Wreszcie! Wkrótce w Sejmie ma pojawić się alkomat, podejrzani o "podwójny gaz" posłowie będą badani

Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika.

Wreszcie prace Sejmu mogą się nieco uspokoić. Prawo i Sprawiedliwość na poważnie rozważa wprowadzenia badań alkomatem. Bezpośrednim pretekstem jest skandal ze środkowym palcem Piotra Pyzika. Według polityków opozycji nieparlamentarne zachowanie posła PiS było spowodowane właśnie alkoholem.

Alkohol jest obecny w Sejmie od zawsze. Nawet Jarosław Kaczyński w swojej autobiografii "Porozumienie przeciw monowładzy" opisuje, jak na początku parlamentarnej kariery korzystał z sejmowego baru w trakcie posiedzeń. Ale o ile Prezes zawsze trzyma fason, o tyle niektórym posłom zdarza się z alkoholem przesadzić.

Według opozycji to właśnie upojenie alkoholowe było powodem incydentu podczas ostatniego posiedzenia. Poseł PiS Piotr Pyzik kilkakrotnie pokazywał środkowy palec. I choć rzeczniczka PiS stanęła w jego obronie, wiceszef klubu Marek Suski chyba przejął się sytuacją.

– Będę o tym rozmawiał z marszałkiem Kuchcińskim. Bo to jest kwestia zastanowienia się nad przepisami – powiedział Suski "Faktowi". A poseł z Radomia to jeden z najbardziej zaufanych ludzi Prezesa, jest z nim od czasów Porozumienia Centrum. Może więc jego inicjatywa spotka się z aprobatą władz.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Byłem przez około 4 miesiące w stanach depresyjnych spowodowanych brakiem celu i prokrastynacją po rozwiązaniu wcześniejszych pewnych problemów z życia prywatnego, do tego dochodziło uzależnienie od marihuany, które z perspektywy czasu bardzo mocno wzmacniało prokrastynacje. Moi rodzice wyjechali na wakacje i zostawili mi wolne mieszkanie na tydzień, już wcześniej miałem ogarnięte grzyby, które tylko czekały na swój moment. Bardzo się stresowałem (jak przed każdym tripem, z tym że dochodził tu aspekt, że nigdy nie brałem tak dużej dawki). Moje oczekiwania były bardzo jasne, lecz jednak starałem się ich nie przekłuwać w wymagania, dlatego że zawsze gdy miałem zbyt duże oczekiwania to nie mogłem doznać prawdziwego oświecenia. Chciałem przemyśleć swoje uzależnienie od marihuany, to co chce w przyszłości robić w życiu, prokrastynacje i kilka prywatnych spraw.

Był wieczór około godziny 18, pogryzłem gorzki pokarm bogów i po około godzinie się zaczęło. Wszystko zaczęło się powoli kręcić, lampy na suficie były bardzo wyraźnie roztrojone, jednak byłem finalnie zdziwiony, że wizualizacje były słabsze niż na moim najmocniejszym tripie (2.8g), później okazało się, że odbiło się to na myślach, bo w mojej głowie był taki meksyk jakbym zjadł co najmniej 8g.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Podejście jak zwykle piękne. Jedyne co mogło mi przeszkadzać to obecność domowników.

>>>Tam, gdzie rodzi się pomysł<<<

Po mojej pierwszej przygodzie z acodinem nie zraziłem się i postanowiłem spróbować jeszcze raz, tym razem czyste tabletki, bez mieszania z imbirem (według mojego doświadczenia imbir wzmacnia, ba, zmienia działanie narkotyków!) I postąpiłem prawidłowo, ponieważ ten trip przebiegł bardzo pomyślnie i przyjemnie. Dekstrometorfan pokazał mi swoją sympatyczną stronę, lepsze oblicze.

  • Grzyby halucynogenne

W sumie nie jest to sam wlasciwy trip-report, ale raczej krótkie, fikcyjne opowiadanko, które można potraktować jako trip-report. "Szpulka" powstała z właściwych doświadczeń psychodelicznych i długich przemyśleń jakie wywarły one na subtelny umysł. Pisane na trzeźwo, ale tak, by uchwycić jak najwięcej tych najwłaściwszych doznań.

  • Anadenathera peregrina

Anadenanthera Columbrina





Wstęp


randomness