238 klientów "dilera celebrytów". Cezary P. stanął przed sądem

Według śledczych tę gorszą sprzedawał po 150 zł za pół grama. Tę lepszą, o niezwykłej, blisko 90-procentowej czystości, można było kupić po 500 zł za gram.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN Warszawa
238 klientów "dilera celebrytów". Cezary P. stanął przed sądem

Odsłony

1391

Według prokuratury, Cezary P. handlował kokainą od końca 2009 roku. Na sprzedaży narkotyku miał w tym czasie zarobić przynajmniej milion złotych. Jego proces rozpoczął się we wtorek przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ.

49 lat, wykształcenie zawodowe, profesja wyuczona: mechanik maszyn, zatrudniony w sklepie żony jako zaopatrzeniowiec z pensją 2,2 tys. zł, ojciec dwóch dorosłych córek. Majątek? Brak. Tyle oficjalnie.

Ale według prokuratury, ten niepozorny mężczyzna w średnim wieku przez ponad sześć lat dostarczał bardzo dobrej jakości kokainę setkom klientów wywodzącym się z warszawskich elit. Według śledczych, narkotyk nazywany "białą damą" kupowali u niego znani aktorzy, muzycy, lekarze, adwokaci.

We wtorek rozpoczął się proces Cezarego P. i 13 innych osób.

Policjanci pod przykryciem

Śledztwo w tej sprawie zaczęło się jeszcze w 2015 roku. Policja przesłuchała osobę, która, jak twierdziła, ma sporą wiedzę o działalności Cezarego P. Podejrzanemu założono podsłuch, do akcji włączono też tzw. policjantów pod przykryciem i, co potwierdził w rozmowie z TVN 24 rzecznik prokuratury, próbowano dokonać kontrolowanego zakupu narkotyków od Cezarego P. Ostatecznie się to nie udało. Ale materiał z podsłuchów wystarczył prokuraturze do przedstawienia zarzutów podejrzanym.

Oprócz Cezarego P. na ławie oskarżonych zasiadła także jego żona Iwona oraz córka Patrycja. Są one oskarżone o pomoc w kilku transakcjach. Podobne zarzuty mają pozostali oskarżeni.

Z zarzutów zawartych w akcie oskarżenia wynika, że Cezary P. działał przez ponad sześć lat, od końca 2009 roku do kwietnia 2016. Ale tylko w ciągu niespełna dwóch lat miał sprzedać kokainę 238 osobom. Łącznie miał rozprowadzić w ten sposób blisko 4 kilogramy narkotyku. Oprócz tego, przed sądem odpowie za posiadanie 42 gramów kokainy, którą policjanci z CBŚP znaleźli w jego samochodzie i mieszkaniu w dniu, w którym został zatrzymany, czyli w połowie kwietnia 2016. Od tego czasu mężczyzna pozostaje w areszcie.

Policjanci zwracali uwagę, że "biała dama" oferowana przez Cezarego P. była wyjątkowo dobrej jakości. Według śledczych tę gorszą sprzedawał po 150 zł za pół grama. Tę lepszą, o niezwykłej, blisko 90-procentowej czystości, można było kupić po 500 zł za gram. Policji nie udało się ustalić, kto dostarczał mu towar.

Co powie Cezary P.?

To była już druga próba rozpoczęcia procesu. Tydzień temu nie udało się, bo nie wszyscy oskarżeni zostali prawidłowo powiadomieni o terminie rozprawy. We wtorek nie było już takich przeszkód. Rozprawa była jednak krótka. Prokurator Adam Grzeczyński odczytał akt oskarżenia i na tym sędzia Anita Kowal zakończyła. Jedna z obrończyń potrzebowała bowiem czasu na zapoznanie się z aktami.

Dlatego dopiero na następnej rozprawie, w przyszłym tygodniu, dowiemy się, co do powiedzenia ma główny oskarżony. Jeśli w ogóle coś ma.

Oceń treść:

Average: 7.6 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Będę mówił o grzybach halucynogennych , które to

występują pod nazwą łysiczka lancetowata (psilocybe

semilanceta ) , bo z innymi do czynienia nie miałem

, a wszelkie treści zawarte w tej retrospektywie są

oczywiście bardzo indywidualne i wielce subiektywne

, więc proszę o odpowiedni dystans . Z innymi

substancjami psychoaktywnymi również miałem do

czynienie , ale zostawmy je na inne okazję , gdy to

słodkość lenistwa za bardzo mnie znudzi i będę się

  • LSD-25

Doświadczenie – jointy od 1 liceum w dużych ilościach , od 2 roku studiów pełne spektrum psychodeli:) extasy, amfetamina, lsd , kokaina




Chciałem wam opisać absolutny szczyt mojego pędu ku samodestrukcji. Totalne apogeum wygrzania, do którego tej felernej nocy z całą świadomością ja i mój przyjaciel dążyliśmy. Imperatyw był jeden zniszczyć się , nie ważne jak i nie pytajcie po co:).


  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.

  • Amfetamina

Beta-fenyloizopropyloamina. Biały krystaliczny proszek o gorzkim smaku, czasem

o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa

silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową.

Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie,

w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna

dla dziecka to 0,1 grama. Częste stosowanie prowadzi do stanów lękowych, apatii

randomness