14-miesięczny chłopiec połknął narkotyki - jest akt oskarżenia

Prokuratorzy z Legnicy (woj. dolnośląskie) oskarżają 21-letnią kobietę o to, że spowodowała ciężki uszczerbek na zdrowiu swojego 14-miesięcznego siostrzeńca.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Wrocław
tam/gp

Odsłony

330

Prokuratorzy z Legnicy (woj. dolnośląskie) oskarżają 21-letnią kobietę o to, że spowodowała ciężki uszczerbek na zdrowiu swojego 14-miesięcznego siostrzeńca. Wszystko dlatego, że do domu przyniosła narkotyki. Nie zauważyła, gdy chłopiec wyciągnął je z jej torebki. Nie widziała też, gdy je połknął.

21-letnia Klaudia U. mieszkała w Legnicy razem ze swoją matką, siostrą i jej rodziną, między innymi jej 14-miesięcznym synem Kubą. 27 stycznia 2018 roku oskarżona razem z matką chłopca i znajomymi bawiła się w jednym z klubów. Tam, jak ustalili śledczy, kobieta kupiła narkotyki: tabletkę ecstasy i "jedną działkę" metamfetaminy.

Niebezpieczna zabawa torebką

Zabrała je ze sobą do domu. Narkotyków nie wyciągnęła z torebki. Tą samą torebką następnego dnia bawił się jej siostrzeniec.

- To właśnie podczas zabawy dziecko spożyło narkotyki. W pewnym momencie chłopiec zaczął się dziwnie zachowywać, tracił przytomność i trzęsły mu się ręce. Widząc to jego matka wezwała pogotowie - relacjonuje Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Był nieprzytomny, miał drgawki

Kuba trafił do szpitala. Jak mówi prokurator, dziecko miało objawy zatrucia substancjami psychoaktywnymi, było w stanie ciężkim. Chłopiec był nieprzytomny, a jego ciałem wstrząsały drgawki. Badanie toksykologiczne wykazało w organizmie chłopca obecność narkotyków. - Biegły stwierdził, że przyjęcie przez Jakuba L. substancji psychoaktywnych naraziło go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i doprowadziło do ciężkiego zatrucia dziecka skutkującego wystąpieniem choroby realnie zagrażającej życiu - przekazuje prokurator.

Dlatego ciotka chłopca usłyszała zarzuty. Śledczy zastosowali wobec niej środki zapobiegawcze o charakterze nieizolacyjnym: poręcznie majątkowe i i dozór policji. Specjaliści przyznali, że chłopiec miał "bardzo dużo szczęścia". - Po zażyciu ecstasy zdarzają się również zgony - komentował toksykolog Eryk Matuszkiewicz.

Ciotka oskarżona

Ciotka chłopca przyznała się do winy. Śledczym wyjaśniła, że kiedy zobaczyła zachowanie siostrzeńca zorientowała się, że mógł on zażyć narkotyki, które przyniosła z klubu do domu. Badanie krwi 21-latki wykazało, że kobieta brała dopalacze. Teraz do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko U. Prokuratorzy twierdzą, że mając w torebce narkotyki przewidywała możliwość spożycia ich przez chłopca, godziła się się na to i nie podjęła żadnych działań zmierzających do zabezpieczenia ich przed dzieckiem.

Klaudii U. grożą nie mniej niż trzy lata więzienia.

Oceń treść:

Average: 8.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • 4-ACO-DMT

Set n' settings: ok. 21 w nocy, dość spora altanka do której wbiliśmy się bez wiedzy właściciela. Jedyny 'budynek' w obszarze ok. kilometra. Drewniana podłoga oraz ściany, obwieszone wszelakiego rodzaju akcesoriami rolniczymi. Jedyne źródła światła to kilka malutkich dziureczek w ścianie oraz okno, przez które wbiliśmy się do środka.

  • Opium
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywny nastrój, nastawienie na bardzo przyjemne przeżycie. Miejsce: jednoosobowy pokój na stancji.

Po co piszę ten trip raport? W celu uzupełnienia bazy naurogroove o opis działania opioidów, których jest mało na tej stronie. Sam kiedyś szukałem tutaj takich opisów i nie znalazłem tego za wiele. Nigdy tego nie piszę w moich trip raportach, ale przy tym rodzaju narkotyków muszę o tym wspomnieć: Ten trip raport nie ma na celu nikogo zachęcać do brania opioidów, pełni on funkcję czysto informacyjną o działaniu tych substancji i nie biorę  odpowiedzialności za ewentualne szkody przez nie wyrządzone u osób zachęconych do wzięcia opium moim opisem.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.

 

 

Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...

Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.

 

randomness