Zatrważające dane z Anglii. "Aż jedna trzecia uczniów kontrolowana przez gangi"

Według badań aż 1/3 uczniów ma znajdywać się pod wpływami organizacji przestępczych, do których werbowani mają być nawet ośmiolatkowie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Stefczyk.info na podst. NCzas Autor: JD

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

146

Coraz szerszym problemem w Anglii stają się gangi narkotykowe, które już od dłuższego czasu opanowują tamtejsze szkoły. Według badań [?] aż 1/3 uczniów ma znajdywać się pod wpływami organizacji przestępczych, do których werbowani mają być nawet ośmiolatkowie.

O skali problemu świadczy raport “The Times”, który wykazuje, że ponad 60% angielskich szkół średnich jest zmuszona do przeszukiwania uczniów za pomocą wykrywacza metali, jak i przy użyciu psów przeszkolonych do wyszukiwania narkotyków. Oprócz substancji psychotropowych coraz częściej w plecakach uczniów można znaleźć broń, głównie noże, kastety czy młotki. Z ankiety przeprowadzonej jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa aż 24% placówek edukacyjnych musiało kierować swoich podopiecznych na policję lub opiekę społeczną, a ok. 1/3 są silne przypuszczenia, iż znajdują się one pod wpływami gangów narkotykowych.

Anne Longfield, komisarz ds. Dzieci w Anglii, przypomniała o wynikach ostatniego badania przeprowadzonego przez rząd w tej kwestii. Wynika z niego, iż ponad 27 ooo dzieci jest członkami gangów, choć jej zdaniem liczba ta jest zdecydowanie wyższa.

– To pokazuje, jak gangi przestępcze działające w Anglii są bezlitosnymi organizacjami, wykorzystującymi wyrafinowane metody uwodzenia, aby zwabić dzieci, a następnie używając przemocy wymuszać ich posłuszeństwo i współpracę. Tysiące dzieci w miastach i miasteczkach w całej Anglii jest naprawdę zagrożone i należy zwrócić taką samą uwagę na ich ochronę, jak na inne poważne zagrożenia. Rząd musi zapewnić środki na powstrzymanie dzieci przed angażowaniem się w działalność gangów – skomentowała komisarz.

Oceń treść:

Average: 5.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Mefedron

„Noc jak każda inna”

Zażyte substancje: 10 mg Klorazepanu, około 250 mg Mefedronu HCl, 150 mg Kodeiny, 40 mg Prometazyny, 7.5 mg Zopiklonu

Wiek: 17 lat

Waga: 65 kg

Doświadczenie: dekstrometorfan, benzydamina, mieszanki ziołowe, pseudoefedryna, metylokatynon, mefedron, opium, makiwara, kodeina, klorazepan, alprazolam, midazolam, 4-AcO-DIPT, zolpidem, zopiklon, moklobemid, paroksetyna, buspiron, baclofen, alkohol, nikotyna, kofeina.

  • 2C-C
  • 5-HTP
  • Pierwszy raz

Ogromna radość i euforia, trip wcześniej zaplanowany i oczekiwany od dawna. Piękne niebo, umiarkowanie ciepło i słonecznie, miły zimny wiaterek, środek mojego ulubionego pola. Towarzystwo przyjaciela B. który był całkowicie trzeźwy.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy kontakt z fenyloetyloaminą, postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
Po rocznym studium internetu i książek na temat setek różnych substancji psychoaktywnych poczułem się w pełni gotowy na swój pierwszy raz z czymś konkretniejszym. Pozostało czekać jedynie na odpowiedni dzień, który w niebawem nadszedł.

  • Marihuana

Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Spokojne popołudnie, dobry nastrój, sam w mieszkaniu(chociaż po kilku godzinach wraca brat), chęć przeżycia czegoś nowego i ciekawego.

Witam, poniżej mój pierwszy trip-raport, proszę więc o łagodną ocenę.

Kilka ostatnich tygodni spędziłem wdrażając się spowrotem w mój ćpuńsko-politechniczny rytm życia. W tym czasie, jak i w wakacje czytałem dużo o psychodelikach i postanowiłem spróbować kolejnego 'legalnego' drugu jakim jest DXM.

Tak więc po wykładach z jakichś pierdół udaję się do apteki, kupuję paczuszkę acodinu, która okazuje się mieć 20 tabletek po 15 mg dexa. Siadam przed PlayStation i zjadam najpierw 3 tabsy żeby wykluczyć uczulenie. Popijam piwko - ulubiony Staropramen i gram w fifkę.