Biegły sądowy zgubił w autobusie akta sprawy i próbki narkotyków

Prokuratura w Szczecinie bada w jakich okolicznościach akta sądowe z Kutna i próbki narkotyków zostały zagubione w autobusie komunikacji miejskiej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Jarosław Kosmatka

Odsłony

149

W piątek autobusem miejskim w Szczecinie podróżował jeden z pracowników instytutu, który na zlecenie Sądu Rejonowego w Kutnie miał wykonać ekspertyzę na potrzebę procesu karnego.

Biegły wysiadając z autobusu, zapomniał zabrać ze sobą teczki z aktami sprawy. Nieoficjalnie mówi się, że razem z aktami w teczce znajdowały się też dowody rzeczowe w postaci próbek środków odurzających.

- Wstępne ustalenia wskazują na to, że biegły po prostu zgubił dokumenty w autobusie. Najważniejsze, że zostały zabezpieczone - mówi Joanna Biranowska-Sochalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Powierzone biegłemu akta znalazł kierowca autobusu, gdy dojechał do krańcówki. Zawiadomił o znalezisku funkcjonariuszy policji, a oni powiadomili prokuraturę.

- Postępowanie prowadzimy w kierunku tzw. usunięcia dokumentów - mówi Joanna Biranowska-Sochalska.

Jeśli śledczy udowodnią biegłemu przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów, grozi mu do dwóch lat więzienia. Z pewnością straci też możliwość dalszego występowania w przewodach sądowych w charakterze biegłego, gdyż przestał wypełniać rekojmię zachowania tajemnicy i ochrony akt. Śledczy sprawdzać będą również, czy biegły pozostawiając akta sprawy w autobusie nie naruszył w sposób rażący zapisów ustawy o ochronie danych osobowych.

Z naszych informacji wynika, że Sąd Rejonowy w Kutnie przekazał akta sprawy o handel narkotykami do instytutu w Szczecinie na początku miesiąca. W sprawie tej kilka miesięcy temu prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, ale sąd postanowił uzupełnić materiał dowodowy o opinię jeszcze jednego biegłego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Pierwszy raz

Pozytywny, po ciężkim tygodniu nauki przed sesją, ale po bardzo przyjemnym i owocnym dniu Pokój w domu jednorodzinnym

O nas

  • LSD-25

Wjeżdzając pociągiem Intercity z Warszawy do Katowic dojrzałem fabrykę o nazwie "Montokwas", pierwszy akcent jak najbardziej na miejscu. :) W domu u J. posłuchaliśmy muzyki, porozmawialiśmy konsumując kanapki i orzeszki. Czeka nas długa noc, poszliśmy na małe zakupy. Po spacerze, dokładnie 10 minut przed północą zjedliśmy nasze kryształki, bilety na podróż do innego wymiaru. Pierwsze dwie godziny upłynęły na przemieszczaniu się między Balkonem a Pokojem z wOOx'em, słuchaniu tribalowej muzyki i rozmowach między mną a M. w stylu "- czujesz coś? - nic. - nic a nic? - zupełnie nic.".

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Z dala od ludzi, w wirujacych na wietrze płatkach śniegu. Nastrój pozytywny - no bo jarać będę, smucić sie mam?

 W lutym to było. Tak mnie naszło, żeby pójść do lasu i sie spalic. I oto co z tego wyszło - co prawda doznania spisałam niemal od razu, ale postanowiłam podzielić sie nimi dopiero teraz.

"Jaka była przyczyna tego stanu?

Chemia rzecz jasna, moja lub ta przeze mnie wprowadzona. Na chemii wszystko sie rozpoczyna i kończy, Ona jest językiem Boga.

W każdym razie ostatnio moje neuroprzekaźniki urządziły sobie imprezę techno, za DJ-a robi Guetta.

Muzyka pierwszorzedna, o dragi, szyte na miarę, dba mój własny mózg.

 

  • Gałka muszkatołowa

Utartą na tarce gałkę (6 całych orzechów) zmieszałem z wodż i wypiłem z niejakim obrzydzeniem, aczkolwiek w odróżnieniu od innych osób, które narzekały na paskudny smak, najbardziej przeszkadzały mi drobinki gałki drażniące przełyk. Sam smak jest do wytrzymania, dlatego nastepnym razem spróbuję przygotować wywar, bez trocin. Ku mojemu zdziwieniu ta mikstura zadziałala - może nie tak, jak się spodziewałem, bo bardzo delikatnie - wrażenia miałem podobne jak po pierwszych machach trawki.


randomness