, co ma zapobiec próbom otrucia. Ignoruje także obecność innych psów, w tym suk, których trzymanie w okolicach magazynów jest ponoć często stosowaną przez mafię metodą dezorientowania psich funkcjonariuszy.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

Wiek i doświadczenie: 18; alkohol, MJ, dxm, benzydamina, efedryna, kodeina, bieluń.

Set & setting: ja i R, jedna z nocy, które spędzamy wspólnie, bierzemy coś i bawimy się w dom. Puste mieszkanie, duże łóżko i przemożna chęć odurzenia się tym bardzo czarodziejskim gównem kolejny raz.

Mój trzeci i najmocniejszy przypadek z efedryną. Za każdym razem brałam zaledwie 10 tabletek (Tussipectu), a jakość odurzenia nigdy nie była taka sama.

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

  • Amfetamina
  • Tripraport

Mój pokój, nastrój chujowy

Dużo czasu minęło, odkąd ostatnio pisałem. Dużo też się pozmieniało. W tej chwili leże na bombie. Porobiłem się przede wszystkim winem. Czerwonym Fresco, a dokładniej dwoma, właśnie kończę drugą butelkę. Fart, bo było na promocji w Biedronce. Dwa za pół ceny. Tylko głupiec by nie skorzystał. A jednak, jestem głupcem i skorzystałem. Zabawne prawda? 

  • Szałwia Wieszcza

Wszystko co napisalem, jest wylacznie fikcja literacka. Ofkoz. ;)