Misiło ciekawy, czy za narkotyki płacono... kartą!

"Chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupywał (sic!) narkotyków w jednym z klubów nocnych płacąc kartą kredytową"

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

niezalezna.pl

Odsłony

291

Gdy wydaje się, że politycy opozycji nie mogą palnąć już większej bzdury, wtedy odzywa się jeden z nich i jest hit internetu. Dzisiaj wszystkie wcześniejsze głupoty przebił Piotr Misiło. Podczas programu "Woronicza 17" pochwalił się, że złożył interpelację do Ministerstwa Obrony Narodowe, ale jaką... - Chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupywał (tak w oryginale – przyp. red.) narkotyków w jednym z klubów nocnych płacąc kartą kredytową – wypali Misiło na antenie TVP Info. Nic dziwne, że internauci "zaorali" posła Nowoczesnej.

Po chwili poseł Nowoczesnej zarzucił gospodarzowi audycji, że ten powtarza, iż Rafał Trzaskowski zażywa narkotyki. O tym mówił były współpracownik kandydata na prezydenta Warszawy z PO Michał Dzięba.

– Nic takiego nie powiedziałem. Żądam przeprosin - stanowczo stwierdził Michał Rachoń.

Internauci nie zostawili suchej nitki na pośle Misiło:

"Misiło to stan umysłu..."

"Misiło Piotr, nasz człowiek z Zachodniopomorskiego, zna świetnie rynek dilerów narkotykowych."

"Kto zna dilera, któremu za dragi można płacić kartą? Poseł Misiło chyba zna. Niezły kwas.."

"Poseł P. Misiło powiedział przed chwilą, że chciałby się dowiedzieć z MONu czy Bartłomiej Misiewicz kupował narkotyki i płacił za nie kartą. O mój Boże..."

"Tak Panie Misiło, wszyscy dilerzy narkotyków noszą ze sobą kasę fiskalną i terminal płatniczy do płacenia kartą!"

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie jak najbardziej pozytywne. Dzień wolny od trosk, cały dla mnie. Piękna, słoneczna pogoda.

Ostatnimi czasy doszły mnie słuchy o microdosingu. Ponieważ chciałem się jakoś odblokować twórczo, to ta koncepcja wydała mi się zachęcająca i postanowiłem wcielić ją w życie. Zmagam się też trochę z lekką aspołecznością i lękami, więc liczyłem również na zerwanie więzów w tej kwestii (oczywiście podejmuję walkę ze swoimi problemami na różnych płaszczyznach, nie tylko karmiąc się pscyhodelikami, więc oczywiście jest to tylko element "terapii"). Cztery dni po tripie przy dawce 125 µg, uwzględniając tolerancję, wycelowałem w około 30 µg. Oto efekty:

  • Efedryna

Wiek i doświadczenie: 18; alkohol, MJ, dxm, benzydamina, efedryna, kodeina, bieluń.

Set & setting: ja i R, jedna z nocy, które spędzamy wspólnie, bierzemy coś i bawimy się w dom. Puste mieszkanie, duże łóżko i przemożna chęć odurzenia się tym bardzo czarodziejskim gównem kolejny raz.

Mój trzeci i najmocniejszy przypadek z efedryną. Za każdym razem brałam zaledwie 10 tabletek (Tussipectu), a jakość odurzenia nigdy nie była taka sama.

  • Dimenhydrynat

Zaczynam pisać ten artykuł w godzinę po zarzuceniu 20 tablet Avio.........jak na razie bez rezultatu. :{

Czwartek, godz. 23.41. Zastanawiam się czy nie lepiej wyjść na miast i zobaczyć czy ten "lek" naprawdę działa , ale boję

się troszkę, że będąc na jeździe ktoś mi z tulipana w potylice nie przyłoży........zaczekam 15 minut i spadam. Machnę krótki

spacerek i zobaczymy czy świat jeszcze istnieje.Objawy? Lekka senność i znużenie. NIc , czego nie możnaby było się

dowiedzieć z ulotek w opakowaniach.



  • LSD-25

tripowałem sam i chwycił mnie mały BADtRIP z przemyśleniami czego efektem jest późniejszy wiersz



randomness