Mieszkaniec Flodydy, który przyjechał na posterunek policji, by przetestować posiadaną przez siebie metamfetaminę, jest obecnie poszukiwany.
50-letni Douglas Kelly został w zeszłym roku aresztowany z powodu oskarżenia o posiadanie narkotyków. Po zaksięgowaniu poręczenia w wysokości 2500 $ został zwolniony z więzienia hrabstwa Putnam. Kiedy przestał się pojawiać kolejnych rozprawach sądowych, sędzia wydał nakaz jego aresztowania.
Kelly został aresztowany po tym, jak zadzwonił na policję, by powiedzieć, że wydaje mu się, że oszukał go diler narkotyków. Jak wynika z policyjnego raportu, powiedział śledczym, że chce "wnieść oskarżenie" przeciwko sprzedawcy, jeśli test ustali, że "sprzedano mu niewłaściwe narkotyki"
Kelly wyjaśnił zastępcy szeryfa hrabstwa Putnam, że poczuł "gwałtowną reakcję" po tym, jak wypalił coś, co miało być działką speeda, i co, jak podejrzewał po konsumpcji, było porcją flakki [alfa-PVP], syntetycznego stymulanta.
Po telefonicznym przedstawieniu swoich obaw, Kelly pojechał na komisariat, żeby "przetestować nielegalne narkotyki" – jak ujęli to zastępcy szeryfa. Kelly dostarczył gliniarzom zawiniątko z folii aluminiowej, zawierające "krystaliczną substancję", która po przeprowadzeniu testu okazała się metamfetaminą.
Kiedy policja zatrzyma Kelly'ego, najprawdopodobniej przedstawione zostaną mu zarzuty związane z naruszeniem warunków zwolnienia za kaucją.
Komentarze