O tym, jak australijscy uczniowie mogli przedawkować lek używany przez rosyjskich kosmonautów

OK, clickbait clickbaitem, czyż jednak nie brzmi literacko? W sferze twardych faktów: istnieje podejrzenie, że uczniowie australijskiej szkoły średniej zabawiali się Fenibutem. Z kiepskim skutkiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

The Guardian
Amy McNeilage

Odsłony

373

Działający przeciwlękowo i zwalczajacy bezsenność lek, podawany niegdyś sowieckim kosmonautom, może być środkiem, który przedawkowało siedmiu uczniów prywatnej szkoły w Queensland.

W ubiegłą środę uczniowie 10 klasy koledżu św. Stefana na Złotym Wybrzeżu zostali zabrani do szpitala, niektórzy w stanie krytycznym, po zażyciu sproszkowanego leku.

Choć wyniki raportów toksykologicznych nie zostały jeszcze opublikowane, policja przygląda się raportom, sugerujacym, że uczniowie wzięli lek o nazwie Fenibut, który mogli kupić w ciemnej sieci.

Fenibut, który używany był m.in. do zmniejszenia stresu u kosmonautów podczas lotów kosmicznych, nie może być w Australii legalnie sprzedawany i w tym miesiącu, z powodu doniesień o znacznej toksyczności, wpisany do Grupy 9 na liście zabronionych substancji.

Dr David Caldicott, konsultant ds. nagłych wypadków i starszy wykładowca medycyny na Australijskim Uniwersytecie Narodowym, powiedział, że Phenibut jest dostępny w Internecie i łatwy do zakupu dla każdego, kto ma dostęp do Internetu i metod płatności online.

"Nie zastanawiałbym się nawet przez chwilę nad tym, czy aby nie sprzedają gdzieś na rogu, w małych torebkach,członkowie gangów motocyklowych" - powiedział Caldicott. "Jestem absolutnie przekonany, że został nabyty przez Internet. Oczywiście mogło być i ta, że uczniom przekazał go ktogoś, kto kupił go w sieci."

Courier Mail poinformował, że policja przyjmuje, że uczniowie przez kilka godzin przyjmowali kolejne dawki leku, co doprowadziło do zawrotów głowy, nudności i stopniowego spowolnienia czynności organizmu.

Uczniowie mieli filmować się przy przyjmowaniu leku, wysyłajac potem nagrania przedstawiajace jego działanie na Snapchata.

Do skutków ubocznych Fenibut należą sedacja, senność, majaczenie i mdłości. W dużych dawkach może on prowadzić do utraty koordynacji ruchowej. Efekty działania leku są podobne do GHB, które używanejest w celach rekreacyjnych, a także wykorzystywane jako narkotyk gwałtu.

Caldicott powiedział, że zdarzały się już w Australii przypadki przedawkowania Fenibutu, toteż biorąc pod uwagę raportowane objawy, nie byłby wcale zaskoczony, gdyby raport toksykologiczny potwierdził, że uczniowie brali właśnie ten środek.

"Na całym świecie notujemy coraz więcej doniesień o Fenibucie" - powiedział. "Pewne jest, że wiele informacji o tym środku do nas nie dociera, na ten moment nie wiadomo nam jednak, by powodował on znaczne szkody w wymiarze medycznym."

Caldicott twierdzi, że wielokrotne przedawkowywanie tego leku w ramach eksperymentowania staje się obecnie wśród młodych ludzi "nową normą".

Trzech uczniów zostało już zwolnionych ze szpitala, pozostała czwórka równiez dobrze rokuje i mogą zostać zwolnieni w piątek.

Policja współpracuje z Australian Border Force i zespołem narkotykowym z Queensland, chcąc dowiedzieć się, w jaki sposób uczniowie zdobyli lek.

W liście do rodziców dyrektor szkoły, Jamie Dorrington, powiedział, że był to "szczególnie nieprzyjemny i emocjonujący czas" dla całej społeczności i że dla wszytskich, kórzy będą tego potrzebowali, dosteępne bedzie poradnictwo [psychologiczne].

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw. chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol się nie pytał czy mam haluny. Nie mogłem mu nic powiedzieć, bo cały czas się ryłem.

  • Dekstrometorfan

Prolog

DXM zażywałem niejednokrotnie, przez pewien czas niemal codziennie. Oczywiście substancja ta, jeśli jest brana zbyt często, szybko traci swój urok- chciałem więc opisać dwa najciekawsze tripy w moim życiu. Najciekawsze? Nie, to nieodpowiednie słowo... Najbardziej odmienne, najmniej DXMowe? Miałem kilka bardziej przyjemnych, głębokich tripów, ale te dwa były po prostu inne- czułem się, jakbym wziął całkowicie inną substancję. Oczywiście, nie było to możliwe- chyba że aptekarz postanowił dać mi coś, co sam uwarzył w piwnicy zamiast Acodinu.

  • Diazepam
  • Inne
  • Ketony
  • Paroksetyna
  • Uzależnienie

Okres przedświąteczny, który obfitował wcześniej w ekstremalne przeżycia. Mini ciąg w samotności i spokoju w domu

O to jak zamieniłem się w ketonowe zwierzę.

Żółty (Wolny) sort

Dość niedawno moja przygoda z hex-en'em i ogromną ilością benzo skończyła się mega psychozą

Gdy prawie zapomniałem o tej substancji znalazłem ja schowaną. Co zaszkodzi jeszcze raz spróbować? Pamiętając jakie to mocne zaatakowałem małe dawki.

Myślę, taki rzeźnik dopaminy w progowych dawkach pomnożę mi z mega zaległościami na studiach i zdać 7 semestr.

  • DOC
  • Przeżycie mistyczne

Domowe zacisze w przyjaznej atmosferze

Informacja techniczna: karton z puli lubelskiej, z dodatkiem MAOI. Działanie:
t+1h – lekkie i bardzo subtelne efekty somatyczne, nie nazwałbym tego bodyloadem
t+1,5h – pierwsze oddychające przedmioty
t+7h – nadal bardzo silne CEVy, z poziomu 3
t+24h – powrót do trzeźwości (koniec „wszechświatowej harmonii”), ustanie efektów pobudzenia, możliwość zaśnięcia

Raport

Gdybyś mógł puścić Szopenowi jeden utwór, co by to było?

randomness