Policjanci z Katowic przejęli dopalacze

Sklep funkcjonował zaledwie kilka dni i za sprawą szybkiej akcji policjantów i pracowników sanepidu już został zlikwidowany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mojekatowice.pl

Odsłony

255

Katowiccy policjanci z wydziału antynarkotykowego cały czas sprawdzają i weryfikują informacje o miejscach, gdzie mogą być sprzedawane tzw. dopalacze.

Wspólnie z pracownikami sanepidu skontrolowali sklep przy ulicy Grażyńskiego w Katowicach. Podczas działań przejęli 49 opakowań substancji psychoaktywnych. Przejęte środki zostaną teraz poddane szczegółowej analizie laboratoryjnej. Od jej wyników będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie.

Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Katowicach cały czas skrupulatnie weryfikują i sprawdzają informacje o miejscach, gdzie rozprowadzane są dopalacze. Antynarkotykowi uzyskali informację, że takie środki mogą być sprzedawane w jednym z lokali na ulicy Grażyńskiego. Policjanci natychmiast po uzyskaniu tej informacji, wspólnie z pracownikami sanepidu wkroczyli do akcji i przeprowadzili tam kontrolę. Podczas przeszukania lokalu znaleziono 49 sztuk opakowań produktów, które mogą powodować zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. Pracownicy sanepidu zabezpieczyli te środki. Przejęte specyfiki zostaną poddane analizie w laboratorium, celem określenia dokładnego składu tych substancji. Od wyników analizy będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie. Warto zaznaczyć, że sklep funkcjonował zaledwie kilka dni i dzięki szybkiej akcji policjantów i pracowników sanepidu już został zlikwidowany.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


Witajcie drodzy czytelnicy. Siadajcie wygodnie i posłuchajcie historii z czasów mojej młodości. Opowiem wam o podróży, która zmieniła moje życie... ale zacznijmy od początku...


  • Metkatynon
  • Przeżycie mistyczne

Za pozwoleniem autora wrzucam po delikatnej korekcie opis ostatnich wydarzeń:

Postaram się tu opisać w kolejności zdarzenia, o których po wytrzeźwieniu wiem, że to już była psychoza. Wcześniej były halucynacje itd. ale tylko po injekcji stima.

  • 25B-NBOMe
  • Bufedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Mieszkanie. Godzina około południa.

Zażycie 25B-nbome, było moim drugim spotkaniem z psychodelikami. Pierwszym był 2C-D, które bardzo mi się podobało, ponieważ dawało piękne efekty wizualne (trip raport do przeczytania w moich raportach), dlatego też zdecydowałem się na następne przygody z tymi pięknymi substancjami.

Rzecz działa się trochę ponad miesiąc temu, na spokojnie można było chodzić po dworze w krótkiej koszulce. W tym dniu świeciło słońce, było bezwietrznie oraz bardzo ciepło. Idealny dzień, do tego sobota; wolne.

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Nastawienie raczej pozytywne, ogromna ciekawość i chęć przeżycia czegoś nowego. Podmiejski las w chłodny, kwietniowy dzień.

 Obudziłem się rano, wiedząc, że wreszcie spróbuje tryptaminy która czeka w moim pokoju już od miesiąca. Wczoraj umówiłem się z kumplem (nazwijmy go Jaś), że widzimy się po południu na jego osiedlu i wyruszamy w tripa. Nie byłem pewien czy się nie rozmyśli, w ostatnim czasie był dość labilny. Tak czy siak, ja byłem zdecydowany nawet na samotną podróż ;)

 

T~18.00