Współuzależnieni

Gdy ktoś bierze lub pije, chora jest cała rodzina.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

3985

Człowiek biorący narkotyki lub pijący alkohol robi wszystko, aby odrzucić problem. To wszystko, co dzieje się z nim zrzuca na rodzinę. Istnieje ciągłe poszukiwanie problemów i obarczanie nimi środowiska. Alkoholizm, narkomania - to choroby duszy i ciała opierające się na iluzji kłamstw i zaprzeczeń.

Ponoć alkoholicy to najlepsi aktorzy na świecie. Potrafią doskonale grać, wzbudzając współczucie u lekarzy - psychologów, psychiatrów. Dobrze kłamią w szkole, w miejscu pracy. Doskonale oszukują żony i dzieci. Trudno też wytłumaczyć, dlaczego żona czy matka nadużywającego alkohol wybacza mu setki razy.

- Jest to problem współuzależnienia - mówi Lucjan Wojcieszak, terapeuta z Tczewa. - Rodzina to system kół zębatych, gdy jedno z nich jest uszkodzone, kuleje cały mechanizm. Dotyczy to pijącego ojca, matki lub biorącego narkotyki dziecka.

To paradoksalne, ale rodzina pomaga tkwić w nałogu osobie uzależnionej. Po to są w ośrodkach grupy wsparcia dla uzależnionych. Na początku rodzina nie widzi problemu. Potem wyszukuje coraz lepsze powody, aby tłumaczyć osobę chorą. Na przykład jedna z mam wchodząc do domu widziała jak jej syn z kolegami dzielili się amfetaminą. Zapytała, co robią? Odpowiedzieli zgodnie, że na stole rozsypał się cukier. Kazała posprzątać. Doskonale wiedziała, że są to narkotyki. Potem przyszło poczucie współwiny.

Często, gdy dziecko zaczyna brać narkotyki, rodzice rozpoznają problem dopiero po dwóch latach. Wtedy narkoman jest już w nałogu.

Chory do pewnego czasu wytwarza wokół siebie system zaprzeczeń, kłamstw, oszukiwania.

- Przychodzi jednak chwila, że czuje się tym zmęczony - mówi Lucjan Wojcieszak. - Zaczyna pozostawiać ślady w postaci tak zwanych "czerwonych" sygnałów. Specjaliści wymieniają ich ponad 200.
(józ)

WYTNIJ - ZACHOWAJ

Numery alarmowe

0-801 14 00 68
- Pomarańczowa linia - dla rodziców, których dzieci piją
0 801 19 99 90
- Ogólnopolski Telefon Zaufania - oferuje: informację o sieci profesjonalnej pomocy, miniedukację, wsparcie psychologiczne. Czynny w godz. 16-21 codziennie. Całe połączenie płatne 35 gr.
0 800 12 02 89
- Infolinia Stowarzyszenia KARAN - informacja skierowująca i pomoc w problemach związanych z narkotykami. Połączenie bezpłatne, czynne od pn. do pt., w godz. 10-17.
0 801 12 00 02
- Niebieska linia - pomoc dla ofiar przemocy w rodzinie. Połączenie płatne, jak za pierwszy impuls, czynne: pon.-sob. w godz. 10-22, niedz. w godz. 10-16.
0 800 20 ”
- Anonimowa policyjna linia specjalna. Połączenie bezpłatne, czynne całą dobę
0 801 109 696
- Infolinia Pogotowia Makowego - Towarzystwo Powrót z U, czynny codziennie od pon.-pt. w godz. 10-20, soboty w godz. 10-19.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Misiek (niezweryfikowany)

To już rozumiem dlaczego Balcerowicz od 14 lat bez przeszkód prowadzi politykę finansową szkodzącą polskiej gospodarce - on jest po prostu alkoholikiem!!! <br> <br>&quot;alkoholicy to najlepsi aktorzy na świecie&quot; - pamiętacie te sceny z czasów gdy premierem był Buzek? Balcerek kilkanaście razy straszył że odejdzie, jeśli nie będzie jak on chce. Nie odszedł do końca.... &quot;Potrafią doskonale grać, wzbudzając współczucie u lekarzy - psychologów, psychiatrów. Dobrze kłamią w szkole, w miejscu pracy. Doskonale oszukują żony i dzieci. Trudno też wytłumaczyć, dlaczego żona czy matka nadużywającego alkohol wybacza mu setki razy.&quot; - Polacy mu wciąż wybaczają i popierają ugrupowania które popierają Balcerka. A on mówi cały czas, że to wina rządzących... A kto tak naprawdę rządzi? Nie nasz biedny Leszek? Genialny &quot;ekonomista&quot;? Kto rządzi w domu - ten kto trzyma kasę, czy ten który ustala zasady które wszyscy mają w dupie?
chil[u]m (niezweryfikowany)

