Pseudokibic założył w mieszkaniu plantację marihuany

Kibic - nie kibic, tylko "pseudo" podobno, ale plantacja prawdziwa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja.pl
kom. Agnieszka Hamelusz/ab

Odsłony

714

Domową plantację, liczącą 162 krzewów konopi zlikwidowali policjanci CBŚP z Krakowa w jednym z mieszkań budynku w Myślenicach. Uprawa była profesjonalnie przygotowana i wyposażona. Policjanci zatrzymali 23-letniego mężczyznę wywodzącego się ze środowiska pseudokibiców jednego z klubów sportowych. Ze swojej hodowli mężczyzna mógł wyprodukować ponad 10 kilogramów marihuany. Teraz najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.

Policjanci CBŚP uzyskali informację, że w jednym z budynków w Myślenicach na klatce schodowej czuć specyficzny zapach marihuany. Postanowili sprawdzić, czy ktoś z lokatorów zajmuje się nielegalną uprawą. Trafili w przysłowiową „10”, bowiem już od wejścia czuć było znajomy zapach. To właśnie po nim trafili pod drzwi jednego z mieszkań. Funkcjonariusze weszli do środka i odkryli w jednym z pomieszczeń w pełni profesjonalną uprawę. W pokoju skonstruowano ściankę oddzielającą znaczną część pomieszczenia od okien i zasłaniającą hodowlę. Wewnątrz pomieszczenia, przy wykorzystaniu specjalistycznego, sztucznego oświetlenia i klimatyzacji wytworzono specyficzny mikroklimat sprzyjający rozwojowi roślin. Plantacja liczyła 162 krzewy w końcowej fazie wzrostu, z czego można wyprodukować ponad 10 kg narkotyku.

Ponadto w mieszkaniu policjanci odnaleźli również blisko półtora kilograma wysuszonej marihuany.

Policjanci zatrzymali w mieszkaniu 23-letniego mężczyznę. W prokuraturze usłyszał zarzuty związane z nielegalną uprawą konopi i posiadania znacznych ilości marihuany.

Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Myślenicach zastosował tymczasowe aresztowanie.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wolny wieczór, chęć przeżycia czegoś nowego, nastawienie nadzwyczaj pozytywne, niecierpliwe czekanie na obiecane efekty

To mój pierwszy raport, także przepraszam za wszelkie błędy, no ale jak to ktoś kiedyś powiedział 'człowiek uczy się na błędach', więc cóż... próbuję!

  • LSD-25
  • Miks

Impreza psytrance'owa. Miejsce, które znam i lubię. Dobry nastrój.

Sobotni wieczór. Before że znajomymi, oni przy piwku ja o wodzie z cytrynka psychicznie nastawiona na noc z wujkiem hoffmanem i wspomagaczem w postaci połówki pixy (bitcoin, który został mi z poprzedniej imprezy, dający adowalający efekt). Miło spędzony czas, sprzyjająca dobra atmosfera. Około północy rozdzieliliśmy się na ekipę udającą się na trance'y (H,A i ja) i resztę która poszła pić dalej.

  • Amfetamina


Witam potencjalnych czytelników.



Jeżeli chodzi o doświadczenie - bo od tego zdaje się większość zaczyna tu swoje wywody - to wspomne tylko, że jest spore i obejmuje większość dostępnych przed kilku laty środków (od mocnej kawy po brown sugar i inhalanty w tym np. eter i to nie wdychany a pity czego swoją drogą nikomu nie polecam). Obecnie jestem generalnie trzeźwy choć zdaża się, że czasem wypiję parę piwek a jeżeli ściągnę do tego jeszcze chmurkę trawki to jest już duże święto.


  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

nastawienie idealnie tak jak otoczenie

nie czekam dłużej i wpycham czarną od opalania śmierdzącą lufę do gęby, pierwsza, druga, po trzeciej piszę gówniany esej o tym jak bardzo słabe zielsko kupiłem, ale co mogę więcej poza tym zrobić? dopale sobie jeszcze jedną, dwie tak na sen chociąż bo jedyne co czuję to przymulenie, czyli bez fajerwerków.

gówniane zielsko.

randomness