Substancje: stilnox 20 mg, hydroksyzyna 25 mg
Doświadczenie: niewielkie-głównie alkohol i benzodiazepiny
Opis tego tripu opiera się w dużej mierze na relacjach mojego kumpla (mieszkam w akademiku) i także oczywiście na moich :-)
Biskup Mario Grech, ordynariusz wyspy Gozo należącej do Malty, potępił kwitnący na wiejskich festynach handel narkotykami. Bp Grech określił te działania mianem "upokarzających" i "diabolicznych".
Biskup Mario Grech, ordynariusz wyspy Gozo należącej do Malty, potępił kwitnący na wiejskich festynach handel narkotykami. Bp Grech określił te działania mianem "upokarzających" i "diabolicznych".
W homilii wygłoszonej w mieście Victoria (Malta), w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny biskup nawiązał do apokalipsy, a dokładniej do wizerunku Smoka. Zdaniem duchownego biblijny potwór zmienił swój wygląd zewnętrzny, lecz nie zmienił swojej niszczącej natury.
"Handel narkotykami to współczesny Smok. Wzrastające użycie substancji odurzających to poważny problem na wyspie Gozo. Kilka osób poinformowało mnie o prężnie działającej siatce handlarzy, która zwabia nie tylko młodzież, lecz także nieletnich" - powiedział bp Grech.
Niewątpliwie handel narkotykami zawsze budził obawy społeczne, bez względu na to gdzie miał on miejsce. Jednak upokarzająca i niedopuszczalna jest sprzedaż tego typu substancji w czasie wiejskich festynów.
Biskup Mario Grech odniósł się także do problemu nadużywania alkoholu. Co prawda w ostatnim czasie konsumpcja napojów procentowych na Malcie zmalała, jednak obecnie kraj zdaje się borykać z nowym, dużo poważniejszym problemem. "Dobrą wiadomością jest spadek konsumpcji alkoholu w trakcie świąt. Dlaczego jednak widzimy tak wielu odurzonych ludzi? (…) Czy to prawda, że w święta cena saszetki kokainy rośnie w górę czyszcząc nie tylko nasze kieszenie, ale przede wszystkim nasze umysły?" - pytał bp Grech.
Kapłan wyrażając swą obawę stwierdził, że: "Jeśli Smok nie zostanie pokonany to wyspa Gozo stanie się cmentarzem psychicznie i fizycznie martwych osób".
Osoby uzależnione od narkotyków nieustannie szukają dostępu do substancji odurzających. Szczególnie zagrożone są dzieci z biednych rodzin, które stanowią łatwy cel dla siatek dilerów. "Wiele nieletnich pod wpływem narkotyków schodzi na ścieżkę przestępczą" - podkreśla bp Grech.
Nie bez powodu homilia została wygłoszona w święto Wniebowzięcia NMP. Uroczystość ta jest bowiem świetną okazją do "stoczenia walki ze Smokiem".
Biskup Grech stanowczo potępił problem i zaapelował do władz, by te nie próbowały pokonać uzależnienia innymi, tzw. miękkimi narkotykami. Jego wezwanie jest odpowiedzią na trwającą na wyspie debatę nad legalizacją okazjonalnego użycia marihuany (obietnica wyborcza Partii Pracy).
Substancje: stilnox 20 mg, hydroksyzyna 25 mg
Doświadczenie: niewielkie-głównie alkohol i benzodiazepiny
Opis tego tripu opiera się w dużej mierze na relacjach mojego kumpla (mieszkam w akademiku) i także oczywiście na moich :-)
Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).
Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego. Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.
Na początku puste mieszkanie, tylko ja z kolegą, później sam z mamą, optymistyczne nastawienie.
Zapraszam serdecznie, po raz drugi!
Słowem wstępu, ponownie:
W swoim pokoju, matka śpi obok w pokoju, brata akurat nie ma w domu. Postanowiłem spróbować czegoś nowego. Byłem w bardzo dobrym humorze (chlapnąłem 4 browarki :D). Pozytywne nastawienie.
23.01.2008
Godzina 22:00
Matka już leży w łóżku, więc udałem się do kuchni, aby dokładnie oddzielić 150mg DXM. To był mój pierwszy raz z DXM, więc zaczełem od małej dawki, aby zobaczyć, czy nie jestem zbyt wrażliwy na tę substancję.
Godzina 23:30
Pojawiają się pierwsze efekty. Wszystko jest bardzo ciekawe. Rozglądam się po swoim pokoju, jakbym był w nim pierwszy raz. Ruchy rękoma pozostawiają lekkie smugi. Moje ręce wyginaja się w każdą stronę i ciągną przez cały pokój, ale jak dla mnie to za słabe efekty. Dorzucam 150mg DXM.
Godzina 1:00