Współpraca CBŚP i NAKA

W siedzibie Centralnego Biura Śledczego Policji odbyło się spotkanie kierowników komórek pionu zwalczania zorganizowanej przestępczości narkotykowej z Polski oraz Słowacji. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń oraz wyznaczenia planów wspólnej współpracy w prowadzonych sprawach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja.pl

Odsłony

59

W siedzibie Centralnego Biura Śledczego Policji odbyło się spotkanie kierowników komórek pionu zwalczania zorganizowanej przestępczości narkotykowej z Polski oraz Słowacji. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń oraz wyznaczenia planów wspólnej współpracy w prowadzonych sprawach.

W spotkaniu roboczym, które odbyło się w ramach wspólnej inicjatywy, wzięli udział nadkom. Michał Aleksandrowicz Naczelnik Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Narkotykowej Centralnego Biura Śledczego Policji oraz ppłk. Ján Dragún, Dyrektor Centrali Antynarkotykowej Krajowej Agencji Kryminalnej Słowacji (NAKA).

Tematyka spotkania obejmowała zagadnienia związane ze wspólnymi przedsięwzięciami w zakresie zwalczania zorganizowanej przestępczości narkotykowej, dotyczące przede wszystkim produkcji, przemytu oraz wprowadzania do obrotu narkotyków syntetycznych oraz nowych substancji psychoaktywnych. Należy podkreślić, że CBŚP oraz NAKA od wielu lat współpracują w ramach różnego rodzaju platform współpracy o charakterze bilateralnym oraz inicjatyw o charakterze regionalnym i międzynarodowym.

Warto zaznaczyć, że Policja Republiki Słowacji, reprezentowana przez NAKA, bierze aktywny udział w implementacji działań w ramach europejskiej platformy EMPACT NPS / Narkotyki Syntetyczne, której przewodniczy Centralne Biuro Śledcze Policji.

Spotkanie było doskonałą okazją do wyznaczenia dalszych kierunków współpracy, ze szczególnym uwzględnieniem bieżących trendów na rynkach narkotykowych. Zakończyło się wspólną deklaracją o intensyfikacji działań w zakresie przeciwdziałania przemytowi prekursorów wykorzystywanych do produkcji metamfetaminy.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

Sam w pokoju na łóżku

Heksik przyszedł pocztą jako jedna 10cio gramowa bryła, teraz w dilerkach, poprzedzielany u znajomego dilera na wadze po 1g, co teoretycznie miało mi ułatwić kontrolę nad przyjmowaniem oraz w razie wtopy zminimalizować straty (przy okazji ostatniego zamówienia okolo 7-8g poszło się jebać do kosza przez wkurwionego na moje schizy Ojca :d). Wyglądało to tak, że przy sobie miałem jedną saszetę a reszta siedziała w lodówie zakopana w pakerskim pudrze.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

tripowy pokoj w tripowych czapkach

Około 22 z dwoma kolegami zjedliśmy po 19 g świeżych grzybów. Uczucie okropne, w życiu bym nie pomyślała, że zjem surowe grzyby żeby sobie przeżyć tripa. Grzyby zaczęły wjeżdżać jakoś po 40 minutach, na początku zaczęłam zwracać uwagę na jakieś dziwne rzeczy, widziałam dużo kształtów. Z dołu gdzie gadałam z rodzicami przeniosłam się na górę do naszego pokoju na tripa, z kompem z muzyczką i wygodnymi krzesłami.

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Pierwszy raz

Noc. W swoim pokoju :)

Od jakiegoś czasu czytałem o tym mix'ie. Z Avio się nigdy nie bawiłem, a z DXM moja najwyższa dawka to właśnie 450mg, więc szału nie ma. Halucynacje po tym podobno są wyśmienite (a może jednak nie...), więc nie zaszkodzi spróbować :D Biorę w nocy, mając lekko oświetlony pokój led'ami, więc jest fajny półmrok. Dodam, że 3 godziny przed wzięciem wypiłem sobie taniego energetyka z Tesco za 3zł, żeby nie usnąć :D Podobno kofeina w rozsądnych dawkach zmniejsza ryzyko bad tripa i rozluźnia. W większych jest nie zalecana wg. wikipedii z dxm (zresztą jak każdy stymulant).

  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Nastawienie pozytywne.

Godzina 21:12 zarzucamy z O. po pol tabletki 2cbfly 10mg (czyli po 5 na glowe) Siedząc w kuchni z moimi współlokatorami czekamy na pierwsze efekty. Miła atmosfera. Po ok. godzinie pojawia się niekomfortowe odczuwanie własnego ciała. Kolo 22:30 dorzuciłyśmy po 25-30µgkwasu – resztka, która zalegała mi już jakiś czas. Stwierdziłyśmy, że taki microdosing nie zaszkodzi. Jeszcze chwilę siedzimy w kuchni, nie dzieje się nic więcej niż niekomfortowe odczucia w ciele.