Ważny każdy sygnał

Rozmawiali ze specjalistą o metodach zapobiegania agresji i przemocy w szkole

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki

Odsłony

2009

W ZSP nr 1 w Sieradzu od lat prowadzone są zajęcia profilaktyczne, w których uczestniczą uczniowie i nauczyciele. Jednak po incydencie, do jakiego doszło w szkole w grudniu ubiegłego roku, dyrektor placówki postanowił organizować je znacznie częściej.

Przypomnijmy, że w jednej ze szkolnych toalet dyrektor szkoły natknął się na ucznia posiadającego narkotyki. 17-latek przyznał, że kupił je przed zajęciami w pobliżu szkoły. Stwierdził również, że narkotyki nabył pierwszy raz i tylko z czystej ciekawości.

Uczeń ten miał przy sobie gram marihuany. Dyrektor ZSP nr 1 wspólnie z radą pedagogiczną szkoły postanowił dać uczniowi szansę. Nie skreślono go z listy uczniów.

Ten incydent spowodował, że od stycznia w szkole zwiększyła się liczba zajęć profilaktycznych. Uczniowie uczestniczyli już w spotkaniach z Pawłem Chojnowskim z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, a ostatnio zajęcia dla kadry pedagogicznej przeprowadziła Elżbieta Olejniczak z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zduńskiej Woli.

- Jeśli chcemy sobie radzić z agresywnymi zachowaniami młodzieży, musimy nauczyć się je rozróżniać - mówiła Elżbieta Olejniczak. - Agresja i przemoc są problemem społecznym, który coraz częściej pojawia się w szkole. Warto podejść do niego jak do chorego, czyli postawić odpowiednią diagnozę i znaleźć właściwe leki.

Spotkaniu towarzyszyła również dyskusja, podczas której nauczyciele pytali o metody zapobiegania agresji i przemocy w ich szkole.

- Wspólnie zastanawialiśmy się, gdzie leży przyczyna tych zachowań i jak sobie z nimi radzić - mówi Urszula Paszkiewicz, pedagog w ZSP nr 1. - To spotkanie dało nam do myślenia, tym bardziej że w skrzynce, do której uczniowie mogą wrzucać swoje obawy i spostrzeżenia, nigdy nie znajdujemy niepokojących sygnałów. (ask)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Hypnotic (niezweryfikowany)
Jaja sobie chyba ludzie robicie. Chodzę do tej szkoły... obserwuję i wiem o wiele lepiej od dyrektorów i pedagogów co jest grane. <br>Paplanina pani pedagog o jakiś chorobach mnie rozśmieszyło... chyba pomylkiła zawody, doktorem powinna zostać. Agresja w szkole to żadna choroba... Uczniowie, to jedno wielkie stado, w którym słabsi nie maja prawa sie wychylać bo dostaną... Zachowania uczniów nie trzeba diagnozować i leczyć... Wystarczy odpowiednia kadra pedagogiczna... Odpowiedni wychowawca, który dotrze do uczniów i wytłumaczy, zrozumie i porozmawia jak człowiek z człowiekiem. Przykładem świetnej wychowawczynie jest np. Pani Danuta Wrześniewska, nauczycielka języka niemieckiego. <br>Jeśli chodz o narkotyki, to sprawa wygląda tak, ze w ubikacjach, głównie męskich zażywa się wszelakie narkotyki, od marichuany, poprzez amfetaminę aż po psychotropy... o alkoholu szkoda gadać... bo tylko wybitnym jednostką zdażyło sie nie przyjść nigdy do szkoły nawet po piwq:P <br>Sprawa zajęć z tymi policjantami itp. Jaja! byłem na takim spotkanbiu... pare osob z klasy jak chciało mogło pójść i posłuchać jak pan policjant nawija o jakis cwaniaczkach z PKS u, narkotykach i td... Ja sie rzuciłem na tą pogadankę z qmplami bo akurat jakaś nie fajna lekcja była:P <br>Reasumując, nic dodać i nic ująć... Wszystkie te działania na pokaz... przepychanie uczniów na siłę do nastepnej klasy, zeby szkoła nie była uważana za gorszą... obłuda... nie fajna sprawa... ale każda szkoła ma swoje jasne i ciemne strony.
Cain (niezweryfikowany)
Popieram wypowiedź swojego przedmówcy. Na podobne spotkanie również zawitalem i uświadomiono nas tam, że jesteśmy narkomanami i alkoholikami. <br>Do tego kadra pedagogiczna pozostawia wiele do życzenia. Ciężko się czegokolwiek nauczyć, jeżeli nauczycielke widuje sie 5 razy na semestr (chodzi o zwolnioną Janine Szymańską, pseud. Fantazja, nauczyciel;kę bardzo nielubianą przez uczniów). Do tego zamiast zajmowac sie niemożliwym do wytępienia zjawiskiem narkomani w naszej szkole, nauczyciele zajęli by się logistyką i zaopatrzniem w tak podstawowe sprawy jak opał czy papier toaletowy. Nauczyciele i administracja grzeją, ale w gardła bo zimą na korytarzach i w salach można zamarznąć. A do tego, jezeli chcemy zalatwić podstawową potrzebe fizjologiczną jaką jest oddanie kalu, musimy wychodzić ze szkoły (co jest zabronione) i iść do budynku urzedu miasta. W szkole papieru toaletowego nigdy nie widzialem. <br>Jedynymi osobami wykonującymi swoj zawód porzadnie sa woźny Józef i wspomniana już pani Wrześniewska. Nigdy nie widzialem ich &quot;pod wpływem &quot;, czego nie można powiedziec o reszcie grona pedagogicznego. <br>Gdyby dyrektor przestał wzorować się na szkole im. Kazimierza Jagielończyka, gdzie narkomania i alkoholizm szerza się w większym stopniu niz u nas, może ta szkola by jakoś wygladała.
mania (niezweryfikowany)
Popieram wypowiedź swojego przedmówcy. Na podobne spotkanie również zawitalem i uświadomiono nas tam, że jesteśmy narkomanami i alkoholikami. <br>Do tego kadra pedagogiczna pozostawia wiele do życzenia. Ciężko się czegokolwiek nauczyć, jeżeli nauczycielke widuje sie 5 razy na semestr (chodzi o zwolnioną Janine Szymańską, pseud. Fantazja, nauczyciel;kę bardzo nielubianą przez uczniów). Do tego zamiast zajmowac sie niemożliwym do wytępienia zjawiskiem narkomani w naszej szkole, nauczyciele zajęli by się logistyką i zaopatrzniem w tak podstawowe sprawy jak opał czy papier toaletowy. Nauczyciele i administracja grzeją, ale w gardła bo zimą na korytarzach i w salach można zamarznąć. A do tego, jezeli chcemy zalatwić podstawową potrzebe fizjologiczną jaką jest oddanie kalu, musimy wychodzić ze szkoły (co jest zabronione) i iść do budynku urzedu miasta. W szkole papieru toaletowego nigdy nie widzialem. <br>Jedynymi osobami wykonującymi swoj zawód porzadnie sa woźny Józef i wspomniana już pani Wrześniewska. Nigdy nie widzialem ich &quot;pod wpływem &quot;, czego nie można powiedziec o reszcie grona pedagogicznego. <br>Gdyby dyrektor przestał wzorować się na szkole im. Kazimierza Jagielończyka, gdzie narkomania i alkoholizm szerza się w większym stopniu niz u nas, może ta szkola by jakoś wygladała.
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne

