Wnuczek chciał zostać u babci, bo w jej domu uprawiał konopie indyjskie

Policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie 16-latka, który przebywał u babci i nie chciał wrócić do rodziców. Pojechali pod wskazany adres, żeby z nim porozmawiać...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Pomorska
MP

Odsłony

589

Policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego w jednym z domów na terenie gminy zlikwidowali nielegalną uprawę roślin konopi indyjskich. Hodował je 16-latek w miejscu zamieszkania... swojej babci.

To była dość niespodziewana interwencja. Policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie 16-latka, który przebywał u babci i nie chciał wrócić do rodziców.

- Funkcjonariusze pojechali pod wskazany przez matkę adres, żeby porozmawiać z młodym chłopakiem - mówi mł.asp. Marta Błachowicz, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Aleksandrowie Kujawskim. - Szybko się wyjaśniło, dlaczego nastolatek nie chce wracać do domu.

Był zajęty pielęgnowaniem krzaków marihuany, które zasadził w doniczkach i uprawiał w szafce. Policjanci znaleźli 5 sadzonek konopi indyjskich o wysokości 5 cm i 1 sadzonkę o wysokości 15 cm. Teraz 16-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym.

Policja przypomina, że uprawa nawet pojedynczej rośliny konopi indyjskich jest karalna, bez względu na jej wielkość.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

liquid (niezweryfikowany)

ale matka go wjebała XD no nieźle
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Nastawiony na silne wrażenia wizualne. Za każdym razem czułem stres w trakcie nanoszenia blottera na dziasło.

Mój pokój, 3m x 4m oklejony bladożółtą tapetą w randomowo wytłoczone wzory. 

Dwa łóżka, jedno małe, jednoosobowe, po przeciwnej stronie większe łóżko na dwie osoby. Dalej już tylko szafki, a na przeciwko ich dwa okna za firanką które podczas tripów zakrywają rolety- W przeciwieństwie do ścian w kolorze żółtym. Przed firanką spory wzmacniacz gitarowy, gitara, biurko i komputer.

 

  • Amfetamina

Jako, że poniższy tekst jest niejako spowiedzią człowieka, który przeszedł wiele z amfetaminą, pozostawię go w niezmienionej formie, chociażby po to, żeby pokazać, jak zmienia się sposób myślenia/pisania po długotrwałych ciągach z tego typu stymulantami. Jeśli pojawią się takie prośby, mogę spróbować wyedytować ten tekst i zamieścić go obok oryginału.

Pozdrawiam i życzę miłej lektury.

mod.

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • McKennai
  • Pozytywne przeżycie

Urlop w naturze, wokół pustka, głusza. Kilometry od najbliższych siedzib ludzkich. Zmęczenie życiem i ciągłym pędem, chęć odpoczynku złapania ponownej równowagi.

 Mniej więcej do 19. roku życia 1 września kojarzy się z początkiem szkoły. Tak i ja żyłem przez ten okres życia przepisując 1 września plan lekcji ze szkolnej tablicy. Później studia i praca, zdobywanie zawodu – to co nazywamy karierą. Kredyty, problemy, awanse, pieniądze i więcej kredytów. Zmęczenie, brak sensu.

W takim momencie życia na przełomie sierpnia i września pojechałem z B. w góry. Piękne i co najważniejsze puste góry. Dzika puszcza, piękne karpackie doliny. Cisza.

  • Bad trip
  • Marihuana

Nastawienie psychiczne: Dobre. Okoliczności: W parku z kolegą. Oczekiwania: Na pewno nie „bad trip” ;)

Rano, wraz z kolegą, na potrzebę trip raporta nazwijmy go „R”, udaliśmy się po temat. Jest około godzina 19, idziemy wraz z naszą zdobyczą do parku gdzie zazwyczaj nikogo nie ma gdyż o tej porze jest ciemno i nikt się nie kręci. R wyciąga pakunek zawinięty w sreberko i kruszy w crusherze, razem z nim nie mogę się doczekać aż już zapalimy. R zanim zaczął kręcić spliffa ze sztuki palenia, włączył muzykę, spokojną, jakiś chilloutowa składanka na YouTubie.