To już rozumiem dlaczego Balcerowicz od 14 lat bez przeszkód prowadzi politykę finansową szkodzącą polskiej gospodarce - on jest po prostu alkoholikiem!!! <br> <br>&quot;alkoholicy to najlepsi aktorzy na świecie&quot; - pamiętacie te sceny z czasów gdy premierem był Buzek? Balcerek kilkanaście razy straszył że odejdzie, jeśli nie będzie jak on chce. Nie odszedł do końca.... &quot;Potrafią doskonale grać, wzbudzając współczucie u lekarzy - psychologów, psychiatrów. Dobrze kłamią w szkole, w miejscu pracy. Doskonale oszukują żony i dzieci. Trudno też wytłumaczyć, dlaczego żona czy matka nadużywającego alkohol wybacza mu setki razy.&quot; - Polacy mu wciąż wybaczają i popierają ugrupowania które popierają Balcerka. A on mówi cały czas, że to wina rządzących... A kto tak naprawdę rządzi? Nie nasz biedny Leszek? Genialny &quot;ekonomista&quot;? Kto rządzi w domu - ten kto trzyma kasę, czy ten który ustala zasady które wszyscy mają w dupie?
fakt (niezweryfikowany)

To już rozumiem dlaczego Balcerowicz od 14 lat bez przeszkód prowadzi politykę finansową szkodzącą polskiej gospodarce - on jest po prostu alkoholikiem!!! <br> <br>&quot;alkoholicy to najlepsi aktorzy na świecie&quot; - pamiętacie te sceny z czasów gdy premierem był Buzek? Balcerek kilkanaście razy straszył że odejdzie, jeśli nie będzie jak on chce. Nie odszedł do końca.... &quot;Potrafią doskonale grać, wzbudzając współczucie u lekarzy - psychologów, psychiatrów. Dobrze kłamią w szkole, w miejscu pracy. Doskonale oszukują żony i dzieci. Trudno też wytłumaczyć, dlaczego żona czy matka nadużywającego alkohol wybacza mu setki razy.&quot; - Polacy mu wciąż wybaczają i popierają ugrupowania które popierają Balcerka. A on mówi cały czas, że to wina rządzących... A kto tak naprawdę rządzi? Nie nasz biedny Leszek? Genialny &quot;ekonomista&quot;? Kto rządzi w domu - ten kto trzyma kasę, czy ten który ustala zasady które wszyscy mają w dupie?
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Ogólnie neutralne samopoczucie, nijakie. Miejsce: dzika przyroda, jezioro.

Pojechałem samotnie nad mało uczęszczane jezioro z cudownym soczkiem z wywarem z ostatnich kilku gram grzybków które mi zostały. Rozbiłem namiot nad samym brzegiem, perfekcyjnie osłonięty przed obserwacją z naprzeciwległej strony brzegu dzięki gałęziom drzew uginającym się w stronę wody i tworzącym swoisty parasol. Jest tam też spróchniała stara wędkarska kładka na którą dało się wejść. Moim sąsiadem był bóbr, około 15 metrów ode mnie, co okazało się dopiero na drugi dzień po zażyciu. Często odwiedzały mnie też różne ptaki (o których bardzo dziwną obserwację napiszę później).

  • Benzydamina
  • Coleus Blumei
  • Dekstrometorfan
  • Diazepam
  • Dimenhydrynat
  • DOM
  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Metylon
  • Miks
  • pFPP
  • Powoje
  • Zolpidem

Nastawienie - długo oczekiwane spotkanie z hajpowymi ćpakami, humor znakomity. Początkowo ładna pogoda, piękne okolice jury krakowsko-częstochowskiej. Sympatyczna atmosfera.

Już rok temu w Dexeleet padł pomysł zorganizowania zbiorowego tripa. Niestety, jak to zwykle bywa – niesubordynacja wzięła górę i skończyło się na chęciach. W tym roku ja i CosmoDo postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Konkrety ustaliliśmy jak zwykle na ostatnią chwilę, jednak nie miało to większego znaczenia. Chętnych było wielu, lecz większość wykruszyła się z różnych powodów. Na placu boju pozostała nas siódemka.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

piękne naturalne otoczenie z raczej takim sobie nastawieniem.

Przychodzi taki dzień w życiu, kiedy trzymasz w swojej dłoni mniej więcej garść grzybów i jest Ci wszystko jedno, gdzie ślepy los zawieje twoje życie. Takiż dzień spotkałem na swojej drodze. Nagły impuls skierował mnie do lasu. Udaję się daleko od bezpiecznego miejsca, zastanawiając się nad sensem bezsensu moich decyzji. Mój pociąg odjechał, a ja rozgościłem się w nim jak czeska prostytutka w stodole. Trzymam fason i idę dalej.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Sam w wielki domu.

Od dawna zbierałem się do raportu, ale zawsze brakuje mi weny i słów aby opisać swoje podróże.
No ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Zacznę od tego, że leczę się na nerwicę lekową i natręctwa. Ma to spore znaczenie, gdyż za każdym razem gdy dobrze się porobię, muszę walczyć uczuciem umierania..
Tak, za każdym razem gdy stripuję się mam ostry wkręt na umieranie. Ciężkie miałem z tym akcje, ale z czasem opanowałem techniki i "magiczne" wkręty pomagające mi poradzić sobie z tym stanem. Nie było łatwo..