Więzienie za palenie, nie tylko za posiadanie? Japonia podąża złą ścieżką

W ostatnim czasie sekcje konopnych doniesień medialnych dominują informacje na temat postępów legalizacyjnych. Przyzwyczajeni do takich nowin zapominamy, że wciąż w dużej części świata marihuana nielegalna jest nawet do celów medycznych – w tym także w krajach uważanych za te najbardziej rozwinięte. W jednym z nich może to się niedługo zmienić – w Japonii pojawiła się rekomendacja legalizacji medycznej marihuany. Niestety krok do przodu czasami poprzedza dwa kroki w tył.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Hemplo.pl | Michał Woźniak

Odsłony

74

W ostatnim czasie sekcje konopnych doniesień medialnych dominują informacje na temat postępów legalizacyjnych. Przyzwyczajeni do takich nowin zapominamy, że wciąż w dużej części świata marihuana nielegalna jest nawet do celów medycznych – w tym także w krajach uważanych za te najbardziej rozwinięte. W jednym z nich może to się niedługo zmienić – w Japonii pojawiła się rekomendacja legalizacji medycznej marihuany. Niestety krok do przodu czasami poprzedza dwa kroki w tył.

Marihuana w Japonii

Obecnie Japonia ma surowe prawo narkotykowe. Choć roślina ta była uprawiana na tamtejszych terenach jeszcze tysiące lat przed Chrystusem, od końca II wojny światowej jej uprawa i posiadanie jest penalizowane. Posiadanie jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności, a także ewentualną grzywną. Natomiast uprawa, sprzedaż i transport to potencjalnie aż 10 lat więzienia.

Warto zauważyć, że subordynowane społeczeństwo Japonii stosuje się do przepisów prawa – według danych z 2019 roku, jedynie 1,8% populacji Japonii kiedykolwiek spróbowało marihuany. Najpopularniejszym narkotykiem w Kraju Kwitnącej Wiśni jest, co ciekawe, metamfetamina, z marihuaną na drugim miejscu. Marihuana jest tak niecodzienną używką w Japonii, że celebryci przyłapani na jej stosowaniu trafiają na pierwsze strony gazet i stają się narodową sensacją. W latach 80 aresztu nie uniknął nawet Paul McCartney.

Użytek medyczny marihuany nie jest wyjątkiem od reguły i nie stanowi obecnie powodu do zmniejszenia kary. To jednak wkrótce może się zmienić. Pod koniec września odbył się panel ministerstwa zdrowia, w trakcie którego rekomendowano zezwolenie na import i użycie marihuany oraz produktów jej pochodnych – właśnie do celów medycznych.

Legalne już teraz jest CBD, choć niestety również jest mocno ograniczone. Warunkiem jest, że produkty muszą powstać z łodyg lub nasion konopi – wszystko co powstało z innych części rośliny jest nielegalne, niezależnie od tego czy zawiera THC czy nie.

Rekomendacja dla Japonii

Obecnie w Japonii prowadzone są tam badania kliniczne leku Epidiolex, stosowanego w terapii epilepsji. Niezależnie od ich wyników, przy obecnym prawie nie będzie można go jednak stosować w leczeniu pacjentów. Potrzebna jest więc zmiana przepisów.

Komisja w raporcie zaznaczyła, że taka potrzeba wynika nie tylko z konieczności zaspokojenia potrzeb medycznych społeczeństwa, ale także z konieczności zrównania japońskiego prawa z międzynarodowymi standardami. Marihuana i produkty pochodne miałyby podlegać takim samym procesom zatwierdzania, co leki.

Co ciekawe w kontekście statystyki przedstawionej na początku, w opinii komisji kraj musi robić więcej względem zniechęcania obywateli do konopi.

Japonia proponuje opcję atomową – penalizację nie tylko posiadania, ale także samego używania marihuany.

Przyszłość konopi w Japonii

Leczenie konopiami to źródło ulgi dla wielu pacjentów, zmiany więc z pewnością ucieszą część społeczeństwa. Natomiast zakazywanie pozamedycznego palenia marihuany – i to pod groźbą więzienia – jest dużym krokiem wstecz. Jest to ruch dość nietypowy dla rozwiniętych krajów w ostatnich latach. Japonia zdaje się działać odwrotnie do trendu, zgodnie z którym coraz więcej krajów (kolejne stany USA, Malta, Niemcy, Szwajcaria, Holandia, Luksemburg) liberalizuje swoje prawo narkotykowe.

Co ostatecznie zrobi Japonia oraz jak zareagują inne kraje regionu i świata dowiemy się w następnych miesiącach.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Autor: nautic

Substancja.: 0.5g susz i 0.8g ekstrakt x5 Salvia Divinorum

Wiek: 21 lat

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Wiek: 21

Doświadczenie: 7 i chyba ostatni raz z tym izomerem DF'a; mj i browar niezliczona ilość razy; ponadto wiele innych dziwnych substancji psychoaktywnych w ilości około 50 w tym z RC z grupy fenyloetyloamin: DOC, DF prawo i lewoskrętny, 2C-E, 2C-I, 2C-P i 2C-T-7 co najmniej dwa razy każda substancja (poza DOCem)

Substancje biorące udział w doświadczeniu: 1,5 kartonu "Hoffman" Bromo-DragonFly izomer prawoskrętny + parę buchów mj + całonocne oglądanie TV.

  • Klonazepam
  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Ogólnie to wczoraj w miarę udana randka... zwieńczona pójściem spać koło 3:30. Obudziłem się około 8 rano zniszczony i wczorajszy (jednakże bez kaca) udałem się do domu. Koło 14 poszedłem się jeszcze na moment przespać gdyż muliło. Obudziłem się chwilę po 17 no i to tyle... Nastawienie pozytywne - humor na poziomie 70% w domu ciepło bez żadnej ewentualności na przypał... just chill. :)

Witajcie kochani, raport będzie miał charakter pisanego na żywo i jest to mój pierwszy wpis, tak więc z góry dziękuję za wyrozumiałość.

18:20 - rozgniecenie oraz rozpuszczenie w 70/100ml zimnej wody 7 tabletek Tramalu Retard 100

18:26 - wypicie roztworu 700mg tramadolu (przyznam się szczerze że w smaku nieprzyjemny ale nie na tyle aby wywołać odruchy wymiotne - choć to tylko moja skromna opinia)

18:29 - spożycie 2mg clonazepamu drogą oralną w postaci tabletki bez rozgryzania

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Długo wyczekiwany dzień przez nas wszystkich, nastawienie jak najbardziej pozytywne

Ten dzień był wyczekiwany długo przez nas wszystkich, zacznę od nazewnictwa. Ja jestem K. byli ze mną D. mój dobry przyjaciel, M. tak samo dobry przyjaciel i F. mój najlepszy kuzyn. Jakoś około rok temu razem z D rozmawialiśmy o LSD, że napewno chcielibyśmy tego spróbować, ale się nam nie śpieszy. Po kilku miesiącach stwierdziliśmy, że jednak chcemy spróbować szybciej, moim podejściem na początku sterowała jedynie ciekawość, jak u każdego. D jako pierwszy zaczął więcej czytać o psychodelikach, często mi o tym opowiadał, choć nie wykazywałem większego zainteresowania, do czasu.

randomness