Francuski rząd złagodzi kary za palenie marihuany

Minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb ogłosił zarazem, że francuski rząd nie bierze pod uwagę depenalizacji konsumowania konopi indyjskich.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

ifrancja.fr
Karolina Swiderska

Odsłony

99

Minister spraw wewnętrznych Gérard Collomb ogłosił dziś, że francuski rząd nie bierze pod uwagę depenalizacji konsumowania konopi indyjskich.

Po zapoznaniu się z zaleceniami zawartymi w raporcie parlamentarnym minister opowiedział się za systematycznym nakładaniem kary grzywny dla przyłapanych osób, z możliwością wszczęcia postępowania karnego. Grzywna dla konsumenta marihuany wynosiłaby od 150 do 200 euro.

Dotychczasowe przepisy prawa, za spożywanie konopi przewidywały karę pozbawienia wolności do jednego roku oraz grzywnę w wysokości 3.750 Euro. Niemniej jednak w praktyce kara ta była rzadko stosowana.

W całym 2015 roku dokonano 140 tysięcy aresztowań za palenie konopi, z czego sądy orzekły jedynie 3098 kar więzienia.
Wprowadzenie nowych przepisów karnych w tym zakresie ma na celu przede wszystkim odciążenie policji, by mogła skupić się na ściganiu dilerów i producentów narkotyków.
Dochody z grzywny przeznaczone mają być na finansowanie walki z narkomanią we Francji.

Według oficjalnego raportu parlamentarnego, traktującego o problemie narkomanii we Francji, każdego dnia po marihuanę sięga blisko 700 tysięcy osób.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Wreszcze po jakims czasie zdecydowalem sie na dxm. Po szkole poszedlem do

apteki i nabylem Acodin w tabletkach (5,55zl). Zero problemow z recepta:)

Aptekarka miala tylko drobne problemy z drobnymi w kasie;) _Kuracje_

zaczalem dopiero wieczorem. O 21:20 zaladowalem 15 tabletek czyli 225 mg, co

w przeliczeniu daje 3,57 mg/kg. Chcialem zaladowac wszystko, ale wolalem nie

ryzykowac - nastepnego dnia mialem klasowke z matmy. Po 20 minutach

doladowalem jeszcze 5 i poziom podniosl sie do 4,76 mg/kg. Odpalilem gierke

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron

Piątkowy wieczór, wynajmowane mieszkanie, grupa znajomych, zero zmartwień, posiadówa na dużym balkonie pod szaroczarnym, miejskim niebem.

Na pierwszy kontakt z dostarczonym przez pana listonosza mefedronem, nałożyła się wizyta dobrego, starego znajomego z HR i nowego kolegi z hajpowego irca. Spędziliśmy noc na gorączkowych rozmowach na balkonie, nie wychodziliśmy z domu. Wszyscy uczestnicy przyjęcia, w chwili jego rozpoczęcia byli pełnoletni. Podczas imprezowania, jak i pisania niniejszego tekstu nie ucierpiały żadne zwierzęta.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana

Dom po remoncie (straszny burdel, wszędzie wala się folia bąbelkowa i śmieci po zeszłonocnej libacji), las, znowu dom, sala prób.

Waga: 70kg.

Data: 20.11.2010

  • Benzydamina

Zjedlismy po 20 tabletek Benalginu ok. godz. 21.30 . Kupilismy picie, ciastka i piwo (1 na 2och). Nastepnie udalismy sie do parku szczytnickiego, bo halo jest jak jest ciemno. Troche siedzielismy tab i oczekiwalismy na faze. Jak ja tego nie lubie ! Po ok 20 min. czulem sie lekko otumaniony, ale przeszlo mi po kilku minutach. Po godz. i 15 min balem sie, ze ten lek mnie nie zakreci. Wyszlismy z parku na ulice. Wtedy sie zaczelo! Patrze na kolesia, a z niego ida kleby przezroczystego dymu! Ze mna tak samo.

randomness