ZHR przeciwny legalizacji posiadania narkotyków

Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej jest przeciwny legalizacji posiadania nawet niewielkich ilości narkotyków. Zdaniem ZHR spowodowałoby to m.in. szybki wzrost ilości uzależnionych. Swoje stanowisko ZHR przedstawił w specjalnym oświadczeniu.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2483

Zmiany, którym sprzeciwia się związek zawarte są w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Ministerstwo Zdrowia chce, żeby posiadanie małych ilości narkotyków, również twardych (np. heroiny) nie było karane.

Z przykrością stwierdzamy, że z proponowanego projektu nowelizacji wynika, że rząd nie rozumie realnego zagrożenia, jakim jest wzrastający w świecie problem postępującej narkotyzacji młodych ludzi - czytamy w oświadczeniu.

Według ZHR wejście w życie ustawy spowoduje dynamiczny rozwój handlu narkotykami, a w szczególności rozwój systemu dealerów narkotykowych, ponieważ ustawa uniemożliwi policji efektywne ich ściganie. Ponadto wzrośnie liczba uzależnionych od narkotyków oraz będzie to sprzyjało kreowaniu mody na ich zażywanie.

W naszej opinii wprowadzenie zmian autorstwa ministra zdrowia doprowadzi w konsekwencji do legalizacji zażywania narkotyków i systemowej tolerancji państwa dla narkotyzacji, która przede wszystkim dosięgała będzie młodych ludzi. Żaden odpowiedzialny wychowawca nie może zgodzić się, żeby prawo chroniło rozprzestrzenianie się tak niebezpiecznego dla całego społeczeństwa zjawiska - napisano w oświadczeniu.

Związek apeluje do środowisk wychowawczych oraz opinii publicznej o wyrażanie sprzeciwu wobec inicjatywy ministerstwa.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

olesia (niezweryfikowany)

ZHP wie najlepiej, przeciez tez zyja wsrod mlodziezy.
CHWDP (niezweryfikowany)

Juz nie moge, jak czytam takie cos ! ten kraj jest pojebany !!
Louis (niezweryfikowany)

A to harcerze nie mają czesem zakazu picaia/palenia etc? To po co jeszcze raz się deklarować?
AT (niezweryfikowany)

A to harcerze nie mają czesem zakazu picaia/palenia etc? To po co jeszcze raz się deklarować?
marian (niezweryfikowany)

ZHP to kurwy i pedaly....
Anonim (niezweryfikowany)

sam jestes kurwa i pedalem !
Stalker (niezweryfikowany)

Czytajcie ze zrozumieniem... :/
ziom (niezweryfikowany)

marihuana to taki narkotyk jak kawa, czekolada czy telewizjia. nie zaszczepia. występuje tylko lekka zależność jak od w/w. <br> <br>heroinistów i spidziarzy leczyć, ziele zalegalizować!
MH (niezweryfikowany)

A CO KURWA IM DO TEGO... <br>
2d (niezweryfikowany)

co ma ZHR do posiadania trawy ???? <br>Stali sie nagle jakims ekspertem ?
beat_junk (niezweryfikowany)

bo ZHR zawsze lizal pupe rzadowi, i za to zawsze dostawal od niego sporo kasy, to jest taka mlodziez wszechpolska tylko ze w mundurkach. maxymalnie sztywne pupilki opnii publicznej. natomiast od ZHP prosze sie odniutać, tam kadra jest wporzo, przymakaja nawet czasem oko, choc do pewnych granic (bo co mozna zrobic z gosciem ktory z miesiecznego obozu pamieta tylko 3 dni :D ). wiec prosze pamietać, ZHR ma sie do ZHP, jak mlodziez wszechpolska od Kanaby :) <br> <br>peace
hcr (niezweryfikowany)

Harcerze to jebane przygłupy,zawsze to powtarzałem.Skurwiałe boby w śmiesznych mundurkach.A teraz dali kolejny przykład swojego debilizmu.CHUJ IM W DUPE!!!
luniz (niezweryfikowany)

przyjebani jestescie co kurwa uwazacie ze palenia jointow jest kurwa jakims smiertelnym przestepstwem nie ma w tym nic zlego pale codziennie od 3 lat i normalnie zyje a sanki za gibona to jest popierdolone
Druh Wojciechowski (niezweryfikowany)

powinno sie was wszystkich narkoli wysłać na obozy harcerskie! Tam byscie sie nauczyli odpowiedzialności i imłości do Ojczyzny. A tak to rosnie nam pokolenie zblazowanych, cynicznych i nieszanujących nikogo narkomanów. będe się za was modlił do Matki Boskiej Częstochowskiej i Księdza jerzego Popiełuszki azebyscie porzucili ten zgubny nałóg. bierzcie przykład z Papieża. Ja i mój zastęp organizujemy obóz dla narkoli nad jeziorem Wigry. Chętnych zapraszam CZUWAJ!
Calchaas (niezweryfikowany)

powinno sie was wszystkich narkoli wysłać na obozy harcerskie! Tam byscie sie nauczyli odpowiedzialności i imłości do Ojczyzny. A tak to rosnie nam pokolenie zblazowanych, cynicznych i nieszanujących nikogo narkomanów. będe się za was modlił do Matki Boskiej Częstochowskiej i Księdza jerzego Popiełuszki azebyscie porzucili ten zgubny nałóg. bierzcie przykład z Papieża. Ja i mój zastęp organizujemy obóz dla narkoli nad jeziorem Wigry. Chętnych zapraszam CZUWAJ!
Thegunfather (niezweryfikowany)

powinno sie was wszystkich narkoli wysłać na obozy harcerskie! Tam byscie sie nauczyli odpowiedzialności i imłości do Ojczyzny. A tak to rosnie nam pokolenie zblazowanych, cynicznych i nieszanujących nikogo narkomanów. będe się za was modlił do Matki Boskiej Częstochowskiej i Księdza jerzego Popiełuszki azebyscie porzucili ten zgubny nałóg. bierzcie przykład z Papieża. Ja i mój zastęp organizujemy obóz dla narkoli nad jeziorem Wigry. Chętnych zapraszam CZUWAJ!
Bob (niezweryfikowany)

Powinno się takich nazioli wysłać daleko stąd najlepiej na antarktydę albo do ośrodka psychicznego
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty

1 Nazwa substancji: gaz do zapalniczek Ronson

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów (ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel opowiadał mu jak to przypalali konopie przy pomocy tak zwanego "bociana".

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • 4-ACO-DMT

Wiek: 22

Doświadczenie: mj, haszysz, amfetamina, gałka, psychotropy, DXM,

Dawka: 2x25mg + 50mg dnia nstępnego

Set&Settings Urlop, wolna chata przez dwa dni, kilka płyt Audio Bullys i torebka białego proszku. Pierwszy raz z tą substancją, ale wierzę w swój twardy łeb.