Zmiany w MONAR

Nowa siedziba, nowy szef...

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska

Odsłony

2165

Dorota Gurgul została nową kierowniczką poradni MONAR w Nowym Sączu. Zastąpiła na tym stanowisku Jarosława Jarzynę, kierującego placówką od 10 lat. Został on odwołany z pełnionej funkcji po kontroli przeprowadzonej w poradni przez Biuro ds. Narkomanii w Warszawie, finansujące ośrodek.

Oprócz kierowania poradnią Dorota Gurgul pracuje jako wychowawca w Ośrodku Resocjalizacyjno-Readaptacyjnym Dom MONR-u Kraków, filia w Ochotnicy Dolnej.

- Zarzuty dotyczyły nie realizowania punktów programu finansowanego przez wspomniane biuro - mówi Dorota Gurgul. - Placówka działa jako niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, a od wielu lat nie były spełnione odpowiednie warunki lokalowe i kadrowe.

Szefowa poradni zamierza zmienić lokal z jednopokojowego (mieszczącego się obecnie w budynku Sądeckiego Centrum Interwencji Kryzysowej) na trzypokojowy. Planuje też poszerzenie liczby osób pracujących w MONAR. Będą one najprawdopodobniej zatrudniane na umowę zlecenie. Pierwsza w nich to Maria Lelito, psycholog z I Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Sączu.

- W lepszych wrunkach lokalowych będzie można prowadzić terapię grupową osob uzależnionych od narkotyków i profilaktykę, skierowaną do młodzieży ze szkół podstawowych i średnich - mówi Dorota Gurgul. - Zależy mi na dotarciu z tymi formami pracy do szerokiej grupy ludzi, na kontaktach z młodzieżą i rodzicami. Będę również współpracować z działającą od początku roku poradnią dla dzieci eksperymentujących ze środkami uzależniającymi przy nowosądeckim Centrum Leczenia Uzależnień, którym kieruje Iwona Bodziony.

Dorota Gurgul przygotowała też program lekcji dla uczniów klas VI szkół podstawowych. Ma również zamiar wspierać rodziny osób uzależnionych. Chce zająć się nie tylko osobami uzależnionymi od narkotyków, ale także ludźmi, którzy eksperymentują ze środkami psychoaktywnymi.

- Nowością w działaniu będzie praca z ludźmi w terenie - dodaje. - Partyworkerzy mają pracować w lokalach rozrywkowych w mieście. Będą tłumaczyć ludziom, już zdecydowanym na wzięcie narkotyku jak to zrobić aby nie uczynić sobie krzywdy. Podobne działania prowadzone są przez krakowski MONAR.

Poradnia działa w SOIK. Czynna jest w poniedziałki, czwartki i piątki od godz. 9 do 17. Kontakt telefoniczny 443-74-44. (rob)

Narkomania ukryta

Narkomania w Nowym Sączu jest zjawiskiem ukrytym. Jest tutaj obecny typ narkomana zażywającego narkotyki syntetyczne. Są to też osoby eksperymentujące ze środkami psychoaktywnymi. Takich ludzi jest najwięcej. Duża część z nich jest uzależniona, choć jeszcze o tym nie wie. Skala zjawiska jest bardzo duża. Trudno jest ją określić liczbowo ponieważ w mieście nie były prowadzone żadne badania socjologiczne tego zjawiska. Najpopularnieszym narkotykiem jest marihuana, w drugiej kolejności amfetamina. Od czasu do czasu pojawiają się inne narkotyki

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Czwartkowy wieczór, około 10 grudnia 2010 (nie mam dokładnej daty). Spokojny, ale zniecierpliwiony żeby spożyć nową substancję. Trochę zniechęcony negatywną opinią Hyperreala, jednak to się zmieniło :D

Większość danych z eksperiencji mam zapisane na telefonie w formie luźnych, nie do końca trzeźwych notatek, ale staram się przypomnieć szczegóły jak najbardziej się da. Czasy są przybliżone, zresztą potem straciłem poczucie więc będę mówił w skrócie...

21: punkt 0, spożycie długo przygotowywanej substancji. Trzeba było połknąć trochę słonej wody gdyż zfiltrowanie tego nie było proste, ale następnym razem już szło łatwiej i bez trucia się solą.

  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne, zwyczajne

Siema dzisiaj chciałbym się z wami podzielić moim pierwszym razem z N2o czyli podtlenek azotu, dodam jeszcze że jest to mój pierwszy raport więc sorry za wszelkie błędy. Od zawsze byłem ciekawy innych stanów świadomości i interesowałem się w temacie substancji psychoaktywnych, chciałem próbować róźnych nowych rzeczy jeśli chodzi o ten temat, w tamten dzień padło akurat na sprężone. 

  • Benzydamina

Autor: Barysh

Substancja: Benzydamina z Tantum Rosa

Set And Settings: WWesoło, hęć przeżycia czegoś nowego, nastawienie mega pozytywne, wieczór, godzina 19.

Dawkowanie: Roztwór z dwóch saszetek Tantum Rosa, wypity duszkiem, przy zamkniętym nosie.

Doświadczenie: 18 lat. THC, Benzydamina [mój pierwszy raz tutaj opisany], Dimenhydrynat, Bromowodorek Dekstrometorfanu, Kodeina, Efedryna, Klonazepam, Gałka [ostatnio doszła]

  • 1P-LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Podekscytowany dorwaniem kwasa słabo się przygotowałem, miałem tylko sok i pierdoły nieprzydatne w przeżywaniu tego doświadczenia. Otoczenie wspaniałe, cudowny las.

A więc zacznijmy od tego, że polowałem na kwasa od ponad roku i w końcu go dostałem w swoje łapska. Niestety nie oryginalny kwas, tylko LSD-P1, ale i tak byłem zadowolony. Kilka dni później udałem się do dużego, bukowego lasu. Było lato, 30 stopni w cieniu. Do plecaka zapakowałem 2 litry soku, chyba jabłkowo wiśniowego, jakieś żarcie i zeszyt do rysowania. Z domu wyruszyłem o godzinie dziesiątej, a las był zaraz obok, toteż po chwili marszu byłem już w ustronnym miejscu. Zarzuciłem kartonik na język i czekałem. Po ok.