Zatruta świadomość

Fentanyl, krótka informacja o gazie bojowym.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2059
Fentanyl - ten specjalistyczny termin z dnia na dzień zagościł w mediach. Podejrzewano, że tego właśnie środka użyto w celu odbicia zakładników przetrzymywanych w moskiewskim teatrze na Dubrowce. Niedługo potem rosyjskie władze przyznały, że tak właśnie było.

Fentanyl - z powodzeniem używany dziś przez anestezjologów w szpitalach - jest jedną z wielu pochodnych opium, stosowanego już w medycynie starożytnej. I tak to historia środków psychotropowych zatoczyła koło...

Przed wiekami arabscy medycy sprowadzili opium do Europy i Indii. Znali je również starożytni Grecy i Rzymianie już w IV wieku p.n.e. Opium wtedy i teraz otrzymywano, nacinając niedojrzałe torebki nasienne maku lekarskiego i zbierając wypływający z nich sok mleczny (tzw. lateks).

Przełomowym wydarzeniem w historii środków psychotropowych okazało się odkrycie w roku 1803 w Niemczech czynnika aktywnego w opium - morfiny - przez 20-letniego praktykanta farmacji Friedricha Serturnera.

Kolejnym krokiem było otrzymanie w laboratorium alkaloidów - substancji, głównie pochodzenia roślinnego, które silnie działają na organizm ludzki. Stąd już tylko krok dzielił badaczy od projektowania i otrzymywania nowych środków o działaniu psychoaktywnym.

W czasie II wojny światowej wywiad amerykański zauważył duże zainteresowanie Niemców alkaloidami sporyszu (grzyba buławinki czerwonej występującej w kłosach żyta). W ten sposób na drodze syntezy otrzymano w laboratorium słynny LSD-25. Niejako w odpowiedzi Korpus Chemiczny Armii Stanów Zjednoczonych uruchomił własny program poszukiwania nowych odmian psychoaktywnych środków bojowych. Zadanie, jakie postawiono przed zespołem naukowców, brzmiało bardzo prosto: uzyskać substancję, która w małych stężeniach powodować będzie u przeciwnika niezdolność do walki przez krótki okres. Dawka winna być rzędu 0,001-0,05 mg na kilogram masy człowieka, a więc niemożliwa do wykrycia. Psychika powinna ulec zmianie bez trwałych następstw, podobnie odbiór bodźców zewnętrznych, a świadomość ograniczona, a nawet całkowicie wyłączona. Mogą wystąpić zaburzenia postrzegania połączone z omamami wzrokowymi, zaburzenia ruchowe i zmiany w sferze uczuć, przyspieszenie biegu myśli i zaburzenia świadomości.

Wszystkie te cechy ma właśnie fentanyl. Kiedy tylko wziął we władanie zmysły i umysły zarówno terrorystów, jak i przetrzymywanych zakładników, rozpoczął się atak oddziałów specjalnych...

Marcin Kloske

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

chilum[u] (niezweryfikowany)

Nie spotkano jeszcze opiatoow w stanie gazowym. <br>Tak twierdzą spece od walki z boolem. <br>Byłby to duuży przełom w leczeniu boolu. <br>IMO-to nie był fentanyl,a inny gaz bojowy,ktoorego CCCP nie ma prawa posiadać. <br>Można mięc srodki bojowe oparte na drug`ach. <br>Stąd szybkie potwierdzenie przez CCCP inf. o tym,że znaleziono w org,zakładnika fentanyl. <br>Oni zawsze kłamią!!!!!!
jk2k2 (niezweryfikowany)

Warto moze wyjasnic, ze fentanyl nie jest pochodna opium a jedynie nalezy do grupy opiatow (dziala na receptory opioidowe); jego struktura chemiczna jest calkowicie odmienna od morfiny. Po drugie nie wydaje mi sie mozliwe aby po jakimkolwiek opiacie wystepowaly omamy wzrokowe (przynajmniej nie za pierwszym razem, jak to mialo miejsce w teatrze - zakladam, ze widownia nie skladala sie z opiumistow czy browniarzy). To co sie tam dzialo moglo byc spowodowane oszolomieniem przez niieznane doznanie (tak jak ludzie moga niezle swirowac przy pierwszym w zyciu nacpaniu alkoholem i przypisywac mu rozne magiczne wlasciwosci).
dr Ed (niezweryfikowany)

