300 mg DXM + 2 buchy MJ :D
16.02.05r.
Zwycięzca Tour de France i dwukrotny medalista olimpijski Jan Ullrich leczy się w ośrodku odwykowym w Niemczech. Były kolarz zdradził mediom, że musiał brać amfetaminę, by się uspokoić.
Zwycięzca Tour de France i dwukrotny medalista olimpijski Jan Ullrich leczy się w ośrodku odwykowym w Niemczech. Były kolarz zdradził mediom, że musiał brać amfetaminę, by się uspokoić.
- Mam ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi - przyp. red.), jestem pełen energii, a jak brałem przepisaną przez lekarzy amfetaminę, to tak szybko nie wybuchałem - w ten sposób Jan Ullrich tłumaczy się z uzależnienia od narkotyków.
Słynny niemiecki kolarz, który podczas kariery zaliczył wpadkę dopingową (anulowano wszystkie jego wyniki od 1 maja 2005 r.), obecnie przebywa na terapii odwykowej w Betty Ford Klinik w Bad Brueckenau w Bawarii. Były sportowiec leczy się tam z powodu problemów z narkotykami oraz alkoholem.
Z wypowiedzi 44-latka dla dziennika "Bild" wynika, że czuje się coraz lepiej. - Czuję się tutaj bezpiecznie i mogę skupić się na sobie. Codziennie przechodzę testy. Nie mam objawów zespołu abstynencyjnego. Spotkania z dziećmi są dla mnie najlepszym lekarstwem. Kiedy dzieci są przy mnie, to nie potrzebuję narkotyków - przyznał zwycięzca Tour de France z 1997 r.
W bawarskim ośrodku Ullricha ostatnio odwiedził Lance Armstrong. Wizyta przyjaciela bardzo pomogła Niemcowi. - Po zakończeniu terapii w Bad Brueckenau będę chciał polecieć do mojego przyjaciela do Kolorado. On zaproponował mi pobyt w klinice, gdzie będę mógł kontynuować proces leczenia - zdradził mediom dwukrotny medalista olimpijski (złoty i srebrny medal w Sydney w 2000 r.).
Przypomnijmy, że na początku tego miesiąca Ullrich został aresztowany na Majorce za wtargnięcie do domu jednego z sąsiadów (Tila Schweigera) i groźby karalne. Potem został zatrzymany przez policję w Niemczech, kiedy - będąc pod wpływem narkotyków - miał brutalnie pobić prostytutkę.
Autor: MeneVes
Doświadczenie: alkohol, amfetamina, polskie dropsy (słabsze czy mocniejsze mdxx, raczej słabsze), BZP/TFMPP (diablo XXX), DXM(max 900mg), kodeina, marihuana, mefedron(mój ulubiony :]), chyba tyle
Nazwa substancji: Extasy + Alko
Doświadczenie: MJ, hasz, extasy, grzybki, benzydamina, alko...
S&S: Ciepły czerwcowy dzień, imieniny babci na chacie
Efekty: Poniżej..
Set: nastawienie jak zwykle pozytywne mimo trzech bad tripów jakie miałem w swojej 3 letniej karierze, Setting: wieczór i noc z 28.09 na 29.09 tego roku. Dodatkowo: komp (net a później gierki w tym FarCry, który zakupiłem w Empiku z pomarańczowej kolekcji klasyki :) opłacało się kupić, a nie ściągać jak zawsze, bo przynajmniej to pewne jest, a i tak to pierwsza i NIE ostatnia gra jaką kupiłem w tym roku ;]) oraz film
Witam wszystkich. Chciałbym opisać wszystko z jak największą liczbą szczegołów, które zapamiętałem z wczorajszego tripu oraz trochę czasu przed rozpoczęciem tripowania, żeby przybliżyć Wam moje nastawienie i przygotowanie wszystkiego (czyli Set and Setting). Znaczenie słów "Acodin zażył mnie" w tytule wyjaśnię przy opisywaniu tripu na 900mg.