Marihuana rozleniwia - potwierdzili badacze

Psychoaktywna substancja zawarta w marihuanie skłania szczury do wybierania łatwiejszych zadań poznawczych, choć nie umniejsza ich zdolności do wykonywania tych trudniejszych – zawiadamia „Journal of Psychiatry and Neuroscience”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP
ooo/zan

Odsłony

576

Psychoaktywna substancja zawarta w marihuanie skłania szczury do wybierania łatwiejszych zadań poznawczych, choć nie umniejsza ich zdolności do wykonywania tych trudniejszych – zawiadamia „Journal of Psychiatry and Neuroscience”.

Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej (Kanada) dowiedli tego, co być może dla palaczy marihuany od dawna jest oczywiste: że tetrahydrokannabinol – związek o działaniu psychoaktywnym, który wchodzi w skład marihuany – zdecydowanie rozleniwia.

Badacze sprawdzali, jak tetrahydrokannabinol (THC) i kannabidiol (CBD, inna substancja zawarta w konopi) wpływają na gotowość szczurów do podejmowania wyzwań poznawczych. Zwierzęta miały do wyboru zadania łatwiejsze związane z możliwością uzyskania mniejszej nagrody (jednej kosteczki cukru) i zadania trudniejsze, które wymagały większego wysiłku umysłowego, ale były nagradzane aż dwoma kosteczkami cukru.

W normalnych warunkach szczury zazwyczaj wybierały opcję trudniejszą – wolały bardziej się napracować, ale dostać większą nagrodę. Jednak po podaniu THC gryzonie zaczynały iść na łatwiznę – częściej wybierały zadania wymagające niewielkiego wysiłku poznawczego, zadowalając się przy tym minimalnym zyskiem.

"Być może nie jest zaskakujące, że pod wpływem THC szczury stawały się bardziej leniwe poznawczo. Jednak interesujące jest to, że THC nie wpływało na ich zdolność do wykonywania trudniejszych zadań. Szczury nadal były w stanie sprostać wyzwaniu – po prostu tego nie chciały" – komentuje Mason Silveira, koordynator badania.

Naukowcy zauważyli także, iż kannabidiol – związek o właściwościach uśmierzających ból, wykorzystywany w leczeniu epilepsji, a nawet raka – nie miał wpływu na proces decyzyjny u szczurów, aczkolwiek nie zapobiegał też rozleniwiającemu działaniu THC.

Pracownicy uniwersytetu są przekonani, że kontynuacja badań pozwoli na znalezienie w przyszłości sposobu na wyeliminowanie negatywnych skutków zażywania marihuany - tak, aby jej zastosowanie w medycynie przynosiło jedynie korzystne dla zdrowia efekty.

Oceń treść:

Average: 5 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam
  • Pierwszy raz

Dom, luźny dzień bez pracy, nieobecność żony. Humor taki sobie przez cały dzień, aż do momentu odebrania opakowania Relanium 20x5mg

W celu ostateczniego wyjścia z niepokojąco rozwijającego się uzależnienia się od kodeiny (dziwne, prawda? heroiniarz wjebuje się w kodę...) ograniczyłem dawki do jednej paczki Thiocodinu na parę dni, zamawiając Relanium. Rozplanowałem 20 tabletek na conajmniej dwa tygodnie z przerwami, do tego duży zapas difenhydraminy celem uśpienia się, jeśli najdzie mnie ochota na kodę.

18:00 - 1 tabletka 5mg diazepamu

  • Bad trip
  • Grzyby Psylocybinowe

Set: dobre nastawienie, spokój, poza bólem zęba Setting: wynajęty domek z przyjaciółmi, wszyscy się bardzo dobrze znali i większość miała już grzyby za sobą

Kilka lat temu z kumplami stwierdziliśmy, że robimy weekendowy trip do Holandii z okazji urodzin zamiast prezentów. Kwestię palenia pomijam, bo łatwo sobie wyobrazić po co się tam jedzie bez kobiet i dzieci. Jeden z kumpli miał rozeznanie w tamtejszych coffee shopach i w jednym udało nam się dorwać grzyby. Oczywiście przed wzięciem zluzowaliśmy nieco z paleniem. Część z nas była psychodelikowymi świeżakami, w tym ja.

  • Metadon


Więc, było to tak...



Magiczny dzień, koniec roku szkolnego, wysiłek jednego roku, obniżenie poziomu stresu w organiźmie... Rozumiecie? Zupełny odpał. Postanowiłem spróbować czegoś nowego, padło na metadon, ale po kolei.



Set&setting: Pozytywny nastrój, dobra pogoda, miła atmosfera - koniec roku szkolnego. Żadnych ciśnień, gdzieś do godziny 16:00 pod wpływem alkoholu.

Niestety, brak znajomych u boku. Ciekawość do tej substancji, zupełna niewiedza jeśli idzie o jej działanie i dawkowanie.


  • Szałwia Wieszcza

To była moja 3 próba i jak dotąd najbardziej udana :) Salvia pochodziła z

botanic-art (tak tak, z tej majowej promocji, dzięki Black za infosa :),

nabiłem równowartość 3 lufek drobno pokruszonych liści do bongosa i nie

odrywając zapalniczki od stuffu sciagnąłem 4 duże buchy, długo

przetrzymując dym w płucach.


randomness