Warto moze wyjasnic, ze fentanyl nie jest pochodna opium a jedynie nalezy do grupy opiatow (dziala na receptory opioidowe); jego struktura chemiczna jest calkowicie odmienna od morfiny. Po drugie nie wydaje mi sie mozliwe aby po jakimkolwiek opiacie wystepowaly omamy wzrokowe (przynajmniej nie za pierwszym razem, jak to mialo miejsce w teatrze - zakladam, ze widownia nie skladala sie z opiumistow czy browniarzy). To co sie tam dzialo moglo byc spowodowane oszolomieniem przez niieznane doznanie (tak jak ludzie moga niezle swirowac przy pierwszym w zyciu nacpaniu alkoholem i przypisywac mu rozne magiczne wlasciwosci).
chilon (niezweryfikowany)

Warto moze wyjasnic, ze fentanyl nie jest pochodna opium a jedynie nalezy do grupy opiatow (dziala na receptory opioidowe); jego struktura chemiczna jest calkowicie odmienna od morfiny. Po drugie nie wydaje mi sie mozliwe aby po jakimkolwiek opiacie wystepowaly omamy wzrokowe (przynajmniej nie za pierwszym razem, jak to mialo miejsce w teatrze - zakladam, ze widownia nie skladala sie z opiumistow czy browniarzy). To co sie tam dzialo moglo byc spowodowane oszolomieniem przez niieznane doznanie (tak jak ludzie moga niezle swirowac przy pierwszym w zyciu nacpaniu alkoholem i przypisywac mu rozne magiczne wlasciwosci).
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

bardzo pozytywne

Pomysł pojawił się już kilka lat temu, kiedy to usłyszałam o psilocybe mexicana, lub kolokwialnie mówiąc, “grzybach”. Wtedy jeszcze, był to tylko zamysł, małe ziarenko upchnięte gdzieś w świadomości. Absolutnie jestem zdania, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, aby móc je w pełni doświadczyć. Tyle wstępu, przejdę teraz do mej relacji z tak zwanej wycieczki.
Wspomniane ziarenko, zakiełkowało po przeczytaniu relacji z tripu znajomego, spojrzałam wtedy na grzybki z innej perspektywy, zobaczyłam w tym nie tylko zabawę, ale i coś głębszego.

  • 4-HO-MET
  • AM-2233
  • Pierwszy raz

Set: Dobrze wyspany, podekscytowany na myśl o pierwszym tego typu tripie. W dobrym humorze. Setting: Na początku pobliski las, łąki i polany z trójką znajomych. Później mój pokój i 5tka znajomych.

14:00 Jemy. Niezdarnie wsypuje zawartość narkotorby - połowa pod język, druga na wargę. Koniec końców udało się nic nie zmarnować. X zrobiła to dużo sprawniej.

14:05 Docieramy na naszą docelową łąkę. Siedzimy na słońcu i palimy szlugi.

  • Katastrofa
  • Metoksetamina

Godzina ok. 22 Nastawienie pozytywne. Chęć na mocny, pełnowartościowy trip.

Moja perspektywa: 

Moje ego zostało rozbite na drobne cząsteczki tworząc chmurę miliona drobnych cząsteczek. Pomimo, że są one niemal nieruchome to czuje ogromne tarcie i twardość. Jest to strasznie nieprzyjemne uczucie, która narasta w sile. Gdy osiąga apogeum poszczególne cząsteczki zapadają się w sobie i przechodzą do innego wymiaru. Wtedy tarcie i twardość spada do zera. Po czym znowu zaczyna narastać aby po odpowiednim czasie sytuacja mogła się powtórzyć. Temu wszystkiemu towarzyszą błyski światła.

  • Alprazolam
  • Amfetamina
  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Mefedron
  • Pentedron

w trakcie pracy na ochronie, na błoniach krakowskich, cmentarzu rakowickim, w lesie wolskim i w paru kamienicach starego miasta

Trip raport napisany na potrzeby chimerycznego pisma transgresyjnego Ulvhel (ulvhel.wordpress.com)

Jako, źe wszyscy amoraliści w historii razem wzięci nie dopuścili się tylu okrucieństw i zniszczeń co przeciętny moralista w ciągu źycia, sądzę, że kiedy ktoś zaczyna bredzić o moralności, powinno się szybko zamienić samochód na czołg, kupić broń i amunicję, ubrać hełm i zbudować schron przeciwlotniczy. Tacy ludzie są niebezpieczni.

___

Robert Anton Wilson