Wielka Brytania pomoże w walce z afgańskim opium

Wielka Brytania obiecała 6,83 mln dolarów na program pomocy we wprowadzeniu w Afganistanie alternatywnych upraw zamiast uprawy maku opiumowego - poinformowała w Rzymie ONZ-owska Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2473

Program pomocy ma na celu zachęcenie rolników do uprawy, marketingu i przetwórstwa jarzyn, orzechów i suszonych owoców - czytamy w oświadczeniu FAO.

Jak informuje ONZ-owska agenda, program jest zgodny z afgańską ogólnokrajową strategią kontroli narkotyków, która ma na celu wyeliminowanie do 2013 r. nielegalnej uprawy maku opiumowego.

Uprawa maku opiumowego w tym kraju gwałtownie wzrosła po upadku reżimu talibów w 2001 roku. Afganistan jest największym światowym dostawcą opium - surowca wyjściowego do produkcji heroiny.

Jak podaje FAO, w Afganistanie około 1,7 miliona mieszkańców wsi - prawie 7% ludności kraju - żyje z uprawy maku, która daje ośmiokrotnie większy dochód z hektara niż pszenica.

FAO zaapelowało w lutym o 25,5 milionów dolarów na ten cel i nadal szuka funduszy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

hmm (niezweryfikowany)

&quot;Księżna ANGIELSKIEGO hrabstwa Northumberland otrzymała oficjalne pozwolenie na hodowlę konopi indyjskich, OPIUM, magicznych grzybków i kokainy.&quot; <br>&quot;WIELKA BRYTANIA pomoże w walce z afgańskim OPIUM&quot; <br>eh.. pierdolic politykow i szychy
Traper (niezweryfikowany)

&quot;Księżna ANGIELSKIEGO hrabstwa Northumberland otrzymała oficjalne pozwolenie na hodowlę konopi indyjskich, OPIUM, magicznych grzybków i kokainy.&quot; <br>&quot;WIELKA BRYTANIA pomoże w walce z afgańskim OPIUM&quot; <br>eh.. pierdolic politykow i szychy
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Pokój/sklep/dwór Nastawienie jak zawsze pozytywne Łącznie 2 muszkieterów

Zanim czas się zatrzymał
Budzimy się koło 11 i po kilku godzinach przygotowań, grania i ogarniania ruszamy z druidem do apteki gdzie czekają zamówione 2 opakowania tussidexu. Odebraliśmy co mieliśmy odebrać i kierujemy się do kolejnych aptek żeby się dozbroić.
Przygotowani wracamy do mieszkania potocznie zwanego ćpalnią i decydujemy się że mimo młodej godziny wrzucamy teraz.

  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Sam w pokoju, oczekiwałem stanu podobnego do upojenia alkoholowego. Nic mnie nie rozpraszało, było miło, spokojnie, muzyczka.

Jestem w domu, po dość męczącym dniu, postanowiłem spróbować czegoś nowego. Pierwszy raz biorę coś z apteki.

22:02 — 105mg kodeiny.

22:35 — 45mg kodeiny.

Tabletki „Thiocodin” 1 sztuka — 15mg. (łącznie 10 sztuk).

 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobre samopoczucie, obcowanie ze wspaniałymi i zaufanymi ludźmi, otoczenie to piękna i zielona kraina w środku lasu nad jeziorem.

Opisane poniżej wydarzenia nie miały miejsca… przecież to zbyt piękne by było prawdziwe…

 

Żyłem wyjazdem od momentu, kiedy dowiedziałem się, że będę mógł się tam pojawić. Jednak przedostatnie dwa tygodnie to był istny mindfuck. Myślami byłem już na miejscu, wyobrażałem sobie okolice, ludzi i to co będziemy tam robić, jak będziemy wspólnie spędzać czas.