Zombie-narkotyk zalewa USA

Ksylazyna – środek uspokajający, zatwierdzony do użytku dla zwierząt przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), przeniknął na nielegalny rynek narkotyków w Stanach Zjednoczonych. Producenci środków odurzających coraz częściej używają go do wzmacniania fentanylu. L

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kresy.pl
Karol Kaźmierczak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

487

Instytucje publiczne i działacze społeczni w USA od miesięcy alarmujący przed fentanylem – opioidem wypierającym heroinę, muszą zmierzyć się z nową, jeszcze groźniejszą substancją narkotyzującą.

Ksylazyna – środek uspokajający, zatwierdzony do użytku dla zwierząt przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), przeniknął na nielegalny rynek narkotyków w Stanach Zjednoczonych. Producenci środków odurzających coraz częściej używają go do wzmacniania fentanylu. Liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem, w przypadku których wykryto tranq – jak określa się na ulicy ksylazynę, gwałtownie wzrosła w ostatnich latach. W kwietniu bieżącego roku Biały Dom uznał narkotyk za „nowe zagrożenie”, podała we wtorek telewizja France24.

„To pożera twoje ciało jak krokodyl” – powiedział reporterowi 45-letni Martin, który nie chciał podać swojego nazwiska, podczas wizyty w St. Ann’s Corner of Harm Reduction, centrum wspierania narkomanów w nowojorskim Bronksie, gdzie mogą oni między innymi otrzymać czyste strzykawki. „Robi dziury w twoim ciele, twojej skórze” – konkretyzuje Martin, o którym dziennikarz napisał, że sam poznaczony jest takimi ranami na nogach i ramionach. Mógł przyjąć ksylazynę nieświadomie, w związku z dodawaniem jej do fentanylu.

Ksylazyna jest łatwo dostępna w Internecie i prawie zawsze połączona z fentanylem, syntetycznym opioidem 50 razy silniejszym niż heroina. Fentanyl podniósł liczbę śmiertelnych przedawkowań w Stanach Zjednoczonych do prawie 110 tys. w 2022 roku, co jest rekordem w tej kategorii zgonów. Według Centrum Kontroli Chorób i Prewencji (CDC) szacunkowa liczba przedawkowań substancji z ksylazyną wzrosła w USA z 260 w 2018 r. do 3480 w 2021 r.
Podczas gdy Filadelfia jest już „epicentrum” użycia ksylazyny, narkotyk ten zyskuje również na popularności w Nowym Jorku. Władze miasta twierdzą, że ślady ksylazyny znaleziono w 19 procentach śmiertelnych przedawkowań opioidów, czyli w przypadku 419 zgonów w 2021 roku.
„Fentanyl jest krótko działającym opioidem, więc ludzie muszą go używać częściej”, aby zapobiec efektowi odstawienia, wyjaśniła Courtney McKnight, adiunkt kliniczny epidemiologii w Szkole Ogólnego Zdrowia Publicznego New York University. Jak dodała – „Myślę, że ksylazyna została dodana do dawek, ponieważ może przedłużyć oddziaływanie fentanylu. Jednak towarzyszą temu inne skutki uboczne, które są dość znaczące”.

Eksperci podejrzewają, że to ksylazyna powoduje ropnie i owrzodzenia skóry poprzez zwężenie naczyń krwionośnych. W niektórych przypadkach może to prowadzić do amputacji. Pracownicy St. Ann’s Corner of Harm Reduction odnotowują coraz więcej ran skóry u narkomanów, gdy przemierzają ulice Bronksu, aby zapewnić leczenie, sprzęt, czyste strzykawki, testy fentanylu, jedzenie, a czasem tylko kilka słów porady i pocieszenia. „Wiele razy ludzie mówili, że [rany] pojawiają się jako małe siniaki lub czarne ślady” – powiedziała Jazmyna Fanini, pielęgniarka w ośrodku. Potem „tkanka umiera wokół tego obszaru”. „Widywałam ich znacznie częściej. Czasami potrafi być naprawdę źle, [rany] nawet do szpiku kości” – dodała.
Zarówno urzędnicy miejscy, jak i stowarzyszenia zajmujące się zapobieganiem narkomanii koncentrują się na dystrybucji naloksonu, spraju do nosa, który odwraca skutki przedawkowania opioidów. Ale ksylazyna nie jest opioidem, więc nalokson nie odwraca jego działania. Organy ścigania są sparaliżowane faktem, że środek uspokajający nie jest prawnie sklasyfikowany jako „substancja kontrolowana”. „Nawet gdybyśmy znaleźli duży zapas tego narkotyku, nie bylibyśmy w stanie nikogo o to oskarżyć” – powiedziała agencji AFP nowojorska prokurator ds. narkotyków Bridget Brennan.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

Set: trip miał się odbyć 2 dni wcześniej ale pogoda nie dopisała, nastawienie pozytywne, otwartość na przygodę, chcę przeanalizować swoje postępowanie i życie bez konkretnych spraw. Ostatnio mam bardzo zawile myśli i zatracam się w nich czego nie lubię. Bedzie to miało wpływ na tripa. Setting: polanka z niskimi drzewkami z widokiem na las, dom.

11:00 Blotter wkładam pod język, bez smaku. 2 godziny wcześniej zjadłem śniadanie jak zawsze i wziąłem zimny prysznic. To mój pierwszy raz z taką dawką. Mam wielkie oczekiwania, nawet się nie denerwuje, jestem podekscytowany. Obserwuje swoja dziewczynę (mojego trzeźwego trippsittera) jak przyrządza obiad, wygląda pysznie ale czuję ze i tak go nie zjem.

11:30 Czuję, się ze coś się dzieje, czuję że coś nadchodzi. Ciało jest tak jakby bardziej odczuwalne. Myśl, że za kilkanaście minut będę w innym stanie świadomości bardzo ekscytuje.

  • Dekstrometorfan
  • DXM
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Odklejka

Wszystko jest wszystkim, czyli psychoza nad psychozami

Tak, to kolejny raport częściowo o DXM, jednak inny niż wszystkie. Jeśli ktoś kojarzy moje jazdy z kosmitami, naprawianiem linii czasowych i byciem innymi ludźmi to gwarantuję, że tu będzie jeszcze grubiej, niż w tych wszystkich przygodach razem wziętych. Opowieść jest dość długa i żeby zrozumieć czemu znalazłem się na tym dziwnym stanie przeplatającym Sigma Plateau, 3 z 4 Plateau, stupor, konfuzję, akinezję i chuj wie co jeszcze, muszę najpierw przedstawić pokrótce co zmieszałem przez poprzednie 20 godzin.

  • Powój hawajski

Substancje: Argyreia Nervosa (hawaiian baby woodrose; powój hawajski), MJ, ususzone liście Leonotis Nepetifolia (lion\'s tail)


Doświadczenie: MJ, hasz, LSD, grzyby, powój hawajski, yopo, lion\'s tail, DXM, feta, extasy (raz)... i pewnie coś jeszcze, czegom nie spamiętał;-)


Set&Setting: moja kawalerka, sobotni wieczór, chęć ponownego wypłynięcia na głębokie wody własnej (pod)świadomości:-)




  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

randomness