co: 0,5 litra Hills Absynthe na 3 osoby


doswiadczenie: doswiadczony :]


set&setting: nastawienie na popijawe i fajne przezycia





  • Marihuana
  • Tripraport

Już od dłuższego czasu się zastanawiałam czy mam to napisać a jeśli tak to jak ująć to w słowa aby dało się to jako tako zrozumieć. Zamknęłam się w sypialni ze słuchawkami na uszach. I zaczęłam pisać....

  W sylwestra się wszystko zaczęło.

 Wiem że czasem jestem roztrzepana, taka z nie ograniętymi myślami, które biegają po przedpokoju mojej głowy, zaglądając do napotkanych pokoi z pytaniem czy tu pasują w danym momencie ( bądź na stałe ) czy też nie i biegną dalej. Trudno to wyjaśnić, jestem jaka jestem, jeśli mnie taką akceptujesz to cieszę się bardzo, jeśli nie to tam są drzwi, jest wiele ludzi do spotkania na życiowym parkingu.

   Nie zawsze tak było, dostałam porządną lekcję aby się tego "nauczyć". Ale mniejsza o to, zbyt osobiste.

  • Amfetamina


Taką sobie dzisiaj wene w domku podłapałem, jak sobie przed komputerkiem siedziałem i z moim ziomkiem gadałem, stwierdziłem że dawno raportu nie pisałem. Tak sobie wymyśliłem, że jak już dzisiaj rymy tworzyłem, to stworze raporta rymowanego. I tak siedze i myśle czy wyjdzie coś z tego. Wiem, że na pewno nie wyjdzie nic złego. No więc teraz już przejdę do rzeczy, bo wiem że moim prawdą nikt nie zaprzeczy.



Doświadczenie (stylu nie zmienie): Grass hasz i amfetamina, Dxm, bieluń i muszkatałowa rozkmina, Na koniec ekstazy, bo to najlepsze fazy.


  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Dłuuugo wyczekiwany moment, euforia sama w sobie.

Cześć wszystkim,
nazywam się E. On nazywał się M. Nas dwóch, fanatycy wręcz "Fear & Loathing in Las Vegas". Chcący przeżyć taką historię, pragnący! Każdym zmysłem. "Kto szuka ten znajdzie". No i się znalazło. Najpierw strona, potem "specyfik", potem zrzutka, potem dostawa. A potem..? Zapraszam do lektury.

Czasy liceum, 18 lat? Nie pamiętam.. tak dawno temu. Małe miasteczko, 15 tys. mieszkańcy.
Pozwolę sobie na nietypowy wygląd tekstu i pisanie tak, jakbym to przeżywał teraz. Tak dobrze to pamiętam - nostalgia!

randomness