Wpadła „La Senora”. Jej gang miał przeszmuglować do USA ponad 3,5 tony kokainy

Hiszpańska policja zatrzymała jedną z najbardziej poszukiwanych na świecie kobiet narkobiznesu. „La Senora” wpadła po kontroli dokumentów swojego męża na lotnisku El Prat w Barcelonie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ es, kf

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

169

Hiszpańska policja zatrzymała jedną z najbardziej poszukiwanych na świecie kobiet narkobiznesu. „La Senora” wpadła po kontroli dokumentów swojego męża na lotnisku El Prat w Barcelonie.

Zatrzymana wraz z mężem 47-letnia Carmen Mireya Alarcon Rivera od kilku lat była poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości USA. Amerykańscy śledczy przypuszczali, że używająca pseudonimu „La Senora” kobieta mieszkała w jednym z państw Ameryki Południowej.

W komunikacie hiszpańska policja wyjaśniła, że aresztowana jest posiadaczką paszportu Ekwadoru i Hiszpanii. Była poszukiwana na podstawie międzynarodowego listu gończego za przynależność do organizacji przestępczej wyspecjalizowanej w przemycie narkotyków.

Według policji grupa zatrzymanej kobiety przerzucała latami pochodzącą z Kolumbii kokainę przez Ekwador do Meksyku, a następnie do USA. Łączna waga potwierdzonych ładunków skierowanych tam narkotyków przez grupę kierowaną przez „La Senora” przekracza 3,4 ton.

Z informacji śledczych, na które powołuje się kataloński dziennik „La Vanguardia” wynika, że kobieta o pseudonimie „La Senora” wiodła od 2001 r. pozornie spokojne życie z rodziną na terenie barcelońskiego osiedla Vilapicina y La Torre Llobeta.

Kobieta mieszkała w Barcelonie, pracując dla jednej z lokalnych firm. Współpracowała jednocześnie z ekwadorską firmą zajmującą się oficjalnie handlem rybami. W rzeczywistości za pośrednictwem tej spółki kierowała wypełnione narkotykami łodzie z Ekwadoru do Meksyku. Część jednostek, którymi transportowano kokainę, należały do „La Senora”, a pozostałe były wynajmowane.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"

S&S:Garaż znajomego,zimno jak cholera.Zimowy wieczór,dobry nastrój po mentalnym "odrodzeniu",nastawiony raczej na chillout.

Dawka:0,5G.Mieszanki "Smart Shiva".

Wiek:18 lat.

Doświadczenie:Mj,kodeina,DXM,rozmaite mieszanki,hasz,reszty nie pamiętam,raczej średnie.

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Nastrój bardzo dobry, brak zmartwień, otwartość na nowe doświadczenie, chęć poznania. Okoliczności również bardzo dobre, wolna chata u kumpla, wakacje, brak obowiązków, zaufane osoby.

 

Tekst opisuje sytuację, która mogłaby wydarzyć się (oczywiście nie doszło do niej) pół roku temu, dlatego nie zrobię raportu sensu stricte, gdyż szczegółowego przebiegu zdarzeń nie odtworzę. Będzie to przywołanie najbardziej znaczących wspomnień.

DZIEŃ 1

Było nas czterech. Ja, Jacek, Placek i Mariola. Początkowo tylko ja z Jackiem mieliśmy podróżować. Placek miał zioło, jednak przyłączył się do nas w trakcie. Mariola tylko piła, potem się zmyła. Miała robotę na drugi dzień.

  • Inne
  • Pierwszy raz

Lekkie podekscytowanie towarzyszące chęcią spróbowania nowej używki, początkowo na zewnątrz, chłodny dzień

Ten wpis jest ostrzeżeniem dla wszytskich i jednocześnie liczę na Twoją wyrozumiałość. Zwróć uwagę na pochylone teksty, może dadzą do myślenia. Chcę, abyś przeżył to razem ze mną.

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Mieszkanko studenckie, popołudnie, dobry humor.

Godziny podawane są tylko przybliżone, ponieważ piszę tego tripa kilka dni po zajściu.

17:00

Zaczynamy, w lodówce leży sześć schłodzonych piw. Z kumplem otwieramy pierwsze piwa. Dźwięk syku spod kapsla wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Następnie zaczynam kolejne piwo. MJ mieliśmy sobie zostawić na weekend ( jestr czwartek), lecz postanowiliśmy zaszaleć. Kolega zabiera sie za kręcenie lolka, sam nie jest w tym doświadczony, a ja nie potrafię tego robic w ogóle. Lolej zwinięty dośc nieprecyzyjnie, "filter" można nazwać "przelotowym" przez spora dziurę na środku.

18:00

randomness