Konopie wśród kukurydzy i na naczepie ciężarówki

Podlascy policjanci zlikwidowali plantację marihuany w powiecie kolneńskim (woj. podlaskie). Konopie indyjskie rosły na polu kukurydzy, w ogrodzie i pod plandeką na przyczepie ciężarówki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Farmer.pl
Grzegorz Tomczyk

Odsłony

245

Podlascy policjanci zlikwidowali plantację marihuany w powiecie kolneńskim (woj. podlaskie). Konopie indyjskie rosły na polu kukurydzy, w ogrodzie i pod plandeką na przyczepie ciężarówki.

Policjanci zabezpieczyli łącznie blisko 700 krzaków konopi. W ręce mundurowych wpadł również 30-letni właściciel tej plantacji. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut. Teraz o jego dalszym losem zdecyduje sąd.

Pierwsza z plantacji znajdowała się na polu, ukryta w środku uprawy kukurydzy. Funkcjonariusze zabezpieczyli tak 505 krzaków marihuany w różnej fazie wzrostu. Gdy ustalono jej właściciela, przeszukano również posesję, gdzie zamieszkiwał. Tam z kolei ujawniono prawie 200 sadzonek nielegalnych roślin.

115 krzewów rosło wokół domu, natomiast pozostała ich część pod specjalnie przygotowanym namiotem, w naczepie ciężarówki. Namiot wyposażony był w system wentylacyjny, oświetlenie i ogrzewanie. Mobilna uprawa zawierała 75 roślin w początkowym stadium rozwoju.

Badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Jak szacują policjanci czarnorynkowa wartość zabezpieczonych roślin to około 450 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za uprawę znacznej ilości konopi innych niż włókniste grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty

poziom doswiadczenia:


-marysia duuuzo razy :]


-hasz jak wyzej


-efedryna w zyciu zjadlem dwa opakowania czyli 40 tablet


-speed 4 moze 5 razy


-extaza jeden raz


-grzybki jeden raz


-gaz Ronson jedna 2 godzinna sesja :]





Cel zazycia :


-chec przezycia czegos niesamowitego :]


-badanie tajnikow mojego umyslu :]


-ciekawosc

  • 2C-P
  • Diazepam
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Katastrofa
  • Marihuana

Moje dwupokojowe mieszkanie, w którym zostałem sam na weekend.

Była niedziela, a ja miałem odpocząć. Moja dziewczyna wracała w poniedziałek rano, miałem się obudzić i wyjść po nią na przystanek, brzmiało jak dobry plan.

Wieczorkiem wypiłem końcówkę GBL'a, zapaliłem małe conieco i oglądałem sobie jakiś film, typowy chillowy niedzielny wieczór. W pewnym momencie stwierdziłem, że chyba go trochę marnuję, bo w sumie poniedziałek wolny, spać nie muszę, więc coś można by porobić.

  • 5-MeO-DMT


hihi :)


  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana

popołudnie, mieszkanie kumpla, w tle muzyka. Nastrój całkiem pozytywny. Żyjąc dłuższy czas w abstynencji nastawiałam się na przyjemną fazę.

Nie wiem czy trip, którego ostatnio doświadczyłam zasługuje na miano bad tripa ale z pewnością było to mega INTENSYWNE doświadczenie. Zacznijmy jednak od początku...

Jest sobotnie, leniwe popołudnie. Wieczorem mam zamiar wyjść na koncert, ale wcześniej wpadam do kumpla, coby się wprawić w dobry nastrój. Na początek wychylamy po kieliszku czystej, ale szybko nachodzi mnie ochota na spalenie grassu. Rodzice znajomego wybyli do pracy i mamy mieszkanie tylko dla siebie, zatem nastawiam się na przyjemną i bezstresową fazę.

